28 lat temu zadebiutowali "Przyjaciele". Przypominamy tekst, który pierwszy raz został opublikowany 15 kwietnia 2021 roku.
Monika, Ross, Rachel, Chandler, Joey i Phoebe mogą być w wieku dzisiejszych milenialsów, ale urodzili się pod koniec lat 60. W czasach ich wczesnej dorosłości w mediach dyskutowało się nie o transfobii, fatfobii czy toksycznej męskości, a o postfeminizmie, owieczce Dolly i pluskwie milenijnej.
Historyczny kontekst nie sprawia, że seksizm przestaje być seksizmem, a homofobia homofobią. Ale pozwala zobaczyć w nich ignorancję, a nie celową strategię autorów.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Też tym rzygam.
Wśród tysięcy artykułów wybierasz ten, ktorego nie chcesz czytać. Po co?
Na Czerskiej narada, jak udobruchac niezadowolonego dziadersa.
Już zrezygnuj. Nie strasz.
Redakcja chce nas wychowywać. Przez kastrację.
A skąd ta teza? Może inne też czyta ale tylko ten go zbulwersował geniuszu?
A wiesz co najśmieszniejsze? Że za 10-15 lat zostaniesz podobnym dziadersem. I nie chodzi o wiek ale zmianę mentalności.
sam zrezygnuj nawiedzony pajacu. jestes taki sam jak kk tylko w inna strone. taki sam ekstremista jak komunista czyfaszysta z ciebie.
Bądź łaskaw nie wypowiadać się za wszystkich, bo wielu ludzi właśnie chce takie teksty czytać, tylko może niespecjalnie mają ochotę na naparzanie się w komentarzach z ludźmi, którzy drą japę, że ratunku lewacka cenzura. Wśród młodszego pokolenia (które wyborczej zresztą i tak raczej nie czyta i twoich wywodów nie ujrzy) popularne jest przekonanie, że takie komentarze jak twoj są skutkiem mentalnego upośledzenia starszych pokoleń i nie ma praktycznego sensu z nimi dyskutować. Więc wiesz, nie bądź taki pewny siebie. Może ty chcesz żyć w bezpiecznej monokulturze potakiwaczy, ale to jest dość ubogie życie. Mnie jednak ciekawi, co ludzie młodsi sądzą o kultowym dla mnie serialu.
GW bardzo szybko traci urok i klase! A pani Emilia niech pisze dla Talibow.
Zabawne jest np to, że do serialu "Friends" przekonała mnie moja córka, dwudziestolatka o radykalnie lewicowych poglądach. (Bez polskiej ścieżki językowej serialik jest całkiem zabawny - dialogi są starannie napisane i potrafią śmieszyć. W latach '90 miałem tylko kablówkę, a nie satelitę, a po polska wersja "Przyjaciół" wydawała mi się po prostu bezpłciowa).
"Rynek NFT to nie tyle jakościowo nowe zjawisko, co rynek sztuki na sterydach (...) jeszcze bardziej zdominowany przez białych mężczyzn"
Czy ktoś na Czerskiej panuje nad tym jakie osoby są tam przyjmowane do pracy? To jest poważna gazeta czy tuba współczesnego absurdalnego lewackiego bełkotu?
A Tobie nie zdarza się zasiadać do "starego, dobrego filmu" z odczuciem zakończenia, myśląc "woooow, ja na serio się z tego kiedyś śmiałem? Ja kiedyś przeżyłam to w przypadku Akademii Policyjnej, i niedawno właśnie w przypadku Przyjaciół.
co jest w tym dziwnego, że czasy się zmieniają, a seriale są dowodem tych zmian i ktoś je bierze na tapetę i analizuje. tak jak kiedyś się analizowało książki. no ja pier. nie interesuje cię, to nie czytaj.
Ten pedalski purytanizm jest nawet śmieszny.
Przecież to niejedyny temat w numerze!
Może Pan czytać inne teksty, których inni nie czytają, bo mają ich dosyć.
Proponuje Pan swoisty populizm czytelniczy - piszcie co o czym chcą czytać czytelnicy. "
Do czego to doprowadzi? Do zaniżenia poziomu, infantylizmu, wzruszających historii z życia wziętych, bo ludzie nie lubią specjalnie myśleć, lubią dobre historie i przyjemne wiadomości. Ale świat taki nie jest, a Pan chciałby go skroić pod przeciętne gusta czytelnicze.
Proszę być ostrożnym w swojej krytyce! Dobra rada.
ja co troche przerywam prenumerate, jak mi rzyg narasta odnosnie tekstow. zwykle to jakies kobiece szity z wo, ale tym razem dzial ´´kultura´´
To spadaj na jakiś pisowski portal, tam nie będziesz miał takich problemów
Bo ma coś ze łbem
o serialu komediowym... masakra, ludziom wali na dekiel dobrze
Dramat. Phoebe z sezonu na sezon coraz bardziej wredna? Co autor ćpie, chętnie spróbuję.
Się mówi: ćpa a nie ćpie... ;-)
Miałem napisać komentarz, ale doprawdy trudno dodać coś więcej do tego, co napisałeś (-łaś).
Ostry atak politpoprawnościowej sraczki mózgowej i zaawansowane stadium zidiocenia.
Przy okazji także woda na młyn suwerena ale nie tylko, także milczącej i zdezorientowanej większości.
Dodam tylko, że Czterej pancerni i pies to nie jest prawdziwy obraz wojny, a trylogia Sienkiewicza nie jest prawdziwą historią Polski.
