W komedii "Poszukiwany, poszukiwana" badano, jaka jest zawartość cukru w cukrze. Ja badałem, ile jest Galla w Gallu Anonimie. Uważam, że słynny kronikarz pochodził z Chorwacji.
Prof. Tomasz Jasiński - historyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, mediewista, badacz średniowiecznych dziejów Europy Środkowej. Autor ponad 200 publikacji, w tym kilkunastu książek.
Gdyby nie praca Galla Anonima mielibyśmy tylko szczątkowe informacje o najdawniejszych dziejach Polski. Na szczęście Bolesław Krzywousty zatrudnił Galla i dostaliśmy dzieło ważne nie tylko dla Polski, ale dla historii piśmiennictwa w ogóle.
Nasz pierwszy kronikarz podkreślał, że w Polsce jest wygnańcem i tułaczem. Stworzył jednak coś wybitnego. „Kronika polska" to jedno z najbardziej nowatorskich dzieł średniowiecza, wyjątkowe także pod względem formy. Gall Anonim miał talent poetycki i posługiwał się wyjątkową rytmiką. To jego znak rozpoznawczy. Wykorzystałem tę rytmikę do stworzenia pierwszego na świecie programu komputerowego, który prześledził rytmikę prozy łacińskiej. Szukałem w ten sposób innych możliwych prac Galla. Było to w 2010 r., gdy nie korzystało się jeszcze ze sztucznej inteligencji, jaką naukowcy mają dziś do pomocy.
Wszystkie komentarze
Bardzo dziękujemy za te słowa. Przekażę Panu Profesorowi
Ciekawy jestem jak by to wykazała obecna AI ?
Hrvat Anonimowić
Uciekinierzy, przepraszam za literówkę.
A dzisiaj nienawidzi sie uchodzcow w imie "politycznej "poprawnosci. Polski emigrant.
"jeżeli obie są prawdziwe to pokazuje jak wiele Polska zawdzięcza uchodźcom"
Tyleż samo co indiańska Ameryka przybyciu Hiszpanów i Brytyjczyków :) . Powstanie państwa Piastów jest wiązane z poświadczonym archeologicznym, masowym paleniem gródków plemiennych na terenie Wielkopolski. Co prawda ja osobiście uważam, że odpowiedzialny za to jest Bolesław Srogi z Czach, a Mieszko przybył tam na gotowe z Połabia (jego gród macierzysty Licikava leżał opodal Merseburga).
to ich takie mnóstwo tam było? zdawałoby się, leśna raczej kraina (w tym czasie); może pożary lasów i wówczas dawały się we znaki? albo wypalanie jakoś miejscowym nie wyszło (wiatr się zmienił) i sami sfajczyli swój gród, i to nie jeden;
no bo po co ów srogi Bolesław miałby się fatygować w ten dość pusty, puszczański kraj i palić tubylcom ich grody? za wiele dobra raczej w nich nie posiadali; co prawda sami ówcześni Wielkopolanie mogli być cennym towarem, ale to kłóci się z tym spaleniem, bo jednak zbudowali w końcu państwo, więc musieli być dość liczni;
chyba, że czmychnęli zostawiając swoje grody, a Srogi spalił je ze zwykłej złośliwości; ale tu już sprawę ucinają sławne "nożyce Ockhama";
zaś odkrycie rodzinnego grodu Mieszka jest chyba większą sensacją niż odkrycie opisane w tym artykule; wynikałoby jednak, że Mieszko przybył do nas z Niemiec :( (co prawda późniejszych).
Ta jest otworzyć granicę w Polsce potrzeba inżynierów , medyków ,informatyków .....
Byli też uchodźcy ekonomiczni, którzy z Niemiec przybywali na Dolny Śląsk i dalej do Krakowa. Był to poniekąd dla nich "dziki wschód" gdzie można się było dorobić.
za ostatnie zdanie łapka w dół, a tak dobrze zacząłeś, szkoda wielka
W tytule błędnie użyto pojęcie "teoria". Póki co jest to hipoteza, po znalezieniu i opublikowaniu dowodu stanie się teorią.
"Szlachectwo zobowiązuje" profesura również.
Autor w artykule pisze o "hipotezie" mylący jest tytuł artykułu.
