Gazety Wyborczej
Tytuł „Człowieka Roku Gazety Wyborczej” przyznawany jest przez redakcję „Wyborczej” od 1999 r.

Jak mówi Adam Michnik, jeden z pomysłodawców nagrody - dostrzegamy i honorujemy osoby pracujące dla rozwoju demokracji, promujące tolerancję, wspierające walkę o respektowanie praw człowieka.
Do tej pory tytuł „Człowieka Roku Gazety Wyborczej” otrzymali:
1999
VÁCLAV HAVEL
2000
George soros
2001
Siergiej Kowaliow
2002
Joschka Fischer
2003
Güenter Verheugen
2004
Bronisław Geremek
2005
Javier Solana
2006
Zbigniew Brzeziński
2007
Abp Józef Życiński
2008
Andrzej Wajda
2009
(tytuł Człowiek Dwudziestolecia)
Tadeusz Mazowiecki
2010
Władysław Bartoszewski
2011
Richard von Weizsäcker
2012
Tadeusz Konwicki
2013
Yoani Sánchez
2014
Michaił Chodorkowski
2015
Bronisław Komorowski
2016
Timothy Snyder
2017
Frans Timmermans
2018
Anne Applebaum
2019
Donald Tusk
2020
Tomasz Grodzki
2021
Swiatłana Cichanouska
Bohaterowie pandemii
2022
Serhij Żadan
2023
Hanna Machińska
2024
Agnieszka Holland
Poznaj wszystkich laureatów
VÁCLAV HAVEL
CZŁOWIEK ROKU 1999
Václav Havel (1936-2011)
- W tej biografii, którą można uznać za emblematyczną dla wojennego pokolenia inteligencji środkowoeuropejskiej, jest blask kryształu – powiedział Bronisław Geremek.
- Wśród wielu nagród Havla ta jest szczególna: to nagroda dziesięciolecia wolności, którą wspaniała gazeta Europy Środkowej daje najwspanialszemu obywatelowi Europy Środkowej.
A prezydent Kwaśniewski wyznał: - Po dziesięciu latach pora powiedzieć: dziękuję tym, którzy nie szczędzili wysiłków, pracy, często ryzyka na drodze zmiany Europy Środkowej. Na tej drodze wielką wolą działania i niestrudzonym wysiłkiem był obecny Václav Havel.
George Soros
CZŁOWIEK ROKU 2000
George Soros (1930)
Wielki finansista i światowy filantrop Medal Człowieka Roku, czyli „Silną Złotówkę”, za „działania na rzecz społeczeństwa obywatelskiego w Europie Środkowej i Wschodniej”.  U schyłku PRL wspierał opozycję demokratyczną i myśl naukową. W 1988 r. założył Fundację Batorego.
„Wyzwolenie ludzkiej energii jest najlepszym lekarstwem na to, aby postkomunizm, coś w rodzaju kwarantanny między komunizmem a demokracją, nie przerodził się w przewlekłą chorobę” – mówił premier Jerzy Buzek.
- „Nagroda „Gazety” jako wyraz uznania dla pana Sorosa jest manifestacją uczuć żywionych przez wszystkich Polaków oddanych sprawie wolności i demokracji – mówił prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Siergiej Kowaliow
CZŁOWIEK ROKU 2001
Siergiej Adamowicz Kowaliow (1930)
Za heroiczną walkę z dyktaturą totalitarną, za niezwykłe zasługi dla rozwoju i utrzymania demokracji w Rosji, konsekwentną obronę praw człowieka oraz wspieranie budowy społeczeństwa obywatelskiego.
W osobie Siergieja Adamowicza witam wolną, demokratyczną Rosję. Rosję, którą my w Polsce kochamy i której życzymy szczęścia. Rosję, która dla całego świata bywała, była, wierzymy, że będzie, wzorem odwagi, uczciwości i honoru. Jeżeli żegnamy XX wiek bez wstydu, to właśnie dzięki takim ludziom jak Kowaliow – mówił Adam Michnik, wręczając mu nagrodę w 12. rocznicę powstania „Gazety”.
Joschka Fischer
CZŁOWIEK ROKU 2002
Joschka Fischer (1948)
Szef niemieckiego MSZ, został uhonorowany nagrodą Człowieka Roku „Gazety Wyborczej” z a wierność ideałom pokolenia ‚68, takim jak wolność, demokracja, społeczeństwo otwarte, prawa człowieka, a także odżegnanie się od błędów młodości. Dziękując za nagrodę, Fischer powiedział: - Cieszę się, że wybraliście Niemca, to dobrze świadczy o stosunkach naszych państw.
Z laudacji W. Cimoszewicza: Szanowny i drogi Panie Ministrze Fischer, wyrażamy dzisiaj Panu swoje uznanie jako Człowiekowi, który:
przyczynia się na arenie międzynarodowej do umacniania pokoju; w szczególny sposób, z żelazną konsekwencją i bezkompromisowo broni podstawowych wartości stanowiących o tożsamości naszego kontynentu; dzięki swojemu niepokornemu i niezłomnemu charakterowi, a także zdolności trafnego przewidywania zmusza do głębszych refleksji i dyskusji nad przyszłością Europy i świata; wraz z innymi wielkimi Europejczykami uświadamia Unii Europejskiej jej odpowiedzialność za całą Europę; politykę rozumie nie jako administrowanie sytuacją zastaną, ale jako instrument do kształtowania przyszłości Europy i świata; wykazuje szczególną wrażliwość na kwestie natury globalnej, dostrzegając ich podstawowe znaczenie dla rozwoju społeczności międzynarodowej; w niezwykle odpowiedzialny i zasługujący na najwyższe uznanie sposób kształtuje stosunki Niemiec z najbliższymi sąsiadami; jest zdecydowanym orędownikiem dokończenia dzieła integracji europejskiej poprzez możliwie jak najszybsze rozszerzenie Unii Europejskiej o państwa Europy Środkowej i Wschodniej; przyczynił się, przyczynia i jesteśmy pewni, że będzie dalej przyczyniał się do pogłębienia przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy między Polską a Niemcami.
Güenter Verheugen
CZŁOWIEK ROKU 2003
Güenter Verheugen (1944)
Nagrodę dla byłego komisarza UE ds. rozszerzenia przyznaliśmy za skuteczne przekonywanie Polski do Europy i Europy do Polski.
- Spokój, konsekwencja, unikanie politycznego efekciarstwa i frontalnych konfliktów, umiejętne forsowanie swych poglądów w Komisji i poza nią. To sprawiało, że Verheugena w życiu Polski idącej do Unii było coraz więcej. Mediował w tak trudnych sprawach, jak sprzedaż ziemi cudzoziemcom. Bywał nadzorcą dostosowań i lodołamaczem rozbijającym zatory tworzące się w sprawie rozszerzenia w samej Unii. Drążył temat poszerzenia powoli, ale wytrwale. No i wydrążył: dziesięć krajów, w tym Polska, wchodzi za niecały rok do Unii – komentował Adam Michnik.
Bronisław Geremek
CZŁOWIEK ROKU 2004
Bronisław Geremek (1932-2008)
„Wyborcza” wyróżniła profesora za ogromny wkład w to, że Polska jest dziś krajem niepodległym, demokratycznym i rynkowym.
Adam Michnik, redaktor naczelny Gazety Wyborczej, w laudacji wygłoszonej na cześć profesora, podkreślił też jego zasługi po roku 1989 roku: konsekwentną obronę wartości demokratycznych w polskich parlamencie, twardą obronę sprawy polskiej w świecie oraz uparte i skuteczne budowanie jej autorytetu poza granicami.
- Mózgiem i sercem polskiej drogi do wolności i polskiej drogi do Europy był Bronisław Geremek. Sercem - bo czuł, mózgiem - bo myślał. Znakomity intelektualista, wybitny polityk, łączący zręczność z jasnymi etycznymi zasadami - tak najkrócej opisać można tego człowieka, wzbudzającego tyle podziwu, ale i sporo zawiści. Profesorski chłód, ironiczny żart, moralna pasja poddana rygorom dyplomatycznej elegancji – mówił w laudacji Adam Michnik.
Javier Solana
CZŁOWIEK ROKU 2005
Javier Solana (1942)
Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa został Człowiekiem Roku 2005 „Gazety Wyborczej”.
- Javier Solana jest wyróżniony za wyciągnięcie ręki do Ukrainy oraz za budowanie wspólnej Europy” - mówił Adam Michnik.
