Wakacyjna przerwa, która nastała po ostatnim spektakularnym sezonie, była potrzebnym oddechem, dała ukojenie. Mogliśmy odpocząć od aktorów, którzy mocno zaznaczyli swoją obecność w naszych domach. Mogliśmy się udać na plaże lub festiwale, gdzie jednak – mimo ogłoszonej przerwy - dosięgały nas zapowiedzi drugiego sezonu. Bo aktorzy pierwszoplanowi nie dawali o sobie zapomnieć i pojawiali się raz na jakiś czas w lesie czy nad jeziorem przybrani w gustowne biało-czerwone peleryny.
Ilekroć widzieliśmy którąś ze znanych twarzy, szukaliśmy jakichkolwiek przecieków dotyczących tego, co może nas czekać w kolejnym sezonie. A zapowiada się naprawdę ciekawie. Mimo szaroburej aury za oknem i pozornego depresyjnego spowolnienia politycy nie pozwolą nam się nudzić i w spokoju przespać jesieni.
Ostatni sezon skończył się akcją pod kryptonimem "sądy". Wszystko wskazuje na to, że nie był to nic nieznaczący epizod. Czeka nas bowiem uderzenie, być może nieco lekceważonego przez niektórych aktora Andrzeja Dudy. Powróci z prezydenckim projektem ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Ale to tylko jeden aktor z gwiazdorskiej obsady.
Myślisz, że jesień spędzisz przed telewizorem, a w przerwach będziesz się przeklikiwać przez kolejne strony i śledzić to, co się dzieje w kraju? Może być z tym problem, bo główni aktorzy serialu szykują nam repolonizację mediów. I to również nie będzie nieznaczący epizod. Jeśli chcesz zobaczyć, jak może wyglądać, wystarczy na chwilę przenieść się do Węgier. Uwaga, spoiler: może być gorąco. I to nie tylko ze względu na to, że u naszych braci - Węgrów - jest o kilka stopni więcej niż u nas.
Czy nowy sezon zainteresuje wyłącznie mężczyzn? Spokojnie, kobiety również nie będą się tej jesieni nudzić. Powróci temat aborcji. Cóż, trzeba będzie chyba znów wyjść na spacer. Nie zapomnij o wzięciu parasolki! Pamiętaj też, by świeczki - inny atrybut spacerowiczów - kupić dużo wcześniej, bo jeśli zostawisz zakupy na koniec tygodnia, możesz się odbić od drzwi sklepu. Bardzo możliwe, że niedziele będą wolne od handlu.
Zanim jednak nastanie 12 września - wyczekiwany przez nas dzień rozpoczęcia nowego sezonu w Sejmie - mamy jeszcze moment na przewidywania. Jak wyobrażasz sobie nadchodzące miesiące? Jak może wyglądać nasza rzeczywistość tej jesieni (i zimy)?
Podziel się z nami swoim scenariuszem i opisz go na forum. Pamiętaj, że coś, co dziś jest żartem, jutro może być ustawą. Niech wyobraźnia cię nie ogranicza. Jesteśmy ciekawi, kto z was będzie najlepszym wizjonerem.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Ale o tym już w następnym sezonie. Przecież idzie zima...
Miało się zaczynać od "nie chcę wchodzić w buty scenarzystów". Wygasiło mi stronę. Wrrrr....
ale i tak czytało się zajmująco :)
;) Wolałbym, żeby tego nie kręcili.
Errata: omyłkowo dwa razy użyłem słowa "intelektualnie".