Tysiące Polaków nie zdaje sobie sprawy, że może stracić emeryturę i rentę. Stanie się tak, gdy za dużo dorobią.

Jeżeli jesteś tzw. ustawowym emerytem, a więc odszedłeś na emeryturę po ukończeniu ustawowego wieku emerytalnego, możesz dorabiać, ile chcesz. 

Na wcześniejszej emeryturze możemy jednak dorobić tylko do 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (od 1 czerwca 2019 r.  to 3465,70 zł brutto). Jeśli przekroczymy limit, emerytura zostanie zmniejszona o tzw. kwotę przekroczenia - nie więcej niż 599,04 zł (ta kwota obowiązuje od 1 marca 2019 r., zmieni się w marcu 2020 r.) Jeśli przekroczymy 130 proc. przeciętnej pensji (od 1 czerwca 2019 r. to 6436,30 zł brutto), przestaniemy dostawać emeryturę. 
Jaka praca liczy się jako dodatkowy przychód, po przekroczeniu którego możemy stracić świadczenie? 

Znaczenie ma - jak to określa ZUS - "przychód z tytułu działalności podlegającej obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu". Mówiąc prościej, emeryturę możemy mieć zmniejszoną lub zawieszoną, jeżeli od naszego dodatkowego wynagrodzenia były odprowadzane składki ubezpieczeniowe. Chodzi np. o pracę na etacie, pracę nakładczą. Ale już nie np. przychód uzyskany z honorarium autorskiego. 

Kiedy ZUS może wstrzymać wypłatę emerytury? Czytaj w środę 21 sierpnia w "Gazecie Wyborczej"

Komentarze