Zbigniew Brzeziński
CZŁOWIEK ROKU 2006
Zbigniew Brzeziński (1928)
Amerykański politolog polskiego pochodzenia. Wyróżniliśmy go za wielkie zasługi w odzyskaniu przez Polskę niepodległości, umacnianiu naszej demokracji i pomoc w realizowaniu polskiej racji stanu.
- Ta nagroda ma dla mnie specjalne znaczenie. Wiem, od kogo ją otrzymuję – od Adama i Heleny – mówił Brzeziński, wspominając pierwsze spotkania z naczelnym „Wyborczej” oraz jego ówczesną zastępczynią Heleną Łuczywo, działaczami antykomunistycznej opozycji: - To są postacie wielkiej przełomowej dekady.
Abp JÓZEF ŻYCIŃSKI
CZŁOWIEK ROKU 2007
Abp Józef Życiński (1948-2011)
Tytuł Człowieka Roku „Wyborczej” otrzymał za „konsekwentną obronę wartości ładu demokratycznego i pluralizmu, za chrześcijańskie świadectwo humanizmu i tolerancji”.
- Nasz laureat jest wielbicielem sensu i społecznej rozumności, bez których dobro i piękno rozkwitać nie może. I dlatego niegodziwości ludzkie a także ludzka głupota tak go boleśnie dotykają – mówiła z kolei prof. Barbara Skarga, która wygłosiła laudację na temat arcybiskupa.
- Mówi się często, że rozum i wiara pogodzić się z sobą nie mogą, że zawsze bywają w konflikcie. Nie jest to prawda. Wystarczy bowiem, by obie zwróciły się ku człowiekowi, a już zawiązuje się między nimi więź głęboka, a drogi zaczynają się łączyć. Ty, laureacie taką więź usiłujesz umocnić – podkreśliła prof. Skarga.
Andrzej Wajda
CZŁOWIEK ROKU 2008
Andrzej Wajda (1926-2016)
- Jego filmy to nieusuwalny składnik polskiej kultury, bez nich bylibyśmy inni, z pewnością gorsi - powiedział o wybitnym polskich reżyserze Adam Michnik.
Jak wyjaśniał, tegoroczna nagroda przyznana jest trochę po kumotersku. To na stole w mieszkaniu Andrzeja Wajdy został w 1989 roku podpisany akt powołania spółki Agora, wydawcy „Gazety”. - Jesteś dla nas szczególnym przyjacielem, towarzyszem drogi od początku – powiedział naczelny „Wyborczej”.
Wajda odpowiedział, że moment dający życie „Wyborczej” traktuje jako najważniejszy w życiu.
W laudacji dla reżysera prof. Janusz Tazbir skoncentrował się na twórczości filmowej. Porównał Wajdę z architektem narodowej wyobraźni, jakim był Henryk Sienkiewicz, bo „tak jak polską wiedzą o historii w XIX wieku rządzili wielcy pisarze, tak obecnie władają nią filmowcy”. Z tym że – jak zauważył autor „Państwa bez stosów” – twórczości Wajdy niewątpliwie przyświeca nie Sienkiewiczowskie hasło „ku pokrzepieniu serc”, ale „gorzka gwiazda Żeromskiego”. Przypominał spory i dyskusje, jakie wywołały „Lotna”, „Popioły”, „Kanał”.
- Otrzymałem niedawno od prezydenta Wiktora Juszczenki Order Jarosława Mądrego. Czy zasługuję na to odznaczenie? - replikował Wajda. - Przecież w PRL udawałem głupiego. To była najlepsza metoda na robienie filmów. No ale czytanie przez 19 lat „Gazety Wyborczej” nie pozostaje bez wpływu na moją biedną głowę - tu zwrócił się do Michnika, a sala wybuchnęła śmiechem.
Andrzej jest dla nas bardzo szczególnym przyjacielem i towarzyszem drogi - powiedział o nim naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik.
Filmy Andrzeja są absolutnie nieusuwalnym składnikiem polskiej kultury narodowej. Bez nich bylibyśmy inni i z pewnością gorsi. Te filmy były pewnego rodzaju lekcjami smaku, tożsamości narodowej. Andrzej był zawsze twórcą kontrowersyjnym. Wzbudzał kontrowersje, chociaż zwykle nie chciał – mówił Adam Michnik.
Tadeusz Mazowiecki
CZŁOWIEK DWUDZIESTOLECIA
1989-2009
Tadeusz Mazowiecki (1927-2013)
Nagrodą „Człowiek Dwudziestolecia Gazety Wyborczej” został uhonorowany Tadeusz Mazowiecki, pierwszy premier III Rzeczypospolitej, publicysta, działacz społeczny i polityk.
