Ludzie PiS zrobili kółko wokół Kaczyńskiego i toczą naradę. Z mowy ciała wnioskuję, że to ich pierwsza od lat narada pozbawiona znaczenia, narada ludzi, którzy właśnie się zdziwili, że po latach klucz nie pasuje do zamka, karta kredytowa nie działa, samochód nie rusza, że coś się w życiu zepsuło
Po ostrej imprezie na cześć zwycięstwa demokracji, która trwała od 15 października, stoję przed lustrem i myślę, czy warto się golić, skoro idę na inaugurację do Sejmu, z którego PiS zrobił polityczną żulernię. Ale dobra, golę się ostrym sarkazmem, niech mnie broni przed tym, co żegnamy, a jeszcze do kieszeni biorę „Cesarza" Kapuścińskiego, niech nam patronuje.
Pod Sejmem samochody VIP-owskie, kierowcy trzymają je na silnikach i drzemią, są też „kodziarze", którym Kaczyński zrobił transfuzję i zamiast krwi płynie w nich gniew. Jest człowiek z kartką informującą, że jedna posłanka nie załatwiła jego życiowych spraw, człowiek z tabliczką, że PiS załatwił całą Polskę, i – niesłychane – właśnie patrzę, jak składane są barierki, którymi PiS odgradzał się od społeczeństwa, by na spokojnie, jak w cichym termitarium, przeżuwać na papkę prawo i sprawiedliwość.
Wszystkie komentarze
ps.W przeciwienstwie do karla,po 15 pazdziernika ubylo mi lat i stresow.
i piekny je tyn "na twarzy Giertycha uśmiech Hannibala Lectera". Ka.czafienko pojscany i posrany choby terminalny pensjonariusz DOP'su...
"Hołownia przysięgaĺ na boga, Kosiniak na boga, a Tusk nie"...
I od razu widać, kto w tej trójcy myśli, a kto myśli, że myśli.
Ale pani Witek niedoceniona. Przecież ona nie tylko "do historii przejdzie jako wybitna telepatka czytająca w myślach prezesa, by niszczyć regulaminy sejmowe, łamać konstytucję, uprawiać prywatę, a salę plenarną zamienić w maszynę do mielenia przyzwoitości",
ale również jako wybitna jasnowidzka, która już przed 2. wojną światową potrafiła jasno przewidzieć zbrodnię katyńską, żeby uczyć się o niej z przedwojennych książek i gazet.
Podpisuję się.Tekst wspaniały, a niewidoczne szpileczki kłują delikatnie i tam gdzie trzeba.
Byłby piękny, gdyby poddać go redakcji.
Tyle, że wtedy zostałaby połowa...
Nawet nagromadzenie metafor nie razi, bo kazda taka ladna i trafna
Tekst jest wysmakowany.Creme d'la creme z ganaszem wysublimowanej literackiej prozy.
Najbardziej ujął mnie fragment o łupieżcy,mierzeniu futer przez Hedwigę i ten kontrast języka erudytów w sejmie z chłopskim "wypiera..." przy limuzynach kupowanych za ciężko zarobione pieniądze podatników...
Trza umić czytać
Nie na temat! A może miała to być reakcja na inny wpis?
Cala ta operetka z otwieraniem Sejmu, przysięganiu na bozinke albo nie,
kto będzie przy jakim korycie, nie zmieni podstawowego faktu,
ze normalnemu Polakowi nic się nie polepszy.
Wracamy powoli do Wielkiej Smuty okresu Terapii Szokowej,
bo nie ma pieniędzy.
Chcesz ludzi trzymać w biedzie,
jak performersi w angielskim parlamencie ?
Tam tez są codzienne przedstawienia dla ogłupienia podatników.
Wysmakowany, jeśli ktoś nie zna wzorca. A to Szczerkiem pisane, Ziemowitem, metafory też takie jakieś szczerkowe. Ale pisać każdy może, nawet Kącki...
Zwykły zazdrośnik z ciebie. Raczej nie jest to ZiemowitoSzczerkowe pióro,bo ten ma bardziej barokowy styl, Kącki jest oszczędniejszy i krótszy, Szczerek w niektórych esejech ma dłużyzny, wtręty nie wiadomo po co...
A w tym reporterskim eseju Kackiego jest wszystko co powinno być w dobrej proporcji wzmocnione odniesieniami do "cesarza " Kapuścińskiego, który jest literaturą piękną (i od dawna powinien być lekturą obowiązkową zamiast któregoś Żeromskiego choćby).
Poza tym opisem kontrastu cesarskiego sznytu,tej bizantyjskosci PiSu jaki uprawiał w każdej instytucji,a przede wszystkim w Sejmie w zdarzeniu z opisem demontażu barierek, opisem zachowań straży Marszałkowskiej i tej emocji,która towarzyszy zwykłym ludziom pod Sejmem obserwującym te wypasione limuzyny....
Ja po lekturze wciąż mam pytanie ( i odpowiedź też mam) jak to się dzieje, że po tylu latach i tyłu doświadczeniach politycznych Polacy mają wciąż tyle cierpliwości dla feudalizmu, dworskości, służalstwa.
Cytuję twojego idola zimnego lecha - spieprzaj dziadu.
każdy może! No za wyjątkiem ciebie.
Dołączam do podziękowań.
Cały artykuł najwyższych lotów. Niestety, znalazła się łyżka dziegciu w beczce miodu przy passusie o Karczewskim.
