Są w Polsce firmy, które dzięki swojej pracowitości i dbaniu o rozwój stały się liderem w swojej dziedzinie. Jedną z nich jest krakowska firma Soneta - od ponad 20 lat zajmująca się produkcją oprogramowania. O nowoczesności technologicznej, początkach działalności i przepisie na sukces opowiada Robert Czuła - prezes zarządu.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu
„Źródłem naszego sukcesu jest uczciwość biznesowa, zgodność z przepisami i zaufanie klientów. Nasza przyszłość to dążenie do rozwoju i dbanie o nowoczesność technologiczną produktu"
embed

Jak powstała firma Soneta?

Tak się szczęśliwie złożyło, że ponad dwie dekady temu, mając spore doświadczenie w projektowaniu systemów do zarządzania firmą stanęliśmy przed szansą zaprojektowania dla siebie czegoś zupełnie nowego. Chcieliśmy napisać system ERP naszych marzeń – tak właśnie powstała enova365. Dzisiaj z perspektywy lat i miejsca, w którym jesteśmy wiem, że wykorzystaliśmy szansę.

Jak najprościej wyjaśnić czym jest system ERP?

Jest oprogramowaniem do zarządzania przedsiębiorstwem, a dosłownie do planowania zasobów przedsiębiorstwa. Działa on w oparciu o jedną bazę danych, w której gromadzone są i przetwarzane dane i informacje ze wszystkich obszarów działalności przedsiębiorstwa – np. obsługa klienta i sprzedaż, produkcja, logistyka i magazyny, finanse i księgowość.

W takim razie, co państwa projekt odróżniało od konkurencji?

Firmy, które zaczynały swoją działalność (produkcję oprogramowania) na początku lat dziewięćdziesiątych, siłą rzeczy tworzyły oprogramowanie DOS’owe. Windows dopiero pojawiał się na rynku i powoli zdobywał użytkowników. Wraz z popularyzacją tego systemu producenci oprogramowania musieli transformować go do „nowego świata". Z jednej strony była to szansa zaprojektowania owego systemu w oparciu o zdobyte wcześniej doświadczenia, ale z drugiej strony pojawiła się konieczność utrzymywania co najmniej dwóch linii produktowych, co jest rozwiązaniem dość kosztownym. Ponieważ DOS „umierał" znacznie dłużej, niż początkowo zakładano, a użytkownicy systemów komputerowych długo jeszcze dostrzegali zalety DOS’ to ten dualizm technologiczny trwał dość długo.

Co nas odróżniało? Soneta swoją przygodę z oprogramowaniem zaczynała stosunkowo późno – 1 lutego 2002 roku i dzięki temu mogliśmy skupić się wyłącznie na aplikacji Windows. Powszechnie dostępne komputery były coraz szybsze, dyski coraz większe i tańsze. Wielkość bazy danych przestawała być problemem. Coraz bardziej popularne stawało się oprogramowanie zintegrowane (pracujące na jednej bazie danych), co w istotny sposób ułatwiło wymianę danych pomiędzy poszczególnymi obszarami. Co najważniejsze, mieliśmy pomysł czym konkretnie wyróżnić się na rynku…

…co to było?

Zaprojektowaliśmy zintegrowany system dla dużego klienta, takiego posiadającego około 100 stanowisk komputerowych, a następnie mówiąc kolokwialnie „pocięliśmy" go na trzy części tworząc wersję srebrną, złotą i platynową.

Jak rynek przyjął Państwa rozwiązanie?

Bardzo pozytywnie. Takie rozwiązanie w mojej ocenie ma praktycznie same zalety – patrząc zarówno z perspektywy klienta jak i producenta. Myślę, że klienci czują dokładnie to samo.

Z punktu widzenia producenta do utrzymania jest tylko jeden kod źródłowy. Jest to szczególnie istotne w czasach gdy przepisy prawa w oparciu, o które funkcjonujemy zmieniają się praktycznie z dnia na dzień. Proszę pamiętać, że kwestią jeszcze bardziej czasochłonną niż pisanie kodu jest jego testowanie i poprawa błędów, a tu też błędy są poprawiane tylko raz bez względu na to z jakiej wersji kolorystycznej korzysta klienta.

Natomiast z punktu widzenia klienta w danym momencie kupuje on tylko to, co jest mu aktualnie potrzebne. Nie ma potrzeby kupowania na zapas. Tu chyba potrzebne jest jeszcze jedno zdanie wyjaśnienia. W przypadku enova365, klient kupując oprogramowanie w ramach poszczególnych funkcjonalności systemu może „mieszać kolory". Jeżeli jesteśmy niewielką firmą, ale zobligowaną do prowadzenia pełnej księgowości kupimy na przykład srebrne Płace, złotą Księgowość, no i może srebrny Handel. Gdy nasze potrzeby rosną dokupujemy kolejne obszary lub zmieniamy kolory, ale cały czas pracujemy na tym samym systemie – żeby przeprowadzić te opisywane zmiany wystarczy wczytać do systemu nowy plik licencyjny. Przy takim podejściu do projektowania oprogramowania użytkownik unika czasochłonnych i kosztownych migracji danych gdy zmuszeni jesteśmy zmienić system. Możemy sprawnie i szybko reagować na wszystkie zmiany w przepisach i stale dostarczać klientom bezpieczny i zgodny z prawem system.

Panie Prezesie, jak pandemia wpłynęła na przyszłość firmy?

Pandemia trochę zmieniła model pracy. Tam gdzie było to możliwe znacząco na popularności zyskała praca zdalna (hybrydowa), a co za tym idzie coraz śmielej spoglądamy, korzystamy z chmury. Myślę, że ambicją producentów oprogramowania – a na pewno Sonety – jest nie tylko nadążanie za zmianami w przepisach, ale przede wszystkim rozwijanie oprogramowania tak by trochę wyprzedać oczekiwania klienta … i dlatego już od ponad 5 lat enova365 może działać w chmurze, a naszym najnowszym rozwiązaniem jest moduł pracy hybrydowej.

Czy takie podejście do tworzenia oprogramowania, to przepis na sukces firmy Soneta?

Od zawsze powtarzam, że staram się inspirować dobrymi przykładami, dlatego chciałem, aby enova365 była jak Volvo. Producent samochodów może nie najtańszych, ale będących synonimem jakości i bezpieczeństwa, które podobnie jak Soneta oferuje swoim klientom.

Ciekawe porównanie jak na firmę IT…

Jest w tym dość dużo analogii. W przypadku naszego flagowego produktu mamy podobną historię, bo pierwsze Volvo XC90 zostało zaprezentowane w 2002 roku. Co najmniej tak samo jak skandynawski producent dbamy o to, by nasz produkt był nowoczesny i komfortowy dla naszych klientów.

Co jeszcze możemy dodać do przepisu?

Powiem przewrotnie – trochę pracowitości, niezła wizja i ogromne szczęście w budowaniu zespołu, bo to zawsze pracownicy stoją za sukcesem firmy.

Rozmawiała Karolina Wieczorek

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Komentarze
Zaloguj się
Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem