WOJNA W UKRAINIE. [RELACJA NA ŻYWO]
TUTAJ ZOBACZYSZ WIDEO!
- Jeśli chodzi o ten ludzki element, to mówię, że zależy absolutnie panu prezydentowi Łukaszence na interesie Białorusi, to widać. I widać to, że jest człowiekiem takim ciepłym - tak w 2016 roku Stanisław Karczewski opisywał prezydenta Białorusi .
Były wicemarszałek Senatu i polityk Prawa i Sprawiedliwości poleciał do Mińska z trzydniową wizytą . Zaraz po wylądowaniu chwalił się w mediach społecznościowych "bardzo ciepłym przyjęciem" ze strony białoruskich władz.
Karczewski po powrocie z Białorusi był gościem Radia ZET. - Moja rozmowa z Aleksandrem Łukaszenką była dobra, serdeczna i długa, trwała grubo ponad godzinę. Rozmawiałem z nim o polityce, o naszych relacjach. To moja najtrudniejsza wizyta zagraniczna – mówił. - Olbrzymi pałac, monumentalna, przytłaczająca budowla - tak ówczesny wicemarszałek opisywał swoje wrażenia.
W rozmowie z Konradem Piaseckim przekonywał także, że na Białorusi nie ma więźniów politycznych . - Ale więźniów politycznych nie ma. Nie ma w tej chwili więźniów politycznych, byli i nie ma, wie pan, tu nie ma tematu - oświadczył.
Słowa o "miłym" i "ciepłym" człowieku, jakim jawił się wówczas w oczach polityka władzy białoruski dyktator, wywołały konsternację i oburzenie. Czy z perspektywy lat, jak pan patrzy na to, co robi Łukaszenka, żałuje pan bardzo swoich słów i w życiu już by ich pan nie powtórzył? - zapytaliśmy dziś Stanisława Karczewskiego.
Senator Prawa i Sprawiedliwości, jak tylko może, unika konfrontacji i konieczności wytłumaczenia się ze swojego wcześniejszego zachwytu. - Może poproszę następne pytanie. To zupełnie inny okres historii. Zupełnie w tej chwili... - zareagował. Na naszą sugestię, że można wyciągać wnioski z dawnych wypowiedzi, zwłaszcza w kontekście białoruskiego reżimu i dyktatury Łukaszenki , usłyszeliśmy: - Ja wyciągam wnioski. Na pytanie, jakie one są, polityk PiS uderzył w obecnego marszałka Senatu. - Ja bym chciał, żeby pan marszałek Grodzki wyciągnął wnioski i podał się do dymisji, bo jego zachowanie jest skandaliczne - argumentował.
Marszałek Senatu znalazł się na celowniku PiS po orędziu do Rady Najwyższej Ukrainy . Prawo i Sprawiedliwość się oburzyło, że przepraszał Ukraińców za „finansowanie zbrodniczego reżimu" przez rząd, choć wbrew intencjom.
Grodzki mówił: - Niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś i dalej, nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów .
PiS chce więc odwołać Tomasza Grodzkiego i zarzuca marszałkowi, że jego ostatnia wypowiedź "wyczerpuje znamiona zdrady stanu". Takie słowa padły z ust wicemarszałka Senatu Marka Pęka. To on ma być kandydatem PiS na następcę Grodzkiego.
Senator Karczewski nie chciał odpowiedzieć, czy nie widzi nic skandalicznego w swoich dawnych słowach. Dociskany przez dziennikarza TVN 24 Radomira Wita, że już wówczas w 2016 roku wiadomo było, co dzieje się na Białorusi i kim jest Łukaszenka, były wicemarszałek zareagował nerwowo: - Wojna była wtedy na Białorusi?
Pytania o wcześniejszy zachwyt nad Łukaszenką zabolały, do tego stopnia, że po godzinie polityk jeszcze raz zaatakował dziennikarzy. - Szkoda, że nie mam snickersa, bobym panu dał snickersa, bo pan w tej chwili gwiazdorzy - usłyszał reporter TVN 24. Również "Wyborcza" może liczyć na słodkości ze strony parlamentarzysty władzy. Ale zgodnie z zapowiedzią Stanisława Karczewskiego - byłyby to już dwa snickersy.
--
wideo: operator i montażysta Bartosz Kłys
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Pisior i wszystko jasne
ta jego praca na dyzurach!żadnych konsekwencji!
Połowa wierchuszki piss to ruskie wtyczki. Od dawna nawet się już z tym nie kryją.
Narcyz,czyli człowiek zachwycony samym sobą.
Megaloman i mitoman
Cześć Stateczku :) Znasz innych wśród psiorów?
ch..
Zwykła menda, nie ma co się rozwodzić.
Zwykły pisowski kretyn i karierowicz
cham
Mówisz, że Białoruś chciałeś wyrwać ze szpon Putina?
Może jeszcze z Orbanem rwałeś?
No nie wstydź się. Poopowiadaj jeszcze więcej pierdół.
Karczewski chciał Unii Polsko Białoruskiej pod przywództwem Ciepłego Człowieka, ze sobą, jako marszałkiem Obojga Narodów i pięknym pałacem. I qoorffa, jakoś nie wyszło:)
Stasiu mi nawet wygląda na amatora wysublimowanych pieszczot.
Taa..
no ale jak nie jak tak!? Łukaszenka stał był akurat w takim rozkroku między wschodem a zachodem... w sensie, że raz raził prądem opozycjonistów i wyrywał panokcie kombinerkanmi a innym razem tylko więził i pałował. Więc swój człowiek, ciepły i patriota. Też takich mamy...
Ten niby "lekarz" zaleca NIEZDROWEGO snikersa? Niech sam je wsuwa.
> Międzynarodówka kutasów.
Krótkich, głupich i śmierdzących.
Raczej starych obwiślaków. Bo kutas to całkiem ładna rzecz :-) jeśli dobrze pamiętam z lat młodszych :-) I do takich nicpotem ta nazwa nie pasuje.
Chciałem wyrazić szacunek.
dokładnie. jak nie pokażesz certyfikatu o upośledzeniu umysłowym przynajmniej w stopniu umiarkowanym to cię do pisda nie przyjmą.
i wsadź pan sobie lód - oto porady naszych "najświatlejszych"