Nagrodziliśmy go za zbudowanie fundamentów wolnej Polski, dawanie świadectwa wartościom demokratycznym, chrześcijańskim i europejskim, siłę konsekwencji i spokój odwagi. Laudację w imieniu prof. Barbary Skargi wygłosiła Helena Łuczywo. - Głęboko był pan świadom straszliwej odpowiedzialności, która na pana barki została rzucona – wspominała moment, gdy Mazowiecki został pierwszym niekomunistycznym premierem Polski. - Jednocześnie był pan pewien, że zadaniu podoła. jak mówi Adam Michnik, jeden z pomysłodawców nagrody.
Władysław Bartoszewski
CZŁOWIEK ROKU 2010
Władysław Bartoszewski (1922-2015)
To jest człowiek, z którego Polska może być dumna - tak Adam Michnik mówił o nim, wręczając tytuł Człowieka Roku „Gazety Wyborczej”.
Po 1989 r. był ambasadorem w Austrii i dwukrotnie szefem polskiego MSZ. Cieszył się niebywałym autorytetem w świecie. - Bartoszewski żył w czasach, w których obrona polskiego patriotyzmu wymagała ofiary życia. Jego postawa stała się przydatna także po 1989 r., gdy pojawili się ludzie chcący zawłaszczyć ideę patriotyzmu dla jednego, skrajnego punktu widzenia – podkreślał bp Tadeusz Pieronek w laudacji.
Wspominał cztery pobyty Władysława Bartoszewskiego w więzieniu, które nasz laureat cudem przeżył: w latach 1941-42, 1946-48, 1949-54 oraz 1981-82, „w sumie pełnych siedem lat życia”.
- Na ogół do więzienia trafiają przestępcy. Ale świat, w którym żył laureat, nazywał przestępcą i wtrącał do więzienia każdego, kto stawał na drodze realizacji chorych pomysłów zmierzających do zawładnięcia człowiekiem w imię jakiejś ideologii - hitlerowskiego nacjonalizmu czy komunistycznego internacjonalizmu – mówił bp Pieronek. - Ta więzienna przeszłość wynikała z nieugiętej postawy prawego człowieka, patrioty, zawsze stającego w obronie prawdy wczasach, gdy albo nie wolno jej było głosić, albo ją przeinaczano; prawdy o okrucieństwach niemieckich w czasie wojny, prawdy o bohaterskiej walce polskiego podziemia przeciw okupantowi, a także przeciwko propagandzie w zniewolonej przez komunizm Polsce.
Na koniec bp Pieronek zacytował Jana Nowaka-Jeziorańskiego: „Bartoszewski stał się jednym z nielicznych Polaków, których świat uznał za bohaterów ludzkości”.
RICHARD von WEIZSÄCKER
CZŁOWIEK ROKU 2011
Richard Karl von Weizsäcker (1920-2015)
Były prezydent Niemiec, jeden z największych orędowników pojednania polsko-niemieckiego.
- „Richard Karl von Weizsäcker jest wzorem polityka, który jest chrześcijaninem; niemieckiego patrioty, który jest konsekwentnym demokratą; Europejczyka, który jest wzorem syntezy tego, co narodowe, z wartościami uniwersalnymi” – uzasadniał Adam Michnik decyzję redakcji o przyznaniu nagrody Człowieka Roku „Gazety Wyborczej”.
Tadeusz Konwicki
CZŁOWIEK ROKU 2012
Tadeusz Konwicki (1926-2015)
Wielki pisarz, który nigdy nie splamił pióra słowem etnicznej nienawiści.
Za to uczył nas przez dziesięciolecia, jak kochać ojczyznę bez megalomanii i zaślepienia, jak zmagać się z „kompleksem polskim”, stawiać czoło naszym „małym apokalipsom”, wiercić „dziurę w niebie” naszych przeznaczeń.
Yoani Sánchez
CZŁOWIEK ROKU 2013
Yoani Sánchez (1975)
Wybitna kubańska dziennikarka i dysydentka. Choć nie ma dostępu do internetu, stała się jedną z najbardziej znanych cyberaktywistek na świecie. Choć w jej kraju wolność słowa nie istnieje, głównym narzędziem walki jest dla niej właśnie słowo.