Czy hipoteza o pochodzeniu Galla Anonima została dowiedziona nie mnie sądzić, tymbardziej, że w tym przypadku jest to bardzo trudne. Niemniej jednak historia jest uważana za naukę, więc użycie terminów "hipoteza" oraz "teoria" powinno być stosowane z uwagą.
cóż, mam nadzieję, że nasza RP czujnie będzie umiała ponownie wykorzystać antysemityzm zachodniej Europy. Nie mówiąc już o tym, że zmieści się u nas parę milionów Tajwańczyków.
" ich obecność i praca naprawdę ubogacała tę ziemię."
To prawda. Pamiętajmy też o Olendrach i ich osadach wzdłuż Wisły. O niemieckich mieszczanach i pewnym astronomie niemieckiego pochodzenia. O ormiańskich kupcach itd.
Mieszko jest tutejszy. Jego dziad był z północy. Nie ma powodów uważać, że państwo Piastów powstało inaczej niż Ruś Kijowska. Mimo, że poza dochodowymi szlakami i na bagnistych terenach była Wielkopolska doskonałym terenem pozyskiwania niewolników dla arabskich handlarzy. Stąd te opustoszałe grody i stąd nowe, większe piastowskie oraz bogactwo kłujące w oczy niemieckich margrabiów i imponujące Watykanowi i Cesarstwu.
To prawda. I to nie tylko Kopernik z matki Watzenrode...także " najsłynniejszy polski astronom" z wieku 17ego czyli Jan Heweliusz, w originale Johan Havelke...a to jemu zawdzięczamy na niebie " tarczę sobieskiego".
Przepraszam za rozczarowanie:)
I jeszcze o Arianach, a później Włochów i znacznie później Grekach. Polska była zwykle otwarta na przybyszów z innych stron, a oni zwykle wnosili do nas powiew nowej kultury, sztuki, architektury, czy wreszcie kuchni.
nie ma właściwie żadnych powodów uważać, żeby uważać, że powstało jak Ruś Kijowska; jedyne co łączy Wielkopolskę Mieszka I Ruś, to są Polanie, którzy jednakowoż na Rusi są lepiej źródłowo potwierdzeni a Wielkopolsce są z nimi problemy; można wnosić, że byli to w każdym razie inni Polanie, bo dystans w przestrzeni był spory a wówczas drogi ze wschodu na zachód i odwrotnie za bardzo nie istniały, może jakaś ścieżka była między Krakowem a Rusią, ale nic pewnego;
pewnie chodzi Ci o tych Waregów - oni tam na Rusi akurat są zupełnie zrozumiali, tam jakoś kursowali między Skandynawią a Bizancjum po rzekach i morzach - to był owocny i obiecujący szlak, w Cesarstwie można było się dorobić drobnej fortuny, prawem lub lewem; stworzyli w sumie dość osobną cywilizację o greckim rodowodzie;
a w Wielkopolsce? no, niby do Poznania też dałoby się rzeką spłynąć, jednak ostatni Wikingowie notowani byli gdzieś na Wolinie i o ich działaniach w wielkopolańskich puszczach nic nie wiadomo; Mieszko jak już, to kumał się z Czechami, a naparzał z Połabianami, którzy bardzo dzicy byli, nawet ponoć przy tym brata stracił.
No I zaproszeni do osiedlania się Niemcy, przybywali już od XIIw. Południe obecnej Polski pełne jest miejscowości czy miast przez nich założonych. Łańcut to jedno z tych najbardziej wysuniętych na wschód.
Teza, że przybył z Polabia jest tak samo wiarygodna jak ta, że przybył z Rusi i wywodzili się z drużyny Rurykowiczów lub że pochodził z księstwa wielkomorawskiego.
miasta w Polsce miał zwykle jakąś odmianę tzw. prawa niemieckiego a w średniowieczu i w części, mniejszej lub większej, także ludność niemieckiego pochodzenia; Małopolska nawet na wsi skolonizowana została na znacznym obszarze przez Niemców; czyli Niemcy od baaardzo dawnych czasów są po prostu częścią populacji terenu zwanego Polską, najczęściej się spolonizowali, choć nie wszędzie (np. w Prusach Królewskich mniej); zostały po nich nazwy miejscowe i sporo słownictwa w SJP;
no i były późniejsze fale osadnictwa z zachodu, nie tylko z terenu Rzeszy Niemieckiej;
a co do wschodniego zakresu tego osadnictwa, to taka niemiecka osada funkcjonowała np. we Lwowie, jeszcze przed lokacją miasta (nb. na prawie niemieckim); obecną katedrę, a oryginalnie farę miejską, budował zaś w końcu XV w. majster z Wrocławia.
Lepa Brena.