Dzięki za głos normalności w tym całym bełkocie...
Ten serial w tym tylko jest kontrowersyjny, że dla niektórych jest świetną zabawą a dla innych męczącym nudziarstwem.
Bez opisu jak opresyjna była Ameryka lat 90 współczesny młody widz nie tylko nie zrozumie niestosownego humoru, ale może zostać narażony na wstrząs moralny.
i dopiero w modlitwie znaleźć ukojenie. RAMEN.
Ja ujmę to całkowicie inaczej i dosadniej;
kto z normalnych ogląda taką szmirę i o niej dyskutuje,
to tak samo jakby ktoś oglądał bezmózgowie ,,googlebox"
aby tylko uzyskać przekonanie że są jeszcze inni głupsi
od niego czy niej samych !!! Nigdy wcześniej nie było w
żadnych programach tv tyle idiotyzmu co obecnie więc
nie dziwmy się kim się stajemy i kto nami rządzi !!!
Dzięki, że poświęciłeś nam, bezmózgom, tę cenną chwilę. Jesteśmy ubogaceni. Już możesz wrócić do czytania Feuerbacha.
W oryginale, rzecz jasna
Yo :)
To żart, nie? Zapomniałeś zakończyć ";)"
Jesteś może moim pradziadkiem? Nie, nie jesteś. Mój pradziadek był chłopem i na roli robił ale rozumiał, że "normalność" ma różne wymiary. Rozumiem, że Twoja normalność jest najnormalniejsza, pokój z Tobą.
piekne :D
Kiedyś, w latach 90., TVP puszczała któryś ze słynnych seriali peerelowskich, "Stawkę" albo "Czterech pancernych" i każdy odcinek poprzedzony był poprawnym ideologicznie wstępem historycznym pokazującym, jak było naprawdę. Było to żałosne.
Nie, trzeba po prostu przyjąć do wiadomości, że świat się zmienia, i Przyjaciele już nie są tak zabawni jak kiedyś.
Taki mamy klimat.
I dlatego lepiej gromadzić zapasy. Na wszelki wypadek.
Porządnych walk gladiatorów też już nie ma....
Ten moment jak Marcus wypruwał flaki Tulonusowi....
Masa świetnych walk jest już nie do obejrzenia...
Dziękuję za taki klimat. Litości. Cancel culture to zjawisko o subtelności cepa
Ależ są (MMA) i mają się dobrze. Co ciekawsze - jakoś lewaków nie oburzają ludzie walący się po gębach. Ale oburza ich, że np. wśród walących się nie ma gejów.
Dlatego robią sequile. W nowej wersji 7 wspaniałych występują wszystkie mniejszości.
Walki gladiatorów i ich zasady (tak, były zasady) były tak zorganizowane, że do rzadkości należało wypruwanie komuś flaków. Kończyło się na ogół na powierzchownych ranach (albo i bez nich). Nabycie i wyszkolenie gladiatora było za drogie, żeby pozwalać im się zabijać.
Ale były np. egzekucje z wykorzystaniem dzikich drapieżników.
Tyle, że te najlepsze seriale nie udają, że są cacy super hiper poprawne i miłe. One wprost w reklamach podają, że są o manipulacji, rasizmie, fobiach...
Generalnie ten serial jest jak dla mnie jednym z najsympatyczniejszych w historii. Pozdrawiam.
No zazwyczaj nie sprawiają przykrości tym którzy je mówią, ci których dotyczą udają że wszystko jest w porządku, jednak zawsze powoduje to obniżenie poczucia własnej wartości. Oczywiście to tylko serial, więc pokazano to w takiej a nie innej formie, jednak w realu coś takiego to właśnie toksyczna relacja, z której potem ludzie w najlepszym przypadku leczą się u psychologa, w najgorszym wpływa na ich życie bezwiednie.
chyba autorka, nie? to napisała kobieta
Tak , dla mnie tez jeden z sympatyczniejszych seriali, bez wulgaryzmow, chamskich przerwnikow w rozmowach i pelen zyciowych perypetii.
Dałem ci plusa, ale w sumie absurdalne jest rozumowanie jedynie w kontekście sali sądowej. Zarzut, wina itd. a może po prostu są rózne punkty widzenia i dyskusja, ty widzisz to tak, ktoś inny inaczej i wywiązuje się ciekawa dyskusja.
Seksizmem jest zapewne pokazane seksizmu z ironicznym uśmieszkiem, zamiast wyrażonej jasno, dużymi literami, fundamentalnej krytyki takiego zachowania. Politpoprawność oczekuje jasnych i jednoznacznych postaw, a nie pozostawiania widzowi wyboru, czy śmiać się z zabawy lalką, czy z jej zabierania. Z zabierania lalki nie wolno się śmiać, należy je potępić, a zabawę pochwalić. Wzorcem powinno tu być kino radzieckie, które żadnych niedomówień nie zostawiało.
Zwłaszcza, że Joey był pod wrażeniem mądrości życiowej (rodem z Coelho) męskiej niani ;)
No, ktoś to jasno wyraził, dzięki!
fuczka
A dlaczego od razu fan, musi się oburzyć na ten tekst? To że mnie coś śmieszy, i to lubię, nie znaczy, że nie mogę patrzeć na to krytycznie. Mi się zawsze wydawało, że fani tego serialu należeli do osób otwartych, dalekich od prawicowego szurstwa, przynajmniej tylko takich znałem, ale widzę po niektórych komentarzach, że jednak nie.