Pandemia, atak tłumu na Kapitol, dramaty na granicy polsko-białoruskiej… gorzej już być nie może - tak brzmiały 12 miesięcy temu podsumowania 2021 roku. A jednak się myliliśmy.
Rok 2022 przyniósł wojnę w Ukrainie, kryzys energetyczny, inflację i nadzwyczajny, tępy upór władzy w szkodzeniu Polsce.
Czy tym razem naprawdę nie będzie już gorzej?
Doświadczenie nakazuje powściągliwość, ale z drugiej strony: jak długo tak można? Mamy kryzys wojenny, kryzys demokracji, kryzys gospodarczy, kryzys klimatyczny, kryzys migracyjny, kryzys sądownictwa, szkolnictwa, rodziny, wieku średniego…
Coraz trudniej to wszystko dźwigać, dlatego na początku roku 2023 tak często mówi się o nadziei. Nadziei na to, że te wszystkie cholerne kryzysy - lub choćby część z nich - same wreszcie popadną w kryzys.
Nadzieja - co wiemy doskonale z popularnego aforyzmu - bywa jednak ogłupiająco zdradliwa. Rzadko sama załatwia sprawy, bo nie wystarczy tylko „mieć nadzieję" - trzeba jej pomóc. Możemy to robić na różne sposoby: oszczędzając (np. środowisko), pomagając (np. uchodźcom), głosując (na demokratów) - bez naszego działania nadzieja pozostanie martwa. Dlatego życzmy sobie, żeby w nowym roku nie zabrakło nam energii i wiary, by ją wspierać. Żebyśmy nie poddali się fatalizmowi ostatnich lat i przyłożyli rękę do zmian, których tak bardzo wyczekujemy.
Trudno wykrzesać tę energię, kiedy nie widać światła w tunelu, gdy nie ma się sojuszników. Ale wydaje się, że Polska wkracza w rok 2023 z wyraźnie błyszczącą na horyzoncie gwiazdą. Od współpracy polityków i od naszego zaangażowania zależy, czy zapadnie się ona w czarną dziurę, czy rozbłyśnie jak Słońce.
Dla „Gazety Wyborczej" ostatni rok też był bardzo ciężki - wściekłe ataki władzy i jej prawników opłacanych z publicznych pieniędzy, a do tego olbrzymi wzrost kosztów energii i papieru. Każdego dnia czujemy jednak wsparcie naszych sojuszników - czyli Was, Czytelników. W ostatnich dniach grudnia liczba cyfrowych prenumeratorów serwisu Wyborcza.pl przekroczyła 300 tysięcy. To nadzwyczajne osiągnięcie - dosłownie kilku wydawców w Unii Europejskiej może się pochwalić taką rzeszą subskrybentów. Dziękujemy Wam za takie zaufanie i obiecujemy dalej robić wszystko, by nasze wspólne nadzieje się spełniły. Dobrego roku!
I pamiętajcie: gazeta sama się nie przeczyta ;)
Wojciech Bartkowiak
dyrektor wydawniczy
„Gazety Wyborczej"
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Kto siedzi w branży ten wie ze to pudrowany sukces - ile % płaci 4zl/mc? To standardowa strategia na podbicie wyników, wtedy stali czytelnicy płacący pelna cenę są po prostu deptani.
Pytasz ile procent ale nie odpowiadasz. Jak już posługujesz się procentami to ile procent płaci 10zl i więcej? Nie czuję się deptany, tylko dumny że mogę czytać niezależne od władzy media, które ujawniają oszustwa rządu i jednocześnie dostarczają szeroką paletę poglądów i tematów z otaczającego nas świata. Jak czujesz się deptany, przerzucić się np.na "W sieci"
No właśnie. Starzy prenumeratorzy są znacznie gorzej traktowani przez GW, niż nowi.
Rozumiem twój stres, bo nie lubisz Wyborczej, a siedzisz tu na zlecenie wiadomej opcji. Mnie to właśnie bawi - że płacą za prenumeratę również tacy, co pilnują interesów tych, co Wyborczej nienawidzą, ale żeby komentować - muszą. Jestem prenumeratorką od wielu lat i obserwuję te zjawiska. Mogę płacić te większe kwoty, choć czasem udaje się skorzystać z okazji i płacić mniej. Co więcej - udostępniam swoje dodatkowej osobie.
strona glowna nadal jest do bani, z gazety zrobiliscie fejsbuka podlanego kiepska jakoscia si
Jako czytelnik od pierwszego, papierowego numeru, gratuluję. Nie przeginajcie jednak z propagandą. Coraz łatwiej z tą prenumeratą. Niedługo będzie jak matura za Giertycha, musisz ją mieć. :)
Dżimi, jak to twoje imionko jest po ruski? 100 tysiące poległych rusów z bronią, na Ukraińskiej ziemi to proporcjonalnie mniej w stosunku do ludności rozziji, niż poległych Ukraińców. Tym bardziej, że żołnierzy to zabiliście stosunkowo niewielu. Nadrabiacie cywilami.
