Do tegorocznej Nagrody im. Kapuścińskiego zgłoszono 128 książek z 41 wydawnictw.
93 napisali polscy autorzy i autorki. 35 reportaży to przekłady z: angielskiego (22), niemieckiego (3), szwedzkiego (2), rosyjskiego (2), portugalskiego (2), włoskiego (2), ukraińskiego (1) i białoruskiego (1).
Jury pod przewodnictwem Katarzyny Surmiak-Domańskiej wybrało spośród nich dziesięć tytułów, które przechodzą do kolejnego etapu.
Z tej dziesiątki w czerwcu jury wybierze pięć tytułów, które wejdą do finału Nagrody.
Która książka zwycięży, dowiemy się we wrześniu.
W tym roku jurorami nagrody są: Katarzyna Surmiak-Domańska (przewodnicząca), William Brand, Julia Fiedorczuk, Elżbieta Sawicka, Abel Murcia Soriano. Uzasadnili dla nas wybór dziesięciu książek.
tłum. z jęz. angielskiego Martyna Tomczak, wyd. Czarne, Wołowiec 2020.
Uciekają od określenia „bezdomni”. Oni, współcześni nomadzi, przemierzają kamperami terytorium USA w poszukiwaniu sezonowej pracy. Nowa klasa społeczna współczesnego kapitalizmu to ludzie w wieku emerytalnym, lecz najczęściej bez emerytury, mimo że całe życie pracowali. Zgodnie z regułami liberalnej gry ponieśli życiową porażkę i własnymi siłami muszą się z niej wykaraskać. System, który się od nich odwrócił, perfidnie pozwala im przeżyć, oferując ciężką pracę fizyczną bez żadnych zabezpieczeń społecznych. Ci ludzie mają w sobie dość siły, żeby walczyć o swą samowystarczalność i wolność, jaką ona daje. Abel Murcia Soriano
>> "Nomadland". Dlaczego prawniczka z 40-letnim doświadczeniem czyści toalety w parku narodowym?
tłum. z jęz. portugalskiego Gabriel Borowski, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2020.
Akuszerki na północnym krańcu puszczy amazońskiej. Fawele Saõ Paulo. Aktywistki walczące z korporacjami wyniszczającymi życiodajną przyrodę. Nie ma jednej Brazylii. Napisane zmysłowym, poetyckim językiem reportaże Eliane Brum oddają wielowymiarowość tego kraju i złożoność każdego istnienia, w którym piękno przeplata się z brzydotą i bólem. Jak bohater tytułowego tekstu, gromadzący w swoim domu wyrzucone przedmioty, Brum zbiera skrawki ludzkich losów, żeby upleść z nich uniwersalną opowieść o życiu i śmierci. Julia Fiedorczuk
wyd. Znak Literanova, Kraków 2020.
Łatwo sobie wyobrazić, może nawet zbyt łatwo, że mieszkańcy Oświęcimia żyją pod ciężarem Zagłady, obecności Muzeum i hord turystów. Jednak, jak widzimy w tym reportażu, żyją również klubem hokejowym Unia czy niezagojonym konfliktem między sąsiadami Romami i nie-Romami, pokazanym w sposób przekraczający prosty symetryzm. Przez wszystkie strony tej książki Marcin Kącki idzie przez miasto, rozmawia ze wszystkimi, patrzy uważnie wszędzie i odkrywa krzyżujące się lokalne interesy i ludzi, którzy na różne sposoby kochają to miejsce. William Brand
>> Zostało po esesmanach. Wkładam rękę w stary materac i wyciągam pukle włosów: blond, czarne, siwe, długie i krótkie
wyd. Mando, Kraków 2020
Katarzyna Kobylarczyk wygrała zeszłoroczną Nagrodę reportażem o odgrzebaniu prawdy o hiszpańskiej wojnie domowej. Wraca teraz ekshumacją dwóch wielkich prawd o Nowej Hucie. Kobiety współtworzyły tę ikonę lat PRL-u, a ziemie, gdzie zbudowano wzorcowe miasto socrealizmu, były nie tylko żyznymi polami, lecz także małą ojczyzną wielu ludzi. Odkrywamy tamtejsze kobiety nie tylko jako niewidzialne statystki i ofiary historii, ale również jako twórczynie życia w nowym mieście. Osoby, które marzyły i walczyły o coś lepszego niż propagandowa atrapa socjalistycznego miasta ludzi pracy. William Brand
tłum. z jęz. rosyjskiego Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz, wyd. Czarne, Wołowiec 2020.
Osiemnaście reportaży Jeleny Kostiuczenko , dziennikarki śledczej i aktywistki na rzecz osób LGBT, przynosi obraz Rosji całkowicie różny od kremlowskiej propagandy. Ukazuje państwo bezprawia, z milczącą albo skorumpowaną policją. Państwo nietolerancji i zerwanych więzi społecznych. Reporterka dociera do ludzi żyjących w nędzy, poniżeniu, często w beznadziei. Dzicy lokatorzy, bezdomni, narkomani koczujący w melinach, górnicy bez pensji, uczennice narażone na gwałty, homoseksualiści zagrożeni śmiercią – państwo ich zawodzi albo prześladuje. Kostiuczenko zbliża się do nich niesłychanie blisko. Bolesna i przerażająca relacja z pierwszej ręki. Elżbieta Sawicka
>> Media w Rosji: Pogodziłam się, że nie zmienię Rosji, ale nie sądziłam, że oskarżą mnie o terroryzm
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2020.
Są dwie Marie. Starsza pamięta świat sprzed Zagłady. Getto i Umschlagplatz. Albo nie pamięta, tylko wie lub kiedyś wiedziała, jak zginęła jej matka. Młodsza pamięta Polskę lat 80., ogórki w ogrodzie, aresztowanie w stanie wojennym, zanim wyemigrowała do USA. Skrawki pamięci, obrazów, strzępy myśli i słów komunikują się ze sobą, tworząc synapsy znaczeń. Nie są one takie same dla wszystkich. Autystyczny syn młodszej Marii buduje sensy po swojemu. Mozaikowa, urywana opowieść Krall dotyczy w pierwszej kolejności inności i samotności. Nie da się drugiego człowieka do końca zrozumieć. Ale nie ma innego wyjścia, niż próbować. Julia Fiedorczuk
>> Koniec z Wielkim Reżyserem. Powrót Hanny Krall
tłum. z jęz. angielskiego Aleksandra Małecka, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2020
Dzisiejszy trzydziestolatek ma więcej niż pięćdziesiąt procent szans, że dożyje tysiąca lat - kalkuluje jeden z bohaterów książki. Autor penetruje środowisko transhumanistów - wyznawców ruchu dążącego do wykorzystania technologii do wyzwolenia człowieka z klatki cielesności. Trochę z nich pokpiwa, ale i nie może oprzeć się pokusie podążenia za ich myśleniem. Stawiając pytania o istotę egzystencji, człowieczeństwa, wiary w boga. Katarzyna Surmiak-Domańska
Wydawnictwo Czerwone i Czarne, Warszawa 2020
Zapomnijmy o stereotypie identycznych pasiaków w Auschwitz. W rzeczywistości stroje więźniów różnorodnością i przypadkowością bardziej przypominały karnawałowy świat na opak niż zakład karny. Poprzez rozmowy z ocalałymi, poprzez studiowanie pod nowym kątem archiwalnych wspomnień i fotografii, reporterka bada psychologiczną moc ubrań i przedmiotów osobistego użytku, która ze szczególną siłą ujawnia się w sytuacji ekstremalnej. Katarzyna Surmiak-Domańska
>> Pamięci ubrań. I była moda w Auschwitz
wyd. Znak Literanova, Kraków 2020.
Jak poradzić sobie ze zbrodnią, której okrucieństwo wręcz neguje człowieczeństwo sprawców? Jak zaakceptować, a nawet wyobrazić sobie, że winnymi są dziadkowie, krewni? Najlepiej wyprzeć, nie przyjąć do wiadomości, „mama nic nie mówiła”, „byłam dzieckiem”. Kolejne pokolenia zdają się chorować na zbiorową amnezję, gdy rzecz dotyczy mordów na Żydach w miasteczkach takich jak Radziłów, Barchów, Trzcianne. Mirosław Tryczyk, jako wnuk, chce zmierzyć się z rodzinną tajemnicą i wypartą prawdą, a jako reporter zbiera świadectwa tych, którzy są tej przemilczanej prawdy depozytariuszami. Abel Murcia Soriano
>> Bili ją i mówili: za to, że dałaś schronienie Żydom, teraz zapłacisz i nikt nie przyjdzie ci pomóc
tłum. z jęz. szwedzkiego Justyna Czechowska, wyd. Wielka Litera, Warszawa 2020.
W 2018 roku w Sztokholmie wybuchła bomba: literacka Nagroda Nobla nie będzie ogłoszona! Z powodu kryzysu zaufania i kompromitacji członków szacownej Akademii Szwedzkiej. Latami tolerowali w swoim kręgu gwałciciela. Był nim Jean-Claude Arnault, wpływowa postać w świecie szwedzkiej kultury, mąż poetki zasiadającej w gronie akademików. Reporterka zdobyła zaufanie osiemnastu kobiet, ofiar Arnaulta. Ujawniła skandal, zmowę milczenia o przemocy, molestowaniu i gwałtach. Ale też korupcję i szemrane interesy. „Klub”, znakomity reportaż śledczy, trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Czyta się go jak rasowy thriller. Elżbieta Sawicka
>> Wyjątkowo bolesny upadek Akademii Szwedzkiej. Seksskandal, przez który odwołano literackiego Nobla
Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego ustanowiła 14 stycznia 2010 roku Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Jest to forma wyróżnienia wartościowych książek reporterskich, podejmujących ważne problemy współczesności.
