Żarty się skończyły. Margot, która uszkodziła samochód udekorowany hasłami obrażającymi mniejszości seksualne, dostała dwa miesiące aresztu. Wolno obrażać, nie wolno z tym walczyć. Polityczny protest uznano za chuligaństwo.
A w tle jest tęczowa flaga, którą aresztowana Margot miała powiesić na Jezusie Chrystusie. Dlaczego tęczowa flaga, symbol tolerancji, ma obrażać obrońcę wszystkich krzywdzonych na świecie? To nie jest jasne i wymaga pewnie zajęcia stanowiska przez polskich biskupów, a może nawet przez wybitnego humanistę, naczelnego prokuratora.
Tak czy inaczej, Margot siedzi. Pierwszy raz posadzono kogoś za coś takiego, choć samochody z krwawymi płodami atakowało już wielu.
Margot bronili przed zatrzymaniem jej przyjaciele, teraz czas na wszystkich, którym nie podoba się, gdy prześladują gejów, lesbijki, wszystkich innych nieheteronormatywnych i tych myślących inaczej również. A już szczególnie, gdy prześladują ich opłacane przez nas policja i prokuratura.
Wywieśmy wszyscy na swoich balkonach czy w oknach tęczowe flagi. Może taka flaga zawiśnie też nad warszawskim ratuszem - przecież prezydent stolicy podpisał kartę LGBT.
Na znak solidarności z Margot i Jezusem Chrystusem.
Plakat z tęczową flagą do wywieszenia w oknie można pobrać tutaj i wydrukować w domu.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
Państwo powinno bronić obywateli przed agresją prolajferów, a tego nie robi. Dlatego trudno skazać kogoś, kto broni się, nie pozwalając na agresję. Nikogo za to nie skazano i nikogo nie skażą sądy, póki są niezależne.
Problem w tym, że prowokacja z płodami (najgłupszy chyba nie wierzy, że kogoś tym przekona), akcje policji, polityków z prokuratury i Ordo Iuris to zapewne wspólna akcja, uzgodniona, koordynowana, mająca na celu zaostrzenie prawa i osłabienie ograniczeń przy jego dowolnym egzekwowaniu.
No wlasnie - na tych furgonetkach są te makabryczne fotki.
A propaganda lewicowa swiadomie i konsekwentnie pisze, że 'aktywiści' niszczyli homofobiczne furgonetki.
Pro-lajfofcy mają takie samo prawo do wyrażania swoich opini jak LGBTeiści.
Spadaj.
Jeśli katolik patrzy kilka razy dziennie na konającego ale jeszcze katowanego człowieka, to jaką może mieć wrażliwość na czyjeś cierpienie? Dlatego makabryczne zdjęcia nie robią na nim żadnego wrażenia.
PS. Czy słowo katolik pochodzi od słowa katować? Wygląda, że tak.
Mysle, że to opinia poniżająca katolików. Mowa nienawiści w 100%.
O to Ci chodziło, czy wyszło przypadkiem?
a nie patrza na krzyz?
bibilijne bostwo jest sadysta - nie wiem czemu cie to poniza?
Mają, ale nie mają. Wynocha do Rosji, tam sobie używaj.
A ty też nadstaw Ziobrze
daj linka z fotą :)
Słusznie należnych praw do bicia i niszczenia cudzego mienia.
moim zdaniem lepszym zaangażowaniem i skutkiem środowiskowym było by,
całkowite ignorowanie wszystkich policjantek i policjantów, również tych w rodzinach
i na klatkach schodowych, po prostu okazać im że już nie należą do naszego grona.
Niech poczują się tak samo jak przez nich degradowane i dyskryminowane osoby o
innych zapatrywaniach. Żadnego dzień dobry albo jak się masz? po prostu ignorancja !
Ci którzy potrafią zrobić użytek z komórek mózgowych, zrozumieją, inni będą musieli
z tym żyć.
Commissioner for Human Rights ? Komisarz Praw Człowieka Rady Europy
?Wzywam do natychmiastowego uwolnienia Margot z .@stopbzdurom aresztowanej wczoraj za blokowanie furgonetki nawołującej do hejtu wobec osób LGBT i wieszanie tęczowych flag na pomnikach #Warszawa. 2 miesiące aresztu to bardzo zły znak dla #WolnośćSłowa i praw osób #LGBT w #Polska?
W końcu policji udało się złapać przestępce, wsadzić do aresztu i oczywiście wielki problem? Słusznie, niech LGBT niszczy cudze mienie, dawniej tak było to niech dalej mają bezkarność.
Słusznie! Dziwię się, że jeszcze nie mam w skrzynce pocztowej maila od AI o kolejnej petycji... pewnie jeszcze dziś będzie.
Troll! Kosz!!!
Bo jak Margot dać w mordę wstrętnemu homofobowi i zniszczyć mu samochód, to jest wolność słowa i przenajświętsze prawo Margota. Jak wstrętny homofob powiedzieć, że nie lubić Margota, to jest rasizmfaszyzmcośtamfobiaaa, za którą wstrętny homofob musieć wisieć. Howgh.
Nie miał jezus ani żony,ani żadnej dziewczyny, tylko chłopakami się otaczał...gejem był i takimi się otaczał,aż raz jeden Judasz, za kasę Go sprzedał. Miłość prysła,kasa przyszła. Koniec sielanki.
Poprawka: Jezus z dużej litery wszak to imię.
Co więcej, miał ukochanego ucznia, św. Jana, który głowę na piersi mu trzymał...
Tak na prawdę, to Jezus z Nazaretu żył od wieku młodzienczego ze starszą od siebie Magdaleną. Była ona zamożną kobietą posiadającą "piekarnię i flotę rybacką". Gdy jej towaru zbywało to kazała Jezusowi go rozdać by się nie zmarnował. Stąd te opowiadania o cudach mnożenia chleba i ryb. Lewicującą ta Magdalena była, pozbyła się majątku i z Jezusem wędrując nauczała. Piotr był o nią zazdrosny i istnieją tego pisane ślady. Jezus miął z Magdaleną dzieci. To tak w skrócie na podstawie naukowych zródeł. Konstantynowi, założycielowi Kościoła, jak również patrialchalnemu klerowi wątek kobiecy w religii nie pasowal więc go usunęli zastępując wątkiem matki. Marii. I tyle.
To już nie zabawa. Ludzie już wiedzą, że za wywieszenie tęczowej flagi będą sankcje. Może z początku mało uciążliwe, ale potem pewnie poważniejsze. Dziś, w dobie internetu, nikt niczego nie zapomni.
Wywieszą flagi tylko ci, którzy gotowi są stracić pracę, trafić pod sąd, iść siedzieć.
PRL wrócił.
Dzieje się tak bo nie wystarczy wywiesić flagę. Trzeba jeszcze jej bronić. Bronić trzeba przynajmniej prawa do jej wywieszenia. Także na ulicy.
U nas wisi od czasów kampanijnej, dehumanizującej nagonki.
Nie PRL. Das Dritte Reich.
Też o tym pomyślałam. I o różnych, pisowskich sąsiadach, którzy przyjdą podpalić Twój dom. Intencja zrozumiała, ale jaka jest rzeczywistość w tym pisowskim folwarku, każdy widzi.
Dokładnie. Moim przyjaciołom grozono kilka dni temu pobiciem.
Nawet w PRL, gdy przeciw komunie było nie 50, a 75%, aktywnie działały tylko jednostki.
Zapewne najbliższe wielkie zamieszki będą przeciwko Morawcowi, za Ziobrą, albo odwrotnie. Albo przeciwko podwyżce cen alkoholu.
Do-kła-dnie.
Nie wycieraj sobie mordy komuną.
Naprawdę boicie się wywiesic flagę na własnej posesji czy balkonie? Bez jaj, nie można się dać zastraszyć. Za co niby ten sąd? Liczę się z wybitym oknem ale jak wszyscy się będziemy bać to już po nas. Ciemna masa nas zniszczy.
To jest narodowy socjalizm, nazizm a nie PRL.
To wywieś swój czerwony sztandar. Już się przecież jednokolorowo zdeklarowałeś( -aś).
Roku 68 pewnie nie pamiętasz.
No cóż. Masz misję? O czyje dobre imię walczysz? Stalina? Bieruta? Brystygierowej?
Gomułki? Moczara?
Kaczyńskiego?
Wszystkich na raz?
Za co sąd? A za co sobie życzysz. Czy to ważne, co Ci wpiszą na wyroku?
Logika ameby, jaką jest pisowska władza, jest jednoznaczna: niedługo skończy się zastraszanie, zacznie się goła przemoc. Może już się zaczęła. W tej sytuacji obawa to już nie głupi strach, tylko świadomość tego, przed czym się stoi. Świadomość, że na strachu się nie skończy.
Jeśli tego nie widzisz, jesteś trochę jak Meller czy Żakowski w 2015.
Nie straszę. Przygotowuję.
Jeżeli cokolwiek wywiesi paru obywateli, to rzeczywiście jest się czego bać. Jeżeli natomiast wywieszając flagę zaprotestuje czterdzieści, piędziesiat procent tylko z tych myślących to władza jest bezsilna i ośmieszona.
Czy noszenie białej róży, bądź koszulki z napisem "Konstytucja" jest sprzeczne z prawem? Nawet tego nie jesteście w stanie zrobić podszyci strachem.
Patrząc na to co się dzieje w Polsce mogę tylko napisać jesteście tchórzliwym ludkiem, trudno uwierzyć że wydaje wam się iż jesteście potomkami "skrzydlatych rycerzy".
Waryńskiego, Marchlewskiego, Czerwonych Kosynierów, Republiki w Hiszpanii. Widzisz, już jesteś produktem POPiSowskiej dekomunizacji.
Razem, czyli osobno, znaczy się.
Aha. No to przeproś za "mordę" i "produkt", bo pisząc o rządzącej w Polsce komunie nie miałem na myśli nikogo z wymienionych, oczywiście. Raczej Gomułkę, na którego Kaczyński jak nic się zapatrzył.
Czyli tych, o których napisałem, nie bronisz. Jakoś mało wprost to napisałeś, ale niech będzie. Przykro mi, ale oni to też komuna, nieprawdaż?
Umiesz napisać jeden post bez idiotycznych inwektyw? Jeśli nie, daruj sobie, dla mnie cię nie ma.
Pisowski prowokator, niejaki @A_DUDA_VICTORY_2020, napisał w zasadzie to samo, co Ty. Ciekawe.
Gdy totalitarna władza będzie się brała za wyborczą, bardzo by jej się przydały jakieś, "hejty", a najlepiej nawoływania do przemocy, "obalenia przemocą ustroju państwa".
Wbrew pozorom bardzo trudno jest totalitarnym coś takiego sfabrykować, zwykle wychodzi jakaś niezamierzona śmieszność, w rodzaju "my, terroryści, umawiamy się w lokalach konspiracyjnych, knując jak przemocą obalić najsprawiedliwszy ustrój, godząc w najlepszych synów Narodu". No więc próbują sprowokować jakichś normalnych, acz niezbyt mądrych. Każdy, kto daje się sprowokować, zaczyna wisieć na nitkach propagandzistów albo służb.
Zawsze powstaje pytanie: głupek czy agent/prowokator. Niektórzy bywają inteligentni. Niejeden nawet mógł być kiedyś przekonanym lewicowcem, którego po zgarnięciu z jakiegoś squata trochę postraszyli i przekonali do PiS. Albo bez zgarnięcia, jakaś atrakcyjna Pani Oficer w cywilu.
Spacer z białą różą w butonierce nazywasz przemocą?
Nie boisz się oddychać człowieku?
Kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Tutaj to raczej rzadkość.
Nie nazwałem spaceru z białą różą przemocą.
Nie napisałem też, że boję się czegokolwiek.
Po co piszesz głupoty? Postaraj się myśleć, nie tylko pisać.
za całym szacunkiem, PRL (ZSRR również) był bardzo podobny do Das Dritte Reich, być może te lata, które pamiętamy lepiej czyli 70-80 nie były tak okrutne jak te 50-60
W twoim wpisie do mnie są dziwne określenia takie jak "hejty", "terroryzm" itp grozisz nawet że polski bolszewicki reżim zamknie Wyborczą co rzeczywiście sprawiło by mi przykrość. Wyrażaj się zwłaszcza na piśmie ściślej, bo ja odczułem że zarzucasz mi terroryzm.
Tak się składa że ja przeżyłem PRL. W 1968 strajkowałem z kolegami, oberwałem pałą też, ale nawet wtedy nikt z nas nie bał się nosić białej studenckiej czapki wzór przedwojenny (zapytaj mamusi może pamieta).
