Żaden z dziennikarzy „Gazety Wyborczej” nie płacił pracownikom Autosana za wypowiedzi ani zapłaty nie proponował. Tym bardziej za informacje „nieprawdziwe”.
Nie mieści się to w standardach „Gazety Wyborczej”.
W artykule w poniedziałkowej „Wyborczej” pt. „Zbrojeniowe perpetuum mobile MON” na temat Polskiej Grupy Zbrojeniowej autorstwa Anny Gorczycy i Pawła Wrońskiego w imieniu pracowników Autosana wypowiadała się przewodnicząca „Solidarności” p. Ewa Latusek. Jej wypowiedzi zostały autoryzowane.
Redakcja „Gazety Wyborczej” wystąpiła do p. Ewy Latusek z wezwaniem przedsądowym do wycofania fałszywych oskarżeń pod adresem naszych dziennikarzy oraz opublikowania przeprosin w mediach, które jej wypowiedź powieliły.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Dali jej szansę na przeprosiny w przedsądowym wezwaniu.
Do sądu i co? 12 lat procesu?
Dlatego powinna przeprosić w "ichnich" mediach.