75-letni Brian May, gitarzysta zespołu Queen otrzymał od brytyjskiego króla Karola III tytuł szlachecki.

Brian May dostał tytuł szlachecki w uznaniu za zasługi dla muzyki i za działalność charytatywną, zwłaszcza w obronie zwierząt. Ceremonię obserwowała druga żona Maya - aktorka Anita Dobson, znana z roli Angie Watts w serial „EastEnders" (1985-88).

Brian May z tytułem od króla Karola III

May skomponował takie przeboje, jak „We Will Rock You", „Who Wants to Live Forever", „Too Much Love Will Kill You" i „Show Must Go On". W roku 2011 amerykański magazyn „Rolling Stone" umieścił go na 26. miejscu, na liście 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    To mój idol! Gitarzysta w jednym z największych rockowych zespołów w historii, który sklecił swoją własną gitarę, zajmuje się nauką, a od dziś ma tytuł szlachecki.
    @bambulibambolak
    mój też
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    W PL kmiotki grają w majtki w kropki.
    W Operze
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Wszystkiego Najlepszego doktorze/ mistrzu/ sir Brianie!
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    ?Grał w Królowej???? Naprawdę? Co Wam strzeliło do głowy, żeby to tłumaczyć? Co będzie dalej? Spluwy i róże? Żuki? Toczące się kamienie???
    @rjg:-)
    Głuchy Leopard i Ołowiany Sterowiec
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Od kiedy sięgam pamięcią, jestem zagorzałym fanem Queen. Wyrazy uznania i serdeczne życzenia, Sir Bri. ;-)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    God save the Queen!
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Richards szydził z Jaggera, gdy ten przyjął order i tytuł. Był wkurzony, bo tym gestem Jagger pokazał, że cały nonkonformizm w muzyce i wizerunku zespołu, to był tylko pic na wodę
    już oceniałe(a)ś
    2
    1