Producenci redukują nie tylko wagę opakowań, ale także eliminują ich zbędne elementy. Za tymi działaniami stoi zarówno świadomość ekologiczna, jak i rachunek ekonomiczny.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Konsumujemy coraz więcej, ilość wytwarzanych przez nas odpadów rośnie, a zasoby naturalne są coraz bardziej eksploatowane. Dlatego eksperci już od dawna podkreślają, że niezbędne jest przyspieszenie zmiany modelu gospodarki liniowej na cyrkularny, czyli taki, w którym materiały używane przez społeczeństwo lub w trakcie produkcji są wielokrotnie wykorzystywane. Dotyczy to m.in. wytwarzanych w różnych branżach przemysłu opakowań – zarówno tych, w których sprzedawana jest żywność i napoje, jak i ubrania, które często tuż po dokonaniu zakupu przez klienta stają się odpadem obciążającym środowisko naturalne.

Do zmian, np. w zakresie odpadów opakowaniowych, zobowiązują nas także normy prawne. – Dyrektywy unijne: Single-Use Plastic, której termin wdrożenia do przepisów krajowych określono na 2021 rok, oraz Rozszerzona Odpowiedzialność Producentów, która ma być wdrożona do 5 stycznia 2023 roku, nakładają na producentów dużo wyższe niż dotychczas poziomy zbiórki i recyklingu odpadów opakowaniowych. Zbiórka w celu recyklingu butelek z tworzyw sztucznych po napojach powinna osiągnąć poziom 77 proc. do 2025 r. i 90 proc. do 2029 r. Od 2025 roku wprowadzony zostanie obowiązkowy 25-proc. udział surowców pochodzących z recyklingu na potrzeby produkcji nowych opakowań w butelkach PET, a od 2030 udział ten ma wynieść 30 proc. we wszystkich opakowaniach do napojów z tworzyw sztucznych. Oznacza to, że efektywne systemy zbiórki i recyklingu odpadów opakowaniowych nie są tylko kwestią środowiskową, ale również gospodarczą – wyjaśnia Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Firmy redukują odpady

Według ekspertów z branży recyklingu, w przemyśle odczuwalny jest trend polegający na próbach zmniejszenia ilości produkowanych odpadów. – Wśród firm produkcyjnych od kilku lat widzimy wzrost zainteresowania tematem odpadów, zwłaszcza jeśli chodzi o zmniejszenie ich ilości i szukanie efektywnych sposobów ich zagospodarowania. Wiele firm chce zrobić kolejny krok na drodze do gospodarki cyrkularnej, czyli rozpocząć pracę nad cyrkularnymi produktami i zamknięciem obiegu odpadów powstających w przedsiębiorstwie. Chodzi o to, aby przy wytwarzaniu produktów zużywać jak najmniej zasobów naturalnych, żeby były jak najtrwalsze, a po zakończeniu cyklu życia poddawane były w jak największym stopniu, a najlepiej w całości, procesowi recyklingu – wyjaśnia Piotr Bruździak, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Stena Recycling – firmy, która zajmuje się rozwiązaniami w dziedzinie zarządzania odpadami i recyklingu na rynku polskim i skandynawskim.

Podobnego zdania jest Michał Mikołajczyk, prokurent spółki Rekopol Organizacja Odzysku Opakowań. – W przemyśle zdecydowanie jest odczuwalny trend polegający na tym, że firmy próbują zmniejszyć ilość produkowanych odpadów. Dzieje się to na etapie wprowadzania coraz lepszych rozwiązań dotyczących gospodarowania nimi na terenie zakładów, ale i – co bardzo nas cieszy – na etapie myślenia o produkcie, w tym jego opakowaniu. To jest właśnie ekoprojektowanie – uświadomienie sobie przez przedsiębiorcę, że 80 proc. przyszłych losów opakowania decyduje się właśnie na etapie jego projektowania. O powodzeniu takiego podejścia decyduje także fakt, iż poszukiwanie efektywnych rozwiązań odbywa się z coraz częstszym udziałem innych, a istotnych podmiotów łańcucha wartości – dostawców, producentów opakowań, ale też i agencji je projektujących – mówi Michał Mikołajczyk.

Wyjaśnia, że takie projekty są realizowane np. przez członków Stowarzyszenia Natureef, do którego Rekopol również należy. – Od jakiegoś czasu, także dzięki naszym staraniom, dialog poszerzany jest o firmy gospodarki odpadami, recyklerów – czyli specjalistów, którym przychodzi działać z opakowaniem w momencie, kiedy jest ono już odpadem opakowaniowym. Producenci poprzez redukcję materiału obniżają koszty, ale żeby do tego dojść, potrzeba wielu testów i badań. Wielu przedsiębiorców redukuje nie tylko gramaturę, ale także eliminuje zbędne elementy opakowań. Prowadząc wiele projektów doradczych uczestniczymy w tym procesie zarówno wśród bardzo dużych producentów, czy sieci handlowych, jak i z zupełnie małych polskich firm – mówi Michał Mikołajczyk z Rekopolu.

Plastikowe opakowania
Plastikowe opakowania  Shutterstock

Ekologia i ekonomia

Z wdrożenia tego typu zmian dla przedsiębiorstw płynie wiele korzyści. – Firmy chcą optymalizować gospodarowanie odpadami, które daje możliwość ponownego wykorzystania ich w produkcji i wejścia na wyższy poziom w hierarchii sposobów postępowania z odpadami. Dzięki analizie zarządzania odpadami możemy poszukać optymalnych kierunków na zagospodarowanie poszczególnych frakcji odpadów powstających w danej firmie. Przykładem może być nasz klient, producent części metalowych, u którego dzięki zastosowaniu kontenerów z podwójnym dnem zawracamy miesięcznie do obiegu 900 litrów emulsji chłodzącej. Co bardzo istotne, wszelkie tego typu działania, mają nie tylko wymiar czysto środowiskowy, pozwalający troszczyć się o zasoby naturalne. Równie istotny jest aspekt ekonomiczny. Wiele firm, które wdrożyły do swoich procesów rozwiązania cyrkularne, dostrzega wymierne korzyści z ich wprowadzenia, co jest naturalne, gdy część odpadów można po przetworzeniu wykorzystać ponownie, zamiast ponosić koszty ich zagospodarowania. Świadomość potrzeby takich zmian jest coraz większa, wiele międzynarodowych koncernów mierzy swój wpływ na środowisko i stawia sobie ambitne cele, by go minimalizować – mówi Piotr Bruździak.

Michał Mikołajczyk z Rekopolu podkreśla jednak, że zanim firmy zminimalizują koszty, potrzeba określonych nakładów. – Czasem pokrywane jest to przez producenta, czasem przez firmę, która produkuje opakowanie, a czasem są to bardzo skomplikowane projekty, które są finansowane z pieniędzy zewnętrznych, w ramach programów badawczo-rozwojowych. Wymiar ekologiczny zawsze wychodzi ostatecznie na plus. To jest właśnie balans pomiędzy ekologią, a ekonomią, powiedziałbym nawet symbioza. Mówimy o gospodarce w obiegu zamkniętym, czyli wszystko musi być stabilne, także pod względem ekonomicznym – mówi Mikołajczyk.

Ważny jest także aspekt promocyjny, który firmy mogą wykorzystać. Prezentowanie rozwiązań zgodnych z zasadami gospodarki cyrkularnej jest bardzo pozytywnie ocenianie. Konsumenci oczekują od firm zrównoważonych rozwiązań i jest to jednym z najważniejszych czynników generujących zachodzące zmiany. Według badań przeprowadzonych dla Stena Recycling w 2020 r., dwie trzecie badanych Polaków chciałoby, aby ich ulubione produkty pochodziły ze zrównoważonej produkcji, a 65 proc. badanych oczekuje, że producenci będą wykorzystywać w swoich produktach materiały pochodzące z recyklingu.

Foliowe torby wycofane z salonów

Jedną z firm, która kładzie nacisk na ograniczenie ilości wytwarzanych odpadów jest producent odzieży LPP – właściciel takich marek, jak Reserved, House, Cropp, Mohito czy Sinsay. – Dzisiejsza rzeczywistość jest podporządkowana wyzwaniom środowiskowym, a kwestie ekologiczne nabierają coraz większego znaczenia dla wszystkich uczestników rynku, mimo że rozwiązania te są bardziej kosztowne. Z jednej strony rośnie świadomość klientów, z drugiej zainteresowanie inwestorów i instytucji finansowych, które oczekują od firm spełniania określonych standardów. Firmy, które rozumieją swoją odpowiedzialność za wpływ na otoczenie, w jakim funkcjonują, podejmują konkretne działania na rzecz kontroli i racjonalnego zarządzania plastikiem, a nawet dzielą się swoją wiedzą z innymi. Wymianę doświadczeń w skali globalnej umożliwiają takie inicjatywy, jak międzynarodowe porozumienie New Plastics Economy Global Commitment, do którego w 2019 roku przystąpiło także LPP. Porozumienie to zainicjowane przez Fundację Ellen MacArthur, we współpracy z ONZ, udostępnia konieczne know-how, jednocześnie wymagając od swoich członków realizacji określonych celów w zakresie zamknięcia obiegu tworzyw sztucznych. Na polu lokalnym podobną funkcję pełni powołany w ubiegłym roku Polski Pakt Plastikowy, w który nasza spółka również się zaangażowała. Rozwój takich inicjatyw pokazuje wyraźny trend wśród firm zmierzający do ograniczenia ilości produkowanych odpadów – mówi Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP.

Zapewnia, że ze względu na globalny problem, jakim stały się odpady plastikowe, walka z nadmiarem tworzyw sztucznych trafiających na rynek już od kilku lat jest jednym z filarów działań LPP, na których spółka opiera strategię zrównoważonego rozwoju. – W ciągu ostatnich czterech lat zredukowaliśmy zużycie plastiku aż o 570 ton. Przeszliśmy prawdziwą rewolucję w zakresie ograniczania wykorzystania tworzyw sztucznych niepodlegających recyklingowi lub ponownemu użyciu. Wycofaliśmy z salonów naszych marek foliowe torby zakupowe, w ich miejsce wprowadzając inne wykonane z papieru makulaturowego. Diametralnie zmieniliśmy nasze podejście do pakowania przesyłek e-commerce, co jest szczególnie ważne dziś, kiedy w dobie pandemii obserwujemy duży zwrot w kierunku zakupów online. W markach Mohito i Reserved w 100 proc. wyeliminowaliśmy plastik, a w pozostałych markach wykorzystujemy wyłącznie folię z recyklingu. W tym roku tworzywo to zupełnie zniknie także z zawieszek cenowych w naszych sklepach – wymienia wiceprezes Lutkiewicz.

Redukcja jednorazowej folii dotyczy nie tylko sieci sprzedaży tej spółki, ale również łańcucha dostaw, dlatego LPP zwróciło się do swoich kontrahentów, by rezygnowali z plastiku podczas pakowania wysyłanych do spółki próbek handlowych. – Dzięki wszystkim podejmowanym przez nas działaniom, do 2025 roku chcemy w LPP korzystać wyłącznie z opakowań nadających się do ponownego użycia, poddających się recyklingowi lub kompostowaniu i w ten sposób realnie przyczynić się do zmniejszenia globalnego problemu odpadów z tworzyw sztucznych – mówi Przemysław Lutkiewicz.

 

Klienci mają wpływ

Firm, które coraz skuteczniej ograniczają ilość wytwarzanych odpadów, przybywa. Takie przedsiębiorstwa wyróżniane są np. w konkursie Stena Circular Economy Award – Lider Gospodarki Obiegu Zamkniętego. W ostatniej edycji nagrodzono np. Carrefour Polska i Swapp! za wspólne uruchomienie refillomatów kosmetyków, które zachęcają klientów do ograniczania użycia jednorazowych opakowań plastikowych podczas zakupów oraz start-up Creative Publishing Katarzyna Drewniany za projekt „Circular Scrap", czyli pierwszą platformę w branży modowej, specjalizującą się we włączaniu w ponowny obieg poprodukcyjnych odpadów tekstylnych. Wyróżnione zostały też firma BASF Polska za stworzenie wysokiej jakości uniwersalnego biodegradowalnego tworzywa Ecovio oraz Żywiec Zdrój za zebranie i poddanie recyklingowi takiej ilości plastiku, jaką firma wprowadziła na rynek.

– Są firmy, które zastępują swoje opakowania problematyczne, opakowaniami w pełni nadającymi się do recyklingu. Coraz częściej obserwujemy, ale i korzystamy z tego jako konsumenci, działania edukacyjne, służące budowie świadomości. To np. opatrywanie swoich opakowań piktogramami ułatwiającymi poprawną segregację odpadów, czy też rozwój branżowych portali edukacyjno-informacyjnych. Działania takie podejmują przedstawiciele branży spożywczej, ale i kosmetycznej, detergentowej, odzieżowej, czy wreszcie sieci handlowych, których rola jest także trudna do przecenienia – wymienia Michał Mikołajczyk z Rekopolu. Dodaje, że rośnie rola i znaczenie szerszej współpracy wielu podmiotów z łańcucha wartości opakowań, np. Polskiego Paktu Plastikowego, czy Koalicji 5 Frakcji, których celem jest wspólne wypracowywanie rozwiązań służących bardziej zrównoważonemu wykorzystaniu zasobów, surowców, a także efektywnego zagospodarowywania odpadów.

– Każdy z nas może w tym zakresie podjąć konkretne działania, które przyniosą wymierne korzyści ekologiczne i ekonomiczne. Producenci muszą tworzyć produkty o dłuższej żywotności, by zapobiegać powstawaniu odpadów, także tych opakowaniowych, by projektować takie nadające się do ponownego wykorzystania czy recyklingu. A kiedy jesteśmy konsumentem, do naszych kryteriów wyboru konkretnego produktu dodajmy kwestie jego wpływu na środowisko, starajmy się korzystać z modeli podpowiadających ponowne użycie, naprawę, współdzielenie, a także recykling – apeluje Michał Mikołajczyk.

JednaPlaneta.JednoŻycie Woda
CZYTAJ WIĘCEJ
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Komentarze
Zaloguj się
Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
Rewolucja zacznie się nie od redukcji, ale postawienia sprawy jasno. To producent ma zająć się własnymi odpadami. Jestem pewien, że Coca-Cola stanie się ponownie napojem w szklanych butelkach, bo tak będzie im łatwiej realizować narzucony obowiązek. Na razie koncerny się bronią przed tym jak mogą.
@ilbelfero

Kolejne polskie rządy bronią ich przed tym co najmniej równie gorliwie.
już oceniałe(a)ś
0
0
W czasie komuny lata 70. było tak w moje 4 osobowej rodzinie: do sklepu matka wysyłała mnie z torbą wielorazowego użytku. Moje zakupy wyglądały tak: chleb bez opakowania ( był zajebiście smaczny), mleko pamiętam, że było rozlewane z dużej konewki do własnych butelek, ser żółty lub wędliny szły na wagę (pani kroiła) i pakowała w papier, tak samo można było wziąć masło, potem poszedłem po warzywa i owoce do zieleniaka też bez opakowania. Nie przypominam sobie kubła na śmieci w moim domu w którym wylądował by plastik. Trzeba do tego wrócić i właściwe już to zrobiłem. Bojkotuję mięso, mleka od krowy nie piję. W domu mówią na mnie eko terrorysta.
już oceniałe(a)ś
5
0
Supermarkety moga stawiac warunki producentom dot.opakowania. Kiedy sie wraca z zakupami z marketu i wszystko sie rozpakuje to jest worek opakowan!
już oceniałe(a)ś
1
0
Ja sie ciesze z kazdej dobrej decyzji. W Zabce juz tylko torby papierowe. Tak, to producenci, dostawcy do supermarketow zasmiecaja swiat! Wiec niech przestana orodukowac opakowania plastikowe!
już oceniałe(a)ś
1
0
Żeby ograniczyć ilość odpadów w sklepach powinny być dostępne koncentraty soków. I tak prawie wszystkie robione są z koncentratu rozcieńczonego wodą. Obecnie koncentraty można kupić tylko w internecie. Znacząco zmniejsza się ilość odpadów a smak bez zmian.
już oceniałe(a)ś
1
0