Czy dzieci odpowiadają za długi rodziców, z którymi nie utrzymują żadnych relacji? Czy będą musiały płacić za ich utrzymanie w domu opieki? Odpowiedzi znajdziesz w specjalnym poradniku w poniedziałek 4 listopada w "Wyborczej".

W rodzinach, w których panują dobre relacje, dzieci z własnej woli często pomagają rodzicom wyjść z różnych kłopotów, w tym finansowych. Co jednak w sytuacji, gdy tych dobrych relacji nie ma, bo „zły” rodzic pił, stosował przemoc wobec dzieci lub nie zajmował się nimi? Gdy taka osoba narobi długów i wciąż żyje - to czy jej dzieci są narażone w jakiś sposób na to, że będą musiały je spłacać?

W naszym poradniku podpowiadamy:

Kiedy dziecko odpowiada za długi rodzica?

Czy za długi rodzica komornik może się zgłosić do dzieci i czy może zostać wszczęte wobec nich jakieś postępowanie?

Czy rodzic może na starość żądać od dziecka alimentów?

Nie należą do rzadkości sytuacje, w których dorosłe dzieci zabierają do siebie rodziców w ostatnim okresie ich życia, aby pomagać im w  codziennych czynnościach. Inaczej bywa, gdy dzieci nie czują żadnego obowiązku, aby zająć się niedołężnym rodzicem, który wyrządzał kiedyś swoim dzieciom krzywdę. Często taka osoba musi na starość trafić do domu opieki.
W poradniku „Wyborczej” wyjaśniamy, czy dzieci mimo tej trudnej przeszłości muszą płacić za jego opiekę? Kto zgodnie z obowiązującymi przepisami w pierwszej kolejności wnosi opłatę za pobyt pensjonariusza w domu pomocy społecznej?

„Źli” rodzice. Ich długi i opieka nad nimi - poradnik w poniedziałek 4 listopada w „Wyborczej”.

Komentarze
Zaloguj się
Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem