Dla Iwaszkiewicza Skarżysko było punktem przesiadkowym na kolejowej trasie z Warszawy do Sandomierza. Miał swoją ulubioną ławeczkę w dworcowym ogródku, a w lokalnych restauracjach ulubiony barszcz.

Po wojnie jeździł do Sandomierza głównie samochodem, przestał więc bywać w Skarżysku. Częstym bywalcem za to stał się jego starszy kolega z grupy poetyckiej Skamander – Leopold Staff.

Przyjeżdżał w gościnę do proboszcza parafii św. Józefa – księdza Antoniego Boratyńskiego. Poznali się jesienią 1944 roku, gdy poeta z żoną Heleną jako uchodźcy z Warszawy trafili do Starachowic-Wierzbnika, gdzie duchowny ten był wówczas wikariuszem.

Wokół plebanii w Skarżysku przy drewnianym kościółku istniał okazały ogród, w którym poeta lubił przebywać, dużo czasu spędzał także na spacerach nad przepływającą w pobliżu rzeką – Kamienną. Znalazł tu inspirację do kolejnych utworów, a rosnącą nad rzeką wiklinę uwiecznił nawet w tytule tomu wierszy. W liście do Tadeusza Różewicza nazwał natomiast Skarżysko „Rekonwalescentopolem”.

Leopold Staff związany był z miastem do końca, to w pokoju gościnnym skarżyskiej plebanii zmarł 31 maja 1957 roku. W miejscu, gdzie lubił przesiadywać, stoi ławeczka, a od ulicy pomnik z popiersiem poety i cytatem z jego wiersza: „Ostatni z mego pokolenia,\ Drogich przyjaciół pogrzebałem.\ Widziałem, jak się życie zmienia,\ I sam jak życie się zmieniałem”.

Choć od czasów Iwaszkiewicza i Staffa Skarżysko-Kamienna znacznie się zmieniło, to nie sposób odmówić mu turystycznych walorów.

Ostra Brama i kuter torpedowy

Najczęściej odwiedzane są w mieście dwa miejsca – sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej oraz Muzeum im. Orła Białego. Położone w północnej części miasta sanktuarium powstało w ostatnich latach PRL, gdy niełatwo było pojechać do znajdującego się wtedy w granicach ZSRR Wilna. Pochodzący z tego miasta biskup sandomiersko-radomski Edward Materski, odpowiadając na prośby wiernych tęskniących do Matki Boskiej Ostrobramskiej, zadecydował, że własną Ostrą Bramę będzie miało także Skarżysko. W kaplicy wzorowanej na wileńskiej umieszczono kopię obrazu z Wilna, a w 1989 r. została ona poświęcona.

I choć dziś już nie ma problemu z wyjazdem na Litwę, także skarżyska Ostra Brama jest chętnie odwiedzana przez pielgrzymów.

Muzeum im. Orła Białego położone jest w południowej części miasta, na terenie dawnej osady Rejów. Bywa niekiedy pisane bez skrótu „im.”, co wprowadza w błąd. Nie jest to bowiem placówka poświęcona godłu Polski, a swą nazwą upamiętnia organizację konspiracyjną Orzeł Biały, powstałą w Skarżysku po klęsce wrześniowej w 1939 roku.

W muzeum można podziwiać jeden z największych w Polsce zbiorów sprzętu wojskowego z ubiegłego wieku. M.in. naddźwiękowy samolot myśliwsko-bombowy SU-7, czołgi T-34 (jak „Rudy” z „Czterech pancernych”), wyrzutnie rakietowe, działa szturmowe i transportery opancerzone, a nawet pełnomorski kuter torpedowy ORP „Odważny”.

Do wykorzystywanego przez wojska powietrznodesantowe samolotu Ił-14 zwiedzający mogą wejść, a używanym m.in. przez ZOMO transporterem BTR-60 nawet się przejechać.