- Największym plugastwem naszego czasu jest plugastwo dyktatury. Dyktatura konfiskuje ludziom wolność. Dyktatura depcze ludzką godność, dyktatura usiłuje zabić wiarę, nadzieję i miłość – mówił o niej Adam Michnik. - Na szczęście okrucieństwa dyktatury bywają nieskuteczne. Bywają nieskuteczne dlatego, że są ludzie, którzy nauczyli się wypowiadać jedno słowo złożone z trzech liter – słowo „nie”, „non servian”, nie będę służył.
Yoani należy właśnie do tych ludzi. Jest jedną z bohaterek świata, który przywraca, wiarę, właśnie nadzieję i miłość. Potrafi bronić prawdy i wolności, bowiem jej obserwacja uczestnicząca w życiu publicznym Kuby nauczyła, że kłamstwo zawsze jest sprzęgnięte z przemocą. Kłamstwa i przemocy doświadczyła Yoani w swym życiu tak wiele, że mogłaby tym obdarować wszystkich mieszkańców swojej pięknej i nieszczęśliwej ojczyzny.
Michaił Chodorkowski
CZŁOWIEK ROKU 2014
Michaił Chodorkowski (1963)
Michaił Chodorkowski, określany mianem najsłynniejszego więźnia politycznego współczesnej Rosji, został Człowiekiem Roku 2014 „Gazety Wyborczej” za to, że – jak napisano na dyplomie – „odważył się zejść ze ścieżki Rockefellera i pójść drogą Nelsona Mandeli, wdał się w zapasy ze złem, za hart ducha, niezłomność i za to, że pomaga wierzyć w człowieczeństwo”.
Uhonorowując Chodorkowskiego, najbardziej znanego więźnia politycznego współczesnej Rosji, „Gazeta Wyborcza” chce podkreślić, że głosu ludzi wolnych nie da się stłumić i że ich wspiera, gdy są poddani represjom. Ich prześladowcom chce zaś pokazać, że w naszej części Europy „głos wolność zabezpieczający” brzmi donośnie, zwłaszcza gdy agresywna Rosja uderza w niepodległego sąsiada Polski – Ukrainę.
PREZYDENT
Bronisław Komorowski
CZŁOWIEK ROKU 2015
Prezydent Bronisław Komorowski (1952)
Za konsekwencję Tadeusza Mazowieckiego i za przyzwoitość Władysława Bartoszewskiego. Jak głosił dyplom: „Za to, że starał się łączyć Polaków, że przedkładał umiar i porozumienie nad skrajność i dogmatyzm. Za to, że jako marszałek i prezydent zapewnił ład konstytucyjny, a w chwilach kryzysu chłodził rozpalone głowy”.
Timothy Snyder
CZŁOWIEK ROKU 2016
Timothy Snyder (1969)
Znakomity historyk amerykański, profesor Uniwersytetu Yale, którego tematami życia stały się dzieje Europy Środkowej i Wschodniej oraz nowożytny nacjonalizm.
Adam Michnik, naczelny „Gazety Wyborczej” mówił w laudacji: - Książki Timothy’ego Snydera, poza ich oczywistą wartością historyczną, wspaniałym zmysłem syntezy, pięknem literackim, są pracą nad uświadomieniem nam: Polakom i Ukraińcom, Litwinom i Białorusinom, że warto poznawać się wzajemnie, rozmawiać ze sobą, rozumieć swoje racje i motywacje. Te książki opowiadają o dziejach pełnych goryczy i nieszczęścia, krwi i cierpienia. A przecież towarzyszy im historia optymistyczna: złu można przeciwstawić wiarę, nadzieję i miłość. Dlatego to wielkie dzieło jawi mi się jako księga pisana ku pokrzepieniu serc – polskich, ukraińskich, litewskich i białoruskich.
Dziękujemy ci, Timothy!
Frans Timmermans
CZŁOWIEK ROKU 2017
Frans Timmermans (1961)
Obrońca wartości, na których zbudowano wspólną Europę i dzięki którym nasz kontynent nie zaznał wielkiej wojny od ponad 70 lat. Wielki przyjaciel Polski.
Dzięki niemu nasz kraj szybciej znalazł się w Unii Europejskiej, a żołnierze gen. Stanisława Sosabowskiego odzyskali w Holandii należyty im szacunek Europejskiego komisarza. Ogromnie doceniamy jego starania, by w Polsce nadal poszanowane były zasady państwa prawa, niezależne sądownictwo, system wzajemnej kontroli władz i inne podstawy demokracji.
