BSJP Brockhuis Jurczak Prusak Sroka Nilsson Sp. k. to jedna z wiodących kancelarii prawnych w Polsce, która świadczy usługi doradztwa głównie w zakresie prawa gospodarczego. O działalności oraz o tym co wyróżnia kancelarię mówi adwokat Maciej Prusak, partner-założyciel kancelarii BSJP, w której kieruje departamentem prawa rolnego.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Jakie są początki kancelarii BSJP?

Historia kancelarii BSJP Brockhuis Jurczak Prusak Sroka Nilsson Sp. k. sięga 2001 roku. Trzon kancelarii od początku tworzyłem ja, Jörn Brockhuis – partner-założyciel, który kieruje zespołem prawa nieruchomości, Piotr Jurczak – partner-założyciel, kierujący departamentem prawa budowlanego. W kolejnych latach działalności dołączali do nas nowi koledzy, między innymi wspólnicy: Jarosław Sroka zajmujący się prawem zamówień publicznych i Dag Nilsson, doradzający w transakcjach M&A, w szczególności dla Klientów ze Skandynawii. Naszą siłą jest ponad 70 adwokatów, radców prawnych, doradców podatkowych, rzeczników patentowych i biegłych rewidentów w czterech oddziałach na terenie Polski, tj. Gdańsk, Katowice, Poznań, Warszawa. Cechuje nas spersonalizowane oraz kompleksowe doradztwo dla podmiotów w kraju i zagranicznych działających w Polsce, w szczególności dla przedsiębiorstw, gospodarstw rolnych oraz instytucji finansowych.

Międzynarodowy zasięg jest rzadko spotykany, szczególnie był 20 lat temu, kiedy Państwo zaczynali. Proszę powiedzieć coś więcej na ten temat.

Posiadamy bogate doświadczenie w pracy przy inwestycjach zagranicznych – w Polsce jak i za granicą. Jesteśmy zorganizowani w czterech sekcjach: największy zespół doradza podmiotom krajowym ale ponadto działają: BSJP German, BSJP Nordic, BSJP French. Nasza kancelaria świadczy usługi w siedmiu językach: polskim, angielskim, niemiecki, szwedzkim, francuskim, rosyjskim i włoskim. 20 lat temu tworzenie kancelarii łączącej niemieckich i polskich prawników było krokiem nowatorskim i można chyba powiedzieć, w tamtym czasie, odważnym, ale teraz wiemy, że był to dobry ruch. Silne powiązania z wiodącymi kancelariami z innych jurysdykcji, dają nam przewagę konkurencyjną w zakresie efektywnej i niezawodnej obsługi naszych klientów. Warto wspomnieć, że jesteśmy członkiem m.in. Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej AHK, Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej SPCC, Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej CCIFP czy Grupy ETL. Członkostwo w wymienionych stowarzyszeniach zobowiązuje nas do nieustającego rozwoju.

Co wyróżnia Państwa kancelarię?

Zdecydowanie nasze podejście do doradztwa. Wiemy, że dobry adwokat to osoba, skupiająca się na konkretnej problematyce. Nie można być wybitnym w każdej dziedzinie – stawiamy na jednostki, które wyspecjalizowały się w konkretnej branży i wokół niej się skupiają. Cechuje nas responsywność, kreatywność, konsekwencja w działaniu i przede wszystkim skuteczność. Naszym głównym celem jest zaoferowanie takich narzędzi, które umożliwiają realizację ambitnych celów oraz wizji nawet bardzo wymagającego klienta. Nieustannie szukamy sposobów oraz okazji, aby być zawsze o jeden krok do przodu generując tym samym korzyści dla nich. Poza stroną merytoryczną, która zawsze jest fundamentem w doradztwie, musimy budować z klientami więzi oparte na zaufaniu. W tym zawodzie bez zaufania, nie ma pracy satysfakcjonującej prawnika.

W BSJP kieruje Pan departamentem prawa rolnego. Czy to skomplikowana dziedzina?