Bardzo dobrze. Wyborcza poza zyskami niesie Polakom świadomość, cywilizację i gwarancję sprawdzonych informacji. Dlatego w czasach rządów PiS powinna trafiać do jak największej liczby czytelników. Ogromny sukces ale mniej dostrzegalny, polega na tym że mimo agresywnej nagonki rządowej, nękania dziennikarzy i sięganiu po tzw. prokuraturę nie udało się zniszczyć Wyborczej
odezwała się pudrowana branża.
Dżugasz wili.
Rosja zabiła 100 tysięcy żołnierzy ukraińskich i 40 tysięcy cywilów.
Teraz kraj jest przestawiany na gospodarkę wojenna i powołanie miliona rezerwistów na wojnę z najeźdźcami z Wall Street.
Jeśli rozja ma około 140 milionów ludzi, a Ukraina nieco ponad czterdzieści, jeśli przewaga sprzętowa rozjii to 6:1, a 3/4 Ukraińców oczekuje na "wyzwolenie"to dlaczego jeszcze nie jesteście w Kijowie?. Dlaczego walczą Ingusze, Buriaci itd, których to nie obchodzi? Gdzie na froncie rusdianie z Moskwy, Leningradu,? Dżimi, dobrze, że jesteś. Nigdy nie wnioskowalem o bana dla ciebie. Tu robisz za pajaca.
Proszę nie wyrzucać Dzimiego. On jest dowodem ruskiej głupoty.
polski stękaczu pospolity, oczekujesz przywilejów?
każdy przywilej jest rujnujacy!!
Nie mam takiej cierpliwości dla niego. Zawsze ode mnie dostaje ...idi...
To może też być polska głupota narodowa, z uwielbieniem wpatrzona w swowieckij mir
Mieszkam w NY i prenumeruję GW od samego początku. Mogę płacić więcej, jeżeli ludzi w Polsce nie stać na 10zł czy więcej. Niech Polacy w Polsce płacą mniej.
Jak w banku, telefonii komórkowej czy innym biznesie "dla ludzi".
NATO to prawie 800 milionów ludzi,
ale ma amunicji obecnie tylko na 2 tygodnie wojny.
Ale Waszyngton nie może zniszczyć Rosji, bo wojna atomowa skończy życie na ziemi, ale oligarchowie chcą się cieszyć władzą
i przyjaciółkami przez wiele, wiele lat.
Ukraina otrzymuje jedynie śladowe ilości trzeciorzędnego uzbrojenia,
bo Waszyngton chce by Ukraina była raną w boku Rosji
i żeby konflikt ciagnął się przez następne 20 lat, jak w Afganistanie,
pozwalając zarabiać oligarchom w USA i Rosji.
Ofiarami jest społeczeństwo Ukrainy, Rosji
i społeczeństwa Europy i Ameryki.
Na całym świecie jest dzisiaj 30 różnych wojen.
USA liczy ponad 330 mln mieszkańców, Anglię zamieszkuje prawie 56 mln luda. Weź stulejarzu nie wal ściem, bo to nie kościelne forum, dla inteligentnych inaczej.
Każdy prawie kraj UE jest w NATO albo współpracuje, jak Szwecja i Finladia czy Ukraina, do tego USA,
więc NATO to 800 milionów .
Pięknie powiedziane.
ja tylko dodam, zę oby lepszy wynik w tym roku przełożył się na przynajmniej częściowe zwiększenie obsady, po zwolnieniach grupowych z początku grudnia..
Tego szmaciarza najlepiej wystrzelić w kosmos łacznie z tą obrzydliwą Gawryluk.
a mazurek? ;)
Jo! Tyż
Nie dość, że to pisior to jest też kiepskim dziennikarzem.
1000/1000
Jeszcze z 10 m-cy i nie będzie z tym problemu. Zmieni się władza, to zmieni się linia polityczna Polsatu. Zawsze tak było a Solorz będzie się łudził, że wybuduje tą elektrownię.