Anne Applebaum
CZŁOWIEK ROKU 2018
Anne Applebaum (1964)
Pisarka z powołania, publicystka z temperamentu, Polka z wyboru, Amerykanka z urodzenia. Od początku do końca komunizmu, pomaga Europejczykom zrozumieć siebie i wyjść z postkomunistycznej traumy.
- Aby tak pisać jak ona nie wystarczy być historykiem. Trzeba mieć poczucie tragizmu historii – zobaczyć duży obraz, który łączy przeszłość z teraźniejszością. Tak potrafią tylko wybitni intelektualiści, a Anna Appelbaum jest bez wątpienia jedną z największych naszych czasów. Możecie państwo uznać, ze to przesada, ale żyjemy w czasach Anny Appelbaum. Bo skoro są takie książki i tacy autorzy, to znaczy, ze nie wszystko jeszcze stracone! – mówił w laudacji prof Jarosław Hrycak.
Donald Tusk
CZŁOWIEK ROKU 2019
Donald Tusk (1957)
Tytuł Człowieka Roku przyznaliśmy Donaldowi Tuskowi, przewodniczącemu Rady Europejskiej, uczestnikowi opozycji demokratycznej i bojownikowi „Solidarności”, parlamentarzyście i premierowi – z zawsze wolnego miasta Gdańska z uznaniem za to, że pokazał, iż prawdziwy Polak znaczy Europejczyk.
- Donald Tusk często cytuje tekst Leszka Kołakowskiego: „Jak być konserwatywno-liberalnym socjalistą”. Innymi słowy, jak być obrońcą wielu światów, wielu wartości. To tekst o pluralizmie. Pan Tusk jest obrońcą właśnie takiej wolności – mówił w laudacji Timothy Snyder.
Tomasz Grodzki
CZŁOWIEK ROKU 2020
Tomasz Grodzki (1958)
Senat pod rządami marszałka Grodzkiego to dziś jedyne miejsce, w którym toczy się debata o Polsce. I w przeciwieństwie do Sejmu biorą w niej udział politycy wszystkich partii.
Wyższa izba parlamentu, w której opozycja ma minimalną większość, w dużej mierze dzięki niemu zachowała niezależność od pogardzającej demokratycznymi instytucjami i łamiącej prawo władzy PiS. Pod rządami prof. Grodzkiego skończył się czas, gdy Senat był jedynie „maszynką do głosowania”, w jaką w poprzedniej kadencji zamienił ją Jarosław Kaczyński. Dziś jest miejscem pogłębionej debaty o Polsce, w której biorą udział nie tylko senatorowie, ale też przedstawiciele organizacji pozarządowych. W Senacie wysłuchuje się Rzecznika Praw Obywatelskich, a ustawy przyjęte przez Sejm poddaje się wnikliwej analizie. Jednym słowem, Senat pracuje tak, jak powinien, szanując zasady demokracji, czego politycy PiS nie mogą ścierpieć.
Tuż po wyborach próbowali Grodzkiego przeciągnąć na swoją stronę, proponując mu stanowisko ministra zdrowia. Odmówił. Gdy więc stanął na czele Senatu, rozpętali przeciwko niemu kampanię oszczerstw, zarzucając – bez żadnych dowodów – łapówkarstwo. Atakowały go PiS-owskie media, prawicowi politycy, a w końcu sterowane przez nich prokuratura i służby specjalne. Marszałek jednak trwa niewzruszenie na posterunku i robi swoje.
Przyznając prof. Tomaszowi Grodzkiemu tytuł Człowieka Roku 2020, redakcja „Gazety Wyborczej” honoruje cały demokratyczny Senat, ufając, że jego członkom nie zabraknie wiedzy, odwagi i wytrwałości.
Swiatłana Cichanouska
CZŁOWIEK ROKU 2021
Swiatłana Cichanouska (1982)
W ciągu kilku tygodni Swiatłana Cichanouska stała się politykiem. W ciągu kilku następnych – przywódczynią narodu. Dziś jest jedynym wiarygodnym przedstawicielem Białorusi na arenie międzynarodowej.
Wydarzenia na Białorusi z lata 2020 r. poruszyły nas, ale też zawstydziły.
Poruszyły, bo przywykliśmy myśleć, że naród białoruski po trwającej ćwierć wieku dyktaturze Aleksandra Łukaszenki został całkowicie stłamszony i pozbawiony głosu. Mieszkańcy Białorusi wydawali nam się postsowiecką magmą, zbiorowością bez tożsamości, której historia nie dała posmakować demokracji i wolności, przerzucając ją między dyktaturami. Nie spodziewaliśmy się, że czymkolwiek nas zaskoczą. Nie przypuszczaliśmy, że Białoruś może się zmienić. Bardzo się w tych diagnozach pomyliliśmy.
9 sierpnia 2020 r. po bezczelnie sfałszowanych wyborach prezydenckich naród masowo wystąpił przeciwko bezprawiu. Ludzie wyszli na ulice – w Mińsku, Homlu, Grodnie i innych miastach. Łukaszenka, by spacyfikować protesty, zmobilizował wszystkie siły, wyżebrał nawet wsparcie u prezydenta Rosji Władimira Putina. Zaczęły się brutalne represje. Zginęło kilkadziesiąt osób, aresztowano tysiące. Wśród więźniów reżimu znaleźli się również nasi przyjaciele Alaksandr Fieduta i Andrzej Poczobut.
Do czego jest zdolny białoruski dyktator, przekonaliśmy się w miniony weekend, gdy jego służby posunęły się do działań terrorystycznych. Pod pretekstem alarmu bombowego zmusiły do lądowania w Mińsku samolot wyłącznie po to, by aresztować lecącego nim opozycyjnego dziennikarza Romana Protasiewicza.  Mimo krwawego odwetu i bezprawnych działań władz, płomień buntu na Białorusi ciągle płonie. Białorusini nie wywalczyli jeszcze wolności, ale na pewno nie są już magmą, lecz świadomym narodem.    Wydarzenia z lata 2020 r. zawstydziły nas jednak, ponieważ determinacja, z jaką Białorusini walczą o swoją wolność, tak bardzo kontrastuje z poczynaniami rządzącej w Polsce prawicy, która nagminnie łamie prawo i depcze konstytucję.
Twarzą rewolucji na Białorusi jest Swiatłana Cichanouska, żona opozycyjnego blogera Siarhieja Cichanouskiego, który rzucił w wyborach wyzwanie Łukaszence i został za to aresztowany. Swiatłana zajęła jego miejsce i przygniatająco wygrała wybory. Jej zwycięstwo spowodowało brutalny kontratak Łukaszenki. Dlatego w obawie o życie musiała wraz z dziećmi wyjechać na Litwę. Jej mąż pozostaje więźniem.
Przyznając Swiatłanie Cichanouskiej tytuł Człowieka Roku, redakcja „Wyborczej” pragnie wyrazić swój podziw dla walczącego o wolność narodu białoruskiego. Oddajemy hołd tym, którzy za walkę zapłacili życiem, i apelujemy do społeczności międzynarodowej, by wymogła na reżimie Łukaszenki zwolnienie więźniów politycznych i przestrzeganie praw człowieka.
Bohaterowie pandemii
CZŁOWIEK ROKU 2021
Bohaterowie pandemii
Po kilkunastu miesiącach pandemii stało się dla nas jasne, że tytułem „Człowieka Roku” nie możemy uhonorować tylko jednej osoby.
Z trwogą i bezradnością obserwowaliśmy, jak pandemią koronawirusa ogarniała wielkie miasta i małe miejscowości, jak rosła liczba chorych i zmarłych. Szybko okazało się, że w czasach pandemicznego kryzysu, podczas którego tak wiele razy zawiodło nas państwo i rządzący, pojawiła się nowa generacja bohaterów. W kwietniu 2020 r. śledziliśmy historię pielęgniarki, która jako jedyna opiekowała się chorymi na koronawirusa 25 pensjonariuszami jednego z warszawskich domów opieki. Reszta personelu uciekła, ale ona uznała, że nie może zostawić podopiecznych. Informacje o heroizmie pielęgniarek docierały też z innych placówek w całym kraju.
W tym samym czasie wyczerpane załogi karetek pogotowia zmagały się z brakiem sprzętu ochronnego. Mimo to nie odmawiały wyjazdów.
Lekarze i pielęgniarki w szpitalach ofiarnie walczyli o życie każdego pacjenta, nie przerywając pracy nawet po wielogodzinnych dyżurach.
Kiedy jesienią nadeszła druga fala pandemii, system ochrony zdrowia praktycznie się zawalił. Ale chorzy nie zostali bez opieki – pielęgniarki, ratownicy, lekarze i laboranci nadal dzielnie trwali przy pacjentach, także gdy wiosną koronawirus uderzył jeszcze mocniej.
To, że udało nam się przetrwać te koszmarne półtora roku, nie zawdzięczamy jednak tylko im. Mogliśmy codziennie robić zakupy, bo pracy nie przerwały sklepy. Sprzedawcy dzielnie pracowali w maseczkach, oddzieleni od klientów jedynie szybą z pleksi. W aptekach kupowaliśmy leki. Działała komunikacja miejska, kursowały taksówki i pociągi. Nauczyciele siadali przed laptopami, by prowadzić zdalne lekcje. Kurierzy dostarczali nam do domów paczki z towarami.
O dramatycznych konsekwencjach pandemii piszemy, używając statystyk i porównań. 8 kwietnia zmarły 954 osoby. To tak, jakby jednego dnia zniknął Czerwińsk nad Wisłą. Oficjalnie podawana liczba 72 tys. śmiertelnych ofiar koronawirusa w Polsce odpowiada liczbie mieszkańców Inowrocławia. Prawie 3 mln osób zakażonych od początku pandemii w Polsce to więcej niż liczy województwo łódzkie.
Ilu było bohaterów dnia codziennego, dzięki którym nasze życie w pandemii było łatwiejsze? Nie wiemy. Nie sposób tego policzyć, dlatego postanowiliśmy zbiorowo uhonorować ich wszystkich: lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych, laborantów, nauczycieli, sprzedawców, kurierów i pracowników komunikacji miejskiej.
I również wszystkich tych, którzy w trudnym czasie okazali solidarność, pomagając bezinteresownie chorym i ludziom w domach.
To Ludzie Roku 2021!
Serhij Żadan
CZŁOWIEK ROKU 2022
Serhij Żadan (1974)
Po inwazji rosyjskiej armii na Ukrainę Żadan pozostał w swoim bombardowanym dzień w dzień Charkowie. Pisze teksty o wojnie dla zachodnich gazet, udziela wywiadów („Jeżeli widzi się martwe dzieci ostrzelane rakietami, to oczywiście nie wypada już rozmawiać o wielkiej humanistycznej tradycji rosyjskiej kultury"). Przede wszystkim zajmuje się pomocą humanitarną. On i jego przyjaciele pod ostrzałem dostarczają pomoc emerytom, transportują leki i żywność, organizują wsparcie psychologów dla stłoczonych w tunelach metra kobiet i dzieci.
Hanna Machińska
CZŁOWIEK ROKU 2023
Hanna Machińska (1951)
Tytuł Człowieka Roku, przyznaliśmy dr Hannie Machińskiej, wybitnej prawniczce, niestrudzonej obrończyni praw człowieka, b. zastępczyni rzecznika praw obywatelskich za jej niezłomność, którą okazywała pomagając zatrzymywanym przez policję uczestnikom antyrządowych protestów i uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej za to, że stawała zawsze po stronie słabych i po stronie ofiar, za upór, stanowczość i bezkompromisowość w obronie instytucji państwa prawa.  Demokracja umiera w ciszy i ciemności. Hanna Machińska w tych ciemnych czasach niesie Polsce słowo prawdy i światło nadziei. 
Agnieszka Holland
CZŁOWIEK ROKU 2024
Agnieszka Holland (1948)
Tytuł Człowieka Roku przyznaliśmy wybitnej reżyserce w uznaniu dla artystycznych dokonań i obywatelskiej odwagi, za dawanie świadectwa nowej żywotności polskiej szkoły filmowej. A także za tworzenie dzieł, na które warto czekać, oraz za łączenie w nich artystycznej wybitności i ludzkiej przyzwoitości.
Świat Agnieszki Holland  jest spragniony wolności i prawdy, otwartości i tolerancji. To świat trudnego humanizmu w trudnych czasach. Jej dzieła skłaniają nas do namysłu nad logiką nazizmu i bolszewizmu oraz są sprzeciwem wobec trucizn dyktatur, nietolerancji i kłamstwa. Stawiają pytania i diagnozy, ale bez udzielania odpowiedzi definitywnej.