91-letni Iwan Szamjanok zdradza że, by długo żyć, trzeba trzymać się swojego miejsca. Nawet jeśli tym miejscem jest białoruska wieś, skażona odpadami radioaktywnymi
Od lat wiadomo, beż żadnych wątpliwości, że na teranie Czarnobyla, w tej niby "martwej strefie" przed laty ewakuowanej, nie ma żadnego zagrożenia radioaktywnego. Większą dawkę promieniowania (10x większą) można dostać w każdym miejscu w Finlandii albo na ulicach Buenos Aires. Po opuszczeniu przez ludzi terenów Czarnobyla w okolicznych lasach rozkwitło życie. Pojawiły się niewidziane od dziesiątek lat zwierzęta, w tym rzadkie gatunki ptaków. W zbiornikach wodnych pływają ryby. Nie mają czterech głów.
@kadykianus
może to i lepiej. człowiek sieje tylko zniszczenie (kwiecień `86), a tak natura rozwija się po swojemu. napisać, że promieniowanie jest olbrzymie i nikt nie będzie prowadził wycinki albo polował na zwierzynę. utworzyć rezerwat, który dzięki promieniowaniu sam się będzie chronił.
Wszystkie komentarze