Od 1 listopada 2019 do 10 stycznia 2020 będziemy musieli zdecydować komu oddać nasze pieniądze z OFE. Do wyboru mamy państwowy ZUS i prywatny III filar. Każde rozwiązanie ma wady i zalety.

Oszczędności w Otwartych Funduszach Emerytalnych ma 15,8 mln Polaków, którzy łącznie odłożyli 162 mld zł. Na każdego średnio przypada więc ok. 10 tys zł.

W połowie kwietnia premier Mateusz Morawiecki ogłosił ostateczną likwidację OFE. 

Zgodnie z projektem każdy z kilkunastu milionów Polaków będzie  miał wybór, czy swoje pieniądze odłożone w OFE w całości przekazać na prywatne Indywidualne Konta Emerytalne (tzw. III filar), czy w 100 proc. do ZUS. 

Okienko transferowe będzie od 1 listopada 2019 do 10 stycznia 2020. W tym czasie musimy podjąć decyzję co dalej ma się dziać z naszymi oszczędnościami. A gdy nie dokonamy żadnego wyboru?

Domyślne rozwiązanie będzie takie, że środki z OFE zostaną zapisane na IKE oszczędzającego.

A to oznacza, że jeśli nic nie zrobimy pieniądze przejdą do III filaru.

Kiedy kolejne okienka transferowe?

Okazuje się, że ich już nie będzie. Decyzja, którą musimy podjąć ma charakter ostateczny i nie będzie można jej zmienić. 

IKE czy ZUS? Poradnik w "Moim Biznesie" już we wtorek 16 lipca w "Gazecie Wyborczej".

Komentarze