„Perła Kielecczyzny” i domki na drzewie

Muzeum zajmuje też jeden z budynków należących niegdyś do huty Rejów. Zobaczyć w nim można nie tylko bogatą kolekcję broni palnej, ale też dobrze zachowaną dolną część wielkiego pieca z garem, do którego spływała surówka. Wraz z murem oporowym i kanałem doprowadzającym wodę stanowi jeden z najcenniejszych zabytków Staropolskiego Zagłębia Przemysłowego.

Z wytopionego w hucie Rejów żelaza powstały m.in. elementy do budowy mostu Kierbedzia w Warszawie, pierwszego stalowego mostu na Wiśle w stolicy. Wodę do poruszania hutniczych urządzeń dostarczano z pobliskiego zalewu zbudowanego na rzece Kamionce. Wielki piec na Rejowie wygaszony został na początku XX wieku, ponad 30-hektarowy akwen został natomiast do dziś.

W okresie międzywojennym zalew ten nazywany był „perłą Kielecczyzny”, obecnie też stanowi jedną z największych atrakcji miasta. Znajdują się przy nim plaże i ośrodek wypoczynkowy z restauracją. Jest też miejsce dla wędkarzy, a na pieszych i rowerzystów czeka ścieżka zbudowana wokół zalewu. W lesie, w północnej części miasta, nad rzeczką Bernatką, położony jest drugi zalew. Znacznie mniejszy od Rejowa (niespełna 2 hektary), ale ostatnio zrobiło się o nim głośno. Ma tam bowiem do końca 2018 roku powstać park z muzeum biosfery, minizoo, ogrodem sztuki i amfiteatrem, sanatorium wykorzystujące japońską metodę leśnej terapii oraz hotel z domkami na drzewach. Inwestor, Fundacja Promocji i Rozwoju Polski Wschodniej, zapowiada, że inwestycja stanie się jedną z największych atrakcji turystycznych i przyciągnie kilkaset tysięcy turystów rocznie.

Może więc warto się wybrać do Skarżyska, zanim zrobi się tam tłoczno? Zainteresowani historią mogą się wybrać na rozpoczynający się koło dworca PKP szlak martyrologii, który wiedzie m.in. przez Bór i Brzask, gdzie znajdują się zbiorowe mogiły setek Polaków zamordowanych przez Niemców w 1940 roku, a także Skarbową Górę z cmentarzem partyzanckim założonym w 1943 roku. W czasie wojny przy przejętej przez niemiecki koncern HASAG fabryce amunicji w Skarżysku funkcjonował obóz pracy przymusowej, w którym śmierć poniosło ok. 30 tys. osób, w większości Żydów. Na terenie tej fabryki w 1993 roku kręcono zdjęcia do nagrodzonego siedmioma Oscarami filmu „Lista Schindlera” w reżyserii Stevena Spielberga.

––––––––––

„PRACOWNIA MIAST”

to akcja społeczna „Gazety Wyborczej” poświęcona wyzwaniom, przed którymi stoją polskie miasta.

Zorganizowaliśmy ją, bo zależy nam na miastach, w których jest czym oddychać, władza rozmawia z mieszkańcami, młodzi zostają, a starsi nie przeszkadzają, rewitalizuje się kamienice i więzi między ludźmi, a obcy nie czują się obco. O poprawę jakości życia w polskich miastach staramy się od 2014 r.

25 i 26 października organizujemy wydarzenie w Skarżysku-Kamiennej.

Wczoraj odbyły się zamknięte warsztaty z udziałem m.in. lokalnych przedsiębiorców, nauczycieli, specjalistów od promocji miast i przedstawicieli władz Skarżyska-Kamiennej.

Dziś, o godz. 10.30, zapraszamy na konferencję, w trakcie której przedstawimy wnioski z tych warsztatów. Podczas dyskusji panelowych porozmawiamy też o tym, czy Skarżysko ma szansę stać się ośrodkiem turystycznym. Zastanowimy się także, czy start-upy mogą sprzyjać rozwojowi miast i być szansą dla młodych ludzi.

Konferencję otworzy Konrad Krönig – prezydent Skarżyska-Kamiennej.

Odbywa się ona w Miejskim Centrum Kultury, ul. Słowackiego 25.

Obowiązuje rejestracja.

Szczegóły na stronie wyborcza.pl/pracowniamiast