Morszczyn pęcherzykowaty to gatunek fotosyntezującego, rozmnażającego się płciowo i bezpłciowo morskiego glonu, który zniknął z polskiej części Bałtyku w 1977 r. W Zatoce Puckiej znalazł go właśnie płetwonurek i naukowiec dr Piotr Bałazy.

Dr Piotr Bałazy jest biologiem i płetwonurkiem, adiunktem w Zakładzie Ekologii Morza Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie. Jego zawodowe zainteresowania dotyczą ekologii organizmów stowarzyszonych z twardym dnem morskim, które charakteryzuje się największą bioróżnorodnością.

_______________

Tomasz Ulanowski: Lepszego prezentu na święta polscy biolodzy morscy chyba nie mogli sobie wymarzyć?

