Magazyn "Tydzień w Europie" to subiektywny przegląd tygodnia widziany z perspektywy Europejczyków. Co ważnego do odnotowania wydarzyło się w ubiegłym tygodniu w polityce, gospodarce, kulturze?
W tym odcinku m.in. o tym, jak na europejskie talerze nieśmiało wkraczają owady. Unijni regulatorzy dopuścili właśnie do spożycia cztery nowe gatunki. A taki świerszcz dostarcza tyle samo białka co wołowina. Za to do jego hodowli zużywa się 2 tys. razy mniej wody. Co na to konsumenci, zobaczycie w reportażu ARTE.
Poza tym w tym tygodniu o antytureckich protestach Kurdów w Szwecji, które zahamowały starania tego kraju o wejście do NATO. A na koniec spojrzenie na autyzm czułym okiem artystki fotografującej swojego brata.
(odcinek dostępny do 27 lutego 2023)
Pozostałe filmy ARTE.TV są dostępne POD TYM LINKIEM.
"ARTE: Tydzień w Europie" to nowy magazyn informacyjny w wersji wideo dostępny co poniedziałek na Wyborcza.pl. Nagrania przygotowane przez francusko-niemiecki kanał kulturalny ARTE przedstawiają europejskie wiadomości tygodnia w swobodnym tonie. 15-minutowe odcinki omawiają ważne informacje polityczne, gospodarcze, społeczne oraz kulturalne. W magazynie pojawiają się też rozmowy z dziennikarzami, reportażowe nagrania z miejsc zdarzeń i polecenia redakcji ARTE. Magazyn można oglądać na ARTE.TV i Wyborcza.pl, a także na platformach innych partnerów projektu – obok "Wyborczej" są nimi "El Pais", "Le Soir", "Internazionale", "Kathimerini" i Telex. Dzięki temu ważne, bieżące informacje dotyczące Europy mogą docierać do szerokiego grona odbiorców aż w ośmiu wersjach językowych.
Program "ARTE: Tydzień w Europie" jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach działania przygotowawczego "Europejskie Platformy Medialne".
Materia³ promocyjny
Materia³ promocyjny
Wszystkie komentarze
Nie zesraj siê miêso¿erco, ka¿dy z trochê wy¿szym IQ ni¿ ty zrozumie, ¿e chodzi o wodê pitn±.
I jakim¶ cudem, mimo ¿e w "atmosferze jest tyle samo wody", w Polsce od wielu lat jest susza i rolnicy maj± problem. Mo¿e pójd¼ nauczaæ geografii naszych rolników, tylko nie zdziw siê jak dostaniesz w twarz, jak us³ysz± te kocopa³y.
Obieg wody w atmosferze dotyczy wody pitnej. Inwektywy s± oznak± braku argumentów.
Rolnicy maj± problem przede wszystkim dlatego, ¿e osuszaj± tereny. Czyli robi± odwrotnie ni¿ powinni w obecnej sytuacji.
Mo¿esz opisaæ problem z osuszaniem terenów? Czy masz na my¶li sprawnie dzia³aj±c± melioracjê? Ro¶liny uprawne w naszym klimacie to nie ry¿ i wymagaj± uregulowanych stosunków wodno-powietrznych w glebie. S±dzê te¿ ¿e twa wiedza jest do¶æ teoretycznie-ideologiczna i nie stosujesz jej wokó³ swego domu. Chocia¿ raczej mieszkasz w blokowisku gdzie wszystkie ci±gi komunikacyjne s± utwardzone a deszczówka odprowadzona do kanalizacji.
Owszem, mogê. Ongi¶, kiedy gospodarstwa rolne by³y niewielkie, a tak¿e by³y tak zwane nieu¿ytki, by³o ca³e mnóstwo terenów podmok³ych, mokrade³, bagien. Kiedy powstaj± super wielkie gospodarstwa i osuszamy bagna, mokrad³a, tereny podmok³e to robi siê problem. A kiedy dodamy brak ¶niegu zim±, to w zasadzie jedynie wspomagamy suszê.
Tak wiêc panie na w³o¶ciach, praktyku i rolniku, powiedz mi zatem, dlaczemu podlewamy regularnie latem uprawy, mimo ¿e nie hodujemy ry¿u? Bo ro¶linno¶æ któr± uprawiamy, choæ nie jest ry¿em, nie jest te¿ kaktusami.
Tym utwierdzi³e¶ mnie tylko w mojej wcze¶niejszej ocenie twej wiedzy. Brak ¶niegu i du¿ego mrozu zim± uwa¿am nawet za zaletê. Jak my¶lisz czemu? Jakie¿ to uprawy w Polsce s± tak namolnie podlewane? Uwa¿am ¿e nawet nale¿y ustawowo zakazaæ podlewania jakichkolwiek ro¶lin, zw³aszcza wod± wydobyt± z ziemi.
Zatem problem suszy w Polsce nie wystêpuje, bo u ciebie nie wystêpuje a ponadto ty uwa¿asz za zaletê brak ¶niegu i chcia³by¶ ustawy zakazuj±cej podlewania jakichkolwiek ro¶lin.
Pozwolisz ¿e taktownie przemilczê poziom twojej wiedzy.
Proponujê ci by¶ siê ni± podzieli³ po wsiach. Znam nawet kilku rolników co chêtnie wyraziliby swój entuzjazm na te ?m±dro¶ci?.
Steki dla w³adzy, glisty dla pozosta³ych.
Susza rolnicza jest powodowana przede wszystkim brakami opadów w sezonie wegetacyjnym, wysokie temperatury i pal±ce s³oñce tak uwielbiane przez mieszkañców miast dwukrotnie potêguj± brak opadów. Zim± ¶nieg nie jest konieczny, jak pisa³em. ¦nieg nie powoduje zasilenia gleby w wodê wiêkszego ni¿ deszcz w czasie zimy. Zjawisko du¿ych mrozów i ¶niegu jest nawet niekorzystne w terenie pagórkowatym, zamarzniêta ziemia nie ch³onie wody z roztopów i ucieka ona bezpowrotnie. Nawet je¶li zostanie gdzie¶ w bagnie to i tak nie ma szans na podsi±kanie 10m pod górê. Zimowe deszcze i mokry ¶nieg bez mrozu to naprawdê pozytywne zmiany dla rolnictwa. Wodê w profilu glebowym nale¿y nauczyæ siê magazynowaæ, robi siê to przede wszystkim przez stosowanie odpowiednich narzêdzi do uprawy gleby. Gleba musi mieæ odpowiedni± strukturê, uzyskujemy to przez uprawê ro¶lin daj±cych jak najwiêksze plony biomasy, wykorzystywanie tych¿e resztek po¿niwnych jako sk³adnika próchnicy. Je¶li za¶ uprawiamy ro¶liny na paszê, zw³aszcza dla prze¿uwaczy zasilamy glebê ich odchodami wraz z bardzo pozytywn± flor± bakteryjn±, takim glebowym probiotykiem. Na te uprawy nigdy nie stosuje siê nawadniania wod± wydobyt± z ziemi.
Problemy suszy rolniczej s± bardzo, naprawdê bardzo widoczne na terenach gdzie stosowana jest uprawa uproszczona po³±czona z brakiem hodowli zwierz±t. A teraz co tak namolnie podlewa siê wod± wydobyt± z ziemi? Ogromne pola warzyw. Tam naturalne opady nigdy nie wystarcz± aby uzyskaæ op³acalny plon.
Powy¿sza odpowied¼ jest dla ciebie
Masz ca³e mnóstwo terenów rolnych bez ¿adnych pagórków, choæby w Wielkopolsce. Regularnie stosuje siê nawadnianie z powodu suszy. Przeschniêta gleba ma wiêksze problemy z wsi±kaniem ni¿ przemarzniêta. W przypadku deszczy woda szybko sp³ywa do rzek. Nie zostaje na mokrad³ach, na bagnach, rzeki s± prostowane ? nie meandruj±, za¶ uszczelniane ? nie wylewaj±. Dlatego przy braku opadów, osuszanie terenów siê teraz m¶ci, bo woda sp³ywa szybciej, a deszczy jest mniej.
"Regularnie stosuje siê nawadnianie z powodu suszy." Jakie to s± uprawy? Sk±d maj± wodê skoro wszystko zosta³o osuszone?
Mówiê krótko: 3,14erd...cie siê.
Ta m±czka owadowa jest dos³ownie dwadzie¶cia razy dro¿sza ni¿ towar, za który p³acê, jak za zbo¿e.
Ni x.ja z tej m±czki karaluchów chleba nie bêdzie.
Nie u mnie, bo do¶æ ju¿ mnie pisowski pr±d je..bie na kosztach.
Sory za jêzyk, my proste ludzie jeste¶my i mówimy, ¿e
tylko Daniel i jelenie,
tankuj± na £orlenie.
a zap³acisz paniusia koszty inflacyjne, gdzie bu³eczka za 50 groszy teraz kosztuje 2,50 ha? Bo nam klient znika, trza bankrutowaæ bêdzie.
Od tysiêcy lat ¿remy przetworzone trawy, których nie mo¿emy spo¿ywaæ bez obróbki.
Chleb, pierogi, wódka, ciasto, piwo itd. itp.
Nie panikuj.
Jak na razie to dopuszczono obrót owadami do celów spo¿ywczych, a nie nakazano jedzenie owadów. To, ¿e mo¿na je¶æ o¶miornice, homary, krewetki, ¿abie udka, albo barani ³eb razem z oczami to jeszcze nie znaczy, ¿e ktokolwiek kogokolwiek do tego zmusza. Wyjmij czasem g³owê z garnka zanim wyprodukujesz jak±¶ kolejn± "m±dro¶æ".
Poplu³e¶, a teraz wybredny delikaciku, zjedz FLACZKI, OZOREK (czyli krowi jêzyk) oraz kaszankê robion± na ¶wiñskiej krwi. Tu nie jeste¶ obrzydliwy???
By³ ju¿ papier toaletowy w pasztetowej, w parówkach s± zmielone chrz±stki, uszy, i masê praktycznie niejadalnych odpadków - a jak smakuj±!
A i gó... te¿ siê zdarzy!
Co i rusz wycofuje siê ze sprzeda¿y jakie¶ partie towarów!
"Na, Mahlzeit!"- jak mówi± starzy Austriacy.