Obserwując to co dzieje się w Polsce obecnie, nie widać istotnej różnicy w zachowaniu zbirów przebranych za policjantów, w porównaniu ze zbirami przebranymi za milicję. Jeżeli ktoś mimo wszystko dopatruje się iż jest "delikatniej" to pewnie z powodu atrofii przysłowiowych jaj.
Nie, oczywiście ani hejtu, ani terroryzmu Ci nie zarzucałem, chodziło o to, co pisowscy macherzy chcieliby na tym forum zobaczyć, a do czego pewne wątki mogłyby mniej mądre jednostki doprowadzić. Cóż, pisząc trzeba mieć na uwadze, że są ludzie nadwrażliwi na swoim punkcie i zadbać, żeby na 100% takich rzeczy do siebie odnieść nie mogli, więc oczywiście przepraszam.
A co do braku lęku w PRL Moczara '68 - fakt, niektórzy wtedy się nie bali. A potem przyszedł '70. Dalej się nie baliście? Może lat masz z piętnaście i bawisz się w rekonstruktora? Cóż, dziś nawet młodzi powstańcy warszawscy się nie boją.
Czapki studenckie jakoś były tolerowane przez władzę, chociaż dość rzadkie, jak wszelkie dobro w PRL. Ale białe? Każda uczelnia miała swoje, ale białej - w Warszawie chyba żadna. Chyba w Łodzi, ale tam raczej nie było demonstracji?
Być może wiesz że studentów bił robotniczy aktyw, moczarowski, z tego powodu częśćz nas myslałą nie słusznie zresztą "wyście bili nas a teraz was biją".
Mnie wzięto w sołdaty za karę.
Biale rogatywki z chyba czerwonym rondem mial UW.
Na szczescie Unia wziela sie szybciej za szerzenie homofobii, niz za lamanie praworzadnosci, a rezultat jest taki, ze strefy wolne od LGBT = strefy wolne od funduszy europejskich!!!
Bez poszanowania mniejszosci, bez poszanowania wartosci czeka Polske POLEXIT!!!
Unia NIE weźmie się za łamanie LGBT bo to by wymagało zgody Polski. Unia Europejska jest umową międzynarodową europejskich krajów, polskie władze nie zgodzą się "by ktoś się za nich wziął". Zdumiewają mnie ludzie, którzy tego nie rozumieją. Tak samo jak UE nie bierze się ze Maltę, Słowacje (w obu krajach zamrodowano dziennikarzy krytykujących władzę), Węgry, Grecje, Luksemburg i inne kraje mające sporo za uszami. Unia się z nimi nie bierze, tylko z nimi DOGADA
Predzej jestes pisim trollem niz dobrym czlowiekiem!!!
a strefy wolne od funduszy unijnych to co?
to jest taka wielka tajemnica, ze nawet proboszcz nie wie
Cały czas fantazjujesz o Polexicie i obcinaniu funduszy przez EU. Ani jedno, ani drugie miejsca nie ma.
Ależ przecież nikt tu o niczym nie fantazjuje! "Bohaterskie" gminy wolne od "ideologii LGBT" już nie dosrtały funduszy europejskich, o które się ubiegały I słusznie. Musi być jakaś reakcja EU na łamanie praw człowieka - na razie na poziomie lokalnym. Na rząd centralny jeszcze przyjdzie kolej. Wszyscy są równi wobec prawa i trzeba skończyć z mową nienawiści i napuszczaniem jednych na drugich. Mogliśmy to zrobić na wyborach - było blisko. NIestety, nie udało się. Jeszcze nie tym razem.
Masz rację: ani jedno, ani drugie miejsca nie ma. Dodam: i nie będzie miało.
Style to patriota. Austriacki patriota.
Żyje sobie w Austrii na socjalu i i żal mu pieniędzy austriackich podatników na transfery do Polski, bo zostanie mniej na austriacki socjal.
Dlatego agituje za polexitem. I Biedroniem, ma się rozumieć, żeby pis rządził tu jak najdłużej.
W takim kraju żyjemy, ot co.
Sąsiedzi są tradycyjnymi polskimi szmalcownikami.
Ale o co chodzi. Sąsiedzi zrobili polityczny protest, do którego jak mniemam po przeczytaniu tego tekstu, mieli pełne prawo.
Już stoi tam, gdzie ZOMO. Reformacja w Polsce nie ma szans. Za dużo kołtuństwa w narodzie. Nawet własnych dzieci nie bronią.