Pierwsze zagrożenie, jakie stanie na mojej drodze, to RODZINA, która zdąży na pewno przede mną wyjąć list ze skrzynki i oddać za mnie głos. Mamy odmienne zdania. Mówiąc wprost - wspieramy innych kandydatów. Drugie to kradzież przesyłki ze skrzynki na listy przez sąsiada, który też może mieć inne zdanie niż ja. Kradzieże listów zdarzają się często. Trudno uwierzyć, ale u nas nasz kluczyk do skrzynki pasuje do skrzynek sąsiadów!
Wiem, że trzeba podać numer PESEL, Mój rodzina zna doskonale. Z sąsiadami byłoby trudniej, ale jest możliwe. Bo numer podaję bardzo często w banku i we wszelkiego rodzaju firmach. Pyta się o niego prawie każdy, więc nawet nie wiem (i nie chcę wiedzieć), bo się boję, ile osób i instytucji zna ten drogocenny numer. Wiem, że trzeba będzie złożyć podpis. Cóż… Sfałszować jest też nietrudno. Jest to oczywiście przestępstwo. Czy PiS jednak będzie później szukał w tej masie listów sfałszowanych podpisów?
Jedynie pójście do lokalu z dowodem osobistym daje mi gwarancję, że to na pewno ja biorę udział w głosowaniu. Ale tego wyboru zostałam pozbawiona.
Na przesyłkę nie będę czekać, bo nie chcę brać udziału w tej farsie. Niech polski rząd zaoszczędzi pieniądze i przekaże je na testy na obecność koronawirusa. Nie wiem tylko, gdzie mam taki postulat zgłosić.
***
Piszcie do nas: listy@wyborcza.pl
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
Albo jest na kwarantannie rowniez poza miejscem zameldowania. Nie mowiac o tym, ze glosy raczej nie beda anonimowe jesli podpisane i z numerem PESEL
a także o tym że niektóre osoby nie są nigdzie zameldowane. Lekko licząc kilka milionów osób zostanie pozbawiona prawa głosu.
w wyborach w normalnym trybie te osoby także byłyby pozbawione głosu?
Trzecia prawda tischnerowska, czyli gó... prawda. Osoba niezameldowana może się wpisać na listę wyborczą w dowolnej gminie.
Nie zamierzam brać udziału w takiej farsie. Wybierajcie sobie Dudę, rozliczymy was. I Dudę też.
Bezpośrednie wybory oznaczają, że głosujesz bezpośrednio na kandydata a nie na elektora, który będzie dopiero wybierał (tak jest w USA przy wyborach prezydenckich).
Taki mają sens te "wybory"
Przed chwilą przeczytałam, że grożą mi 3 lata więzienia za brak odbioru koperty, ukrywanie jej i za nieoddanie głosu
Swoja droga mnie piss pozbawia konstytucyjnego prawa wyborczego, poniewaz mieszkajac za granica nawet zadnego listu nie dostane, gdyby byly wysylane...
ja też i zastanawiam się co w tej sytuacji...
Jest propozycja takiej kary za nieodebranie, zniszczenie, ukrywanie kart wyborczych.
Panowie policjanci, zapraszam!
Wszystko, co może Pani zrobić z udziałem w tych wyborach, może pani z równym skutkiem zrobić z zakupionym w Orlenie płynem dezynfekcyjnym.
Tj obejrzeć "płyn" w telewizorze ze święcącym go Dudą, bez wychodzenia na Orlen, tak jak obejrzy Pani "wyniki" swojego głosowania nawet nie podchodząc do skrzynki pocztowej.
Rodzina także znajdzie się na tym swoim.