Nagroda ma na celu uhonorowanie mieszkającego przez ponad 60 lat w Warszawie Ryszarda Kapuścińskiego, wybitnego reportera, dziennikarza, publicysty i poety, jednego z najczęściej tłumaczonych polskich autorów.
Zwycięzca otrzyma główną nagrodę – 100 tys. złotych (dodatkowo 20 tys. złotych przewidziano dla tłumacza/tłumaczki). Nagrody pieniężne przewidziane są też dla finalistów i finalistek.
Patronat honorowy nad Nagrodą sprawuje Alicja Kapuścińska, a partnerem jest Fundacja im. Ryszarda Kapuścińskiego Herodot. M.st. Warszawa organizuje konkurs wspólnie z redakcją „Gazety Wyborczej”.
Katarzyna Surmiak-Domańska, przewodnicząca jury, reporterka, romanistka, autorka m.in. książek: „Mokradełko” (2012), „Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość” (2015), „Kieślowski. Zbliżenie” (2018), książki wyróżnionej Nagrodą "Newsweeka" im. Teresy Torańskiej.
William R. Brand, tłumacz, autor filmów dokumentalnych. Był pierwszym agentem literackim Ryszarda Kapuścińskiego. Przełożył wraz z Katarzyną Mroczkowską-Brand m.in. „Cesarza” (1983), „Szachinszacha” (1985) i „Jeszcze dzień życia” (1986). Przetłumaczył także „Wojnę futbolową” (1990) i „Busz po polsku” (2017).
Julia Fiedorczuk, poetka, pisarka, tłumaczka, adiunkt w Instytucie Anglistyki UW, autorka m.in. „Nieważkości” (2015), „Pod słońcem" (2020), laureatka Nagrody im. Wisławy Szymborskiej za tom „Psalmy” (2018).
Abel Murcia Soriano, hiszpański poeta, tłumacz, leksykograf i fotograf. Dyrektor Instytutu Cervantesa w Warszawie. Opublikował osiem tomików wierszy. Tłumaczył na hiszpański m.in. Julię Hartwig, Wisławę Szymborską, Ewę Lipską, Ryszarda Kapuścińskiego i Olgę Tokarczuk.
Elżbieta Sawicka, dziennikarka i redaktorka, opublikowała m.in. „Przystanek Europa. Rozmowy nie tylko o literaturze” (1996), „Widok z wieży. Rozmowy z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim” (1997), z córką Zofią Sawicką „Symbole polskiej kultury” (2014).
Maria Krawczyk, sekretarzyni jury, redaktorka, tłumaczka. Od 2019 r. związana z Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
no a jak powiedzieć? "ten kobieta sekretarz"? Sekretarka jest zarezerwowane dla pracownic biurowych.. Swoją drogą, gdyby zatrudnić mężczyznę na tym stanowisku, to pewnie byłby sekretarkiem? Wiem wiem, mężczyzna zostałby "asystenetem".
Ja bym wybrał 'sekretarza' ta sekretarza, jak ministra.. ale to już trzeba zaczekać na jego wysokość uzus językowy
Nie ośmieszajcie siebie i tej kobiety.
Pisał dobrze, ale pisał fikcję. Lub - mówiąc prościej - łgał.
a to jest nagroda za reportaż LITERACKI. Czytamy ze zrozumieniem, albo wracamy do podstawówki.
Sprowadzasz poważną dyskusję otwartą przez Domosławskiego do poziomu podwórkowej pyskówki.
Ale robił to tak pięknie i przejmująco, że żadna prawda nie miała już sensu istnieć.
*Lub - mówiąc prościej - łgał.*
Miałam lepsze mniemanie o Tobie, Turpin.
Kapuściński-człowiek oszukiwał czytelników, gdyż częstował ich melanżem reportażu i literatury, a przedstawiał to jako literaturę faktu. Przyjąłem to do wiadomości, ale absolutnie nie skreśla to w moich oczach Kapuścińskiego. Wszyscy kłamią. Każda autokreacja podszyta jest kłamstwem.
I jeszcze jedna uwaga: myślałem, że tzw. "kultura unieważniania" (straszne to tłumaczenie) jest domeną skrajnej lewicy, ale najwyraźniej się myliłem.
bardzo się myliłeś. to właśnie prawica zaczęła od unieważniania.. może nie ukuto tego terminu ale zasada była dokładnie ta sama.
Np. po 89' w Polsce unieważniono cały dorobek PRL.. również to co było cenne.