Słynny "Niewyczerpany żart", nowe powieści Zyty Rudzkiej i Sylwii Chutnik oraz jedna z najważniejszych brazylijskich powieści. Oto książki, na które warto czekać w drugiej połowie 2022 roku.
W ostatnich miesiącach książki podrożały, co z pewnością wpłynie zarówno na wysokość sprzedawanych nakładów, jak i plany wydawnictw na najbliższe lata. Szkoda, bo pierwsze półrocze tego roku obfitowało w doskonałą literaturę, właściwie nie było tygodnia, by nie wyszła jakaś bardzo dobra książka.
Na początku roku Michał Nogaś wśród 22 najbardziej wyczekiwanych przez siebie książek wymienił m.in. "Lata" Annie Ernaux (tłum. Magdalena Budzińska i Krzysztof Jarosz), czy "Śmierć Viveka Ojiego" Akwaeke Emezi (tłum. Rafał Lisowski), książki, które z pewnością trafią do podsumowań na koniec roku. Przed nami fascynujące późne lato, jesień i zima z literaturą. Oto moja jedenastka książek, na które czekam.
Wszystkie komentarze
Rzeczywiście ponoć. Bo to mit, że pierwsze zdanie powieści jest najważniejsze. Są bardzo dobre powieści zaczynające się znakomitym zdaniem, są bardzo dobre powieści zaczynające się zdaniem ot takim sobie. Niezłym, ale nie porywającym, zdaniem "skromnym", nie zapowiadającym czegoś szczególnego. Jeszcze raz: "...pierwsze zdanie powieści jest najważniejsze". A pozostałe? Są mniej ważne? Można po pierwszym, brawurowym, skończyć lekturę?
Są też słabe powieści zaczynające się świetnym zdaniem. I tak dalej, kombinacji jest kilka.
Co do zacytowanego w artykule i powtórzonego w moim komentarzu zdania o seksie babci Staśki: czy naprawdę jest świetne, godne przytoczenia? Przeczytawszy je miałem wrażenie, że pochodzi ze scenek kabaretu Laskowika i Smolenia.