Aspekty prawne w każdej branży mogą być zawiłe. Tu właśnie pojawia się najciekawsze dla nas zadanie – aby jak najskuteczniej pomóc odnaleźć się w przepisach, doradzić i ostatecznie pomóc. Usługi doradcze prawników rolnikom to stosunkowo młoda dziedzina. Do tej pory miała dość ograniczony rozwój chociażby z powodu niedofinansowania rolnictwa. To się zaczęło zmieniać w momencie wejścia Polski do Unii. W BSJP świadczymy pomoc prawną we wszystkich kwestiach związanych z prawem ochrony przyrody czy środowiska. Łączymy te aspekty z prawem rolnym. Mój zespół posiada wiedzę i doświadczenie w szeroko pojętej tematyce obrotu produktami rolnymi. Nadchodzą ciężkie czasy dla rynku rolnego, co powoduje, że prawnik staje się nieodzowny. Specjalizujemy się także w transakcjach nieruchomościami, których przedmiot stanowią grunty rolne. Sporządzamy i negocjujemy umowy dzierżawy oraz zajmujemy się sporami sądowymi w zakresie roszczeń związanych z posiadaniem i własnością gruntów rolnych.

Jak rolnicy mogą skorzystać ze współpracy z Państwem?

Nasza znajomość prawa unijnego oraz dotacji i dopłat UE może pomóc pozyskać dodatkowe środki na rozwój i prowadzenie działalności rolniczej. Od kiedy rolnictwo rozwija się w kierunku gospodarstw wielkopowierzchniowych, dzięki właśnie dotacjom unijnym, od tego momentu zaczął być bezwzględnie rolnikowi potrzebny prawnik. Oczywiście działają Izby Rolnicze czy Ośrodki Doradztwa Rolniczego, ale gdy inwestycje w rolnictwie zaczęły mieć coraz większy rozmiar, bez dobrego adwokata lub radcy, ani rusz. Kiedy rolnicy zaciągali sami coraz większe kredyty, kupowali grunty i maszyny rolne, bez pomocy prawnika, to popadali w kłopoty. Doprowadzało to do sytuacji, że nie zawsze efekt końcowy był zadowalający. Trzeba zdać sobie sprawę, że inwestycje w rolnictwie takie jak zakup gruntów, to mnóstwo działań, spotkań czy kontaktów z wieloma instytucjami. Tu pojawiają się prawnicy. Adwokaci mają nieustanny kontakt z bankami. Wiedzą, które instytucje co finansują, o jakie dotacje można się ubiegać i jak je pozyskać. Tu rola kancelarii jest ogromna i my wymyśliliśmy z BSJP taką koncepcję, aby świadczyć usługi dla rolnictwa w pełnym zakresie. Prawie osiem lat temu postanowiliśmy wyjść do rolnika z takim produktem, który całościowo załatwia jego problemy związane z daną inwestycją. Jeżeli ktoś buduje przetwórnię kartofla, to my zaczynamy od prawa budowlanego, idziemy przez finansowanie budowy, aż do zawarcia kontraktu z odbiorcą ziemniaka. Adwokat jest tu podmiotem skupiającym wszystkie formalne zagadnienia związane z potrzebami klienta w zakresie doradztwa tak, by zarząd czy indywidualny rolnik mógł spokojnie zająć się swoją pracą. Rolnik zna się przecież na agrotechnice i nie potrzebuje, a nawet często nie chce znać się na podatkach. Tu pojawia się nasza rola. Jesteśmy od tego, aby fachowo i od podstaw wesprzeć przedsiębiorcę rolnego. Nastały czasy kiedy każdy rolnik, z tytułu posiadania gospodarstwa o powierzchni kilkuset hektarów, potrzebuje stałej obsługi prawnej. Nam udaje się skutecznie doradzać rolnikom i głęboko wierzę, że przy trwającym rozwoju tej branży będziemy coraz bardziej potrzebni, jako fachowcy wspierający ich rozwój.

Rozmawiał Wojciech Grabarczyk

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.