Należało by się zastanowic, czy w polskich miastach i nie tylko, jest wystarczająca ilośc koszy na śmieci, publicznych WC i innych przybytków sanitarnych, a jeżeli są, czy można z nich korzystac. To tylko taka lużna uwaga do tych, którzy bezkrytycznie z brudnymi mordami wchodzą na grunt cech narodowych.
zgadza się, to jakaś ich cecha narodowa chyba:w Madrycie brudno, syf na kazdym kroku, mnóstwo palaczy, w niektórych knajpach wrcz biało od dymu, wieczorem dosłownie brodziliśmy w śmeiciach - owszem do rana posprzatne, ale generanei obowiązywała zasada: rzucam smieci tam gdzie stoję. O dziwo w Barcelonie (nawet przed, w trakcie i po meczu Atletico z Barceloną ) było o niebo lepiej - żadnych śmieci, pełna kulturka, ale MAdryd pozostawil niezapomniane wstretne wrażenie mimo że to był zwykły tydzień...
@teremmeret
Madryt, Berlin, Paryż i inne zachodnie stolice są podobne bo rdzenni mieszkańcy tych miast są mniejszością. Przeważają kolorowi imigranci i stąd ten syf. Oni takimi brudasami pozostają do setnego pokolenia.
Wszystkie komentarze