Nie wiem, kiedy ostatni raz ogladales Wydarzenia Polsatu. Teraz sa bardzo krytyczne wobec wladzy.
Bardzo nie sa
Albo pedofil z PO. Brrr.
Nie trzeba sobie wyobrażać, tak przecież jest. o hordach russkich też należy pamiętać.
Przebudowa nie jest głupia. Musiała nastąpić, żeby zapewnić "kontent" w miejsce artykułów pisanych przez dziennikarzy, których już w redakcji nie ma. Powtarzające się odnośniki do tych samych artykułów, więcej przedruków.
zgadzam sie, jest chijowo
Już się przyzwyczaiłem. Nie wiem tylko skąd te "?" zamiast normalnego cudzysłowu? Na smartfonie :) tego nie mam. Ciężko się czyta. Jeszcze raz powtórzę, cudze wypowiedzi widzę "ozdobione"?, swoje pisane z telefonu z normalnymi znakami. Ktoś mi wyjaśni?
Tak, portal wymaga dalszej pracy. Powtórzenia są nieznośne. Chętnie wyłączyłbym sport i pana Nowaka. Niech czyta, kto lubi. Mniej reklam!
Przynajmniej można by sie pozbyć autoreklam GW. Pisania o tym, jacy są świetni i że coś polecają tak jakby czytacze nie mieli mozliwości wyboru wg. własnej woli.
Tak! Nieintuicyjny system, coś w rodzaju scroll Me. System przeładowany i dlatego "leniwy". Pzdr.
Ja redakcji nie zapomnę kompletnego ignorowania społeczności przy okazji przebudowy. Chyba dopiero niedawny artykulik profesora Abramowicza przebił ilością komentarzy (w obu przypadkach głównie negatywnych) komunikat post-factum o zmianie wyglądu portalu.
Ze Manco drogi. Ja jestem cyfrowym "lajkonikiem". Może ty mi wyjaśni z, co to za błąd w oprogramowaniu, że widzę te pytajnik zamiast "?
Wywalić piłkę nożną !!!!!!!!!!!!!!!!
Aleś się wysilił. Czyżby Sylwester był tak upojny?
Racja. Już wszyscy o tym zapomnieli, a ten układ jest fatalny...
nie, staram sie adaptowac do nowej wyborczej
poza tym po co sie rozpisywac, skoro juz wszystko zostalo napisane i mozna podsumowac jednym slowem, i uklad i wciskanie kitu i rzniecie glupa
Dziennikarze GW mają dostęp do The New York Times i nie dostrzegają różnic opracowania technicznego nie mówiąc o warsztacie dziennikarskim.
Tragiczne!
...'mniej reklam', to wyższy abonament.
'Reklamy', to są wielkie pieniądze... i bdb.
Zgadza się! To był zawód, że Redakcja tak walcząca o demokrację, zupełnie zignorowała taką liczbę negatywnych komentarzy i nie zmieniła niczego w swoje nowej wersji! To przejaw arogancji wobec wiernych czytelników. Wiernych, mimo wszystko :)
> Może ty mi wyjaśni z, co to za błąd
> w oprogramowaniu, że widzę te
> pytajnik zamiast
...cudzysłowów typograficznych?
Toż już wyjaśniałem kilka razy: zajrzyj w kod strony, to sam zobaczysz, co tam jest nakombinowane.
A jest tak:
Na wierzchu niby wszystko jest nowoczesne, zapisane w UTF-8, ale zaplecze jest z zeszłego wieku i cały czas gdzieś tam pokutuje zestaw znaków iso-8859-2, w którym cudzysłowów typograficznych nie ma.
Zamiast przekonwertować całość archiwum i systemu zarządzania treścią na UTF-8 zrobiono prowizorkę, która robi konwersję w locie. Wskutek tego całość jest mało wydajna, bo konwersja zżera moc procesorów. Aby ograniczyć tę zachłanność, konwersja zachodzi tylko wtedy, kiedy jest wyświetlana cała lista komentarzy.
Standardowo (np. po odświeżeniu strony) jest wyświetlanych tylko 10 najpopularniejszych wątków i wtedy widzisz w nich pytajniki zamiast znaków spoza iso-8859-2. Pytajniki znikną, kiedy na początku komentarzy samodzielnie wybierzesz sortowanie (wtedy pojawia się komplet komentarzy) lub kiedy dojdziesz do końca tej dziesiątki i klikniesz przycisk "Rozwiń".