Kiedy się ludzie w końcu nauczą, że także znaczy również, a chcąc powiedzieć tak więc, a zatem używa się zwrotu "tak że" (ze spacją i bez przecinka).
To "także" szerzy się jak zaraza nieuków.
To akurat nie zaraza nieuków, tylko durny program komputerowej autokorekty. Co oczywiście nie zmienia faktu, że tekst przed wysłaniem należy przeczytać i osobiście poprawić durną autokorektę (a najlepiej w ogóle ją wyłączyć).
Też zwróciłam na to uwagę. Ale poza tym - perełka.
Niestety Szczerkiem pisane, Ziemowitem. Mocno wtórne to to.
I jeszcze jeden drobiazg: peron we Włoszczowej, nie Włoszczowie.
Kaczyński miota się niczym wrzeszczący trzylatek, upierający się, że właśnie wygrał z bratem w Chińczyka, chociaż przegrał. Pozywanie go do sądu nadało by częściowo powagi jego absurdalnym epitetom.
Kampanijna strategia pod nazwą *Tusk jest Niemcem, Ruskiem i Diabłem* straciła moc oddziaływania z chwilą przegrania wyborów, więc jej kontynuacja tylko pogłębia efekt samo-ośmieszania Kaczyńskiego.
Kaczy ma immunitet.
Poza tym nie ma powodu
robić z niego męczennika.
I jeszcze: Kaczy zmalał gwałtownie.
Poza sektą jest już tylko śmieszny.
Idą wybory samorządowe. Im więcej nienawiści ze strony łupieżcy tym lepiej bo mniej wyborców. A ku...zji nie będzie.
Oj, nie straciła mocy. Chyba nigdy nie trafiłeś w środowisko wielbicieli PiS, najlepiej takie małomiasteczkowo-targowo-maglowe. Tam to się dopiero można nasłuchać, czego i kogo Tusk jest agentem oraz komu i za ile Polskę sprzeda(ł)! Ich żadne płacze i krzyki nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne...
Jedynie biologia pomoże. Tylko czy nie wyhodują swoich następców, na obraz swój i podobieństwo?
Nie zagniesz go żądaniem, żeby udowodnił to co plecie. Ten spryciula jest przecież autorem słynnej reguły: "brak dowodów jest najdobitniejszym dowodem, bo to znaczy, że starannie pozacierano ślady".
Mnie się zdaje, że bardzo dobrze, że Tusk to ignoruje. Przez to Kaczyńskiego nie można traktować jako normalnego człowieka i to go wkurza jeszcze bardziej.
Do sierot po PRL-u jeszcze nie dotarł wynik wyborów bo są uzależnieni od TVPiS. Bełkot w głowach zacznie się im odbełtywać za 4 tygodnie, gdy *Wiadomości*, czy jak tam się nazywa ich Dziennik Telewizyjny, poprowadzą DZIENNIKARZE, po zluzowaniu pracowników pionu propagandy PiS.
Sad tez ich nie przekona. Wyrok potraktuja, jako niemiecko-rosyjski spisek przeciw Kaczynskiemu. Czekam, jak ktos zaskarzy Klamstwo Smolenskie.
Co dostrzegł nawet kot prezesa wyprowadzając się do Tuska, ale jakoś nie mogą dostrzec Holeckie,Rachonie i Ogórki zKleczkami
Nie biologia.Wystarczy wyłączenie telewizora i katolickiego głosu z Radyja.
Naprawdę.
A nazywanie kogoś "szczochem" nadaje się na pozew o znieważenie. Nienawidzę Kaczyńskiego za to co robi z tym krajem i zgadzam się ze jego miejsce jest w więzieniu., ale ten język, epitety typu szczoch, zalupiezony itp itd mówi wiele o tych którzy te słowa wypowiadają. Przyjrzyjcie się ludzie sobie, jak bardzo schamieliscie i w ogóle tego nie zauważacie.
Szczoch to ładnie.
Ja go nazywam obsranym dziadem
Tuskowi szkoda czasu i nerwów na przejmowanie się takimi bzdetami.
No zaraz, jest chyba różnica między kłamstwem i prawdą?
Też ładnie.
Znam takich wyznawców PiS, co mają 50+ (z małym plusem). Tak że tak.
za swoje sumienie.
Mają od tego pambuka.
Niech żyje marszałek rotacyjny Hołownia!
Ale w sensie, że do wulkanizacji?
Jako to coś, co się tak strasznie nadmuchało, że w końcu pękło?
Jeśli tak, to może i się jakoś kojarzy...
Jako wybijające małe szambo w zatkanym klozecie. Taki miejski wulkanik.
Albo czyrak.
Świetny,aż mi lżej się oddycha.
A nie - Rudolf Höss albo Hoess - komendant obozu Auschwitz, Rudolf Hess to kto inny (to ten co do Anglii poleciał w 1941 i siedział w Spandau do 1987)
Rudolf Höß,
Porównanie do nazistów trafione w dziesiątkę. Niezrozumiałe samozadowolenie oparte na krzywdzie innych ludzi. Zero refleksji, zero empatii, czyste zło
No właśnie,uczył Marcin Marcina....
Genau.
A zaraz będzie z tej samej półki "ja nic nie wiedziałem!" oraz "ja tylko wykonywałem rozkazy".
Z braku umlautu piszemy Hoess, to jest wymienne i warto o tym pamiętać
A gdy wszystko zacznie się sypać "to nie alarm, to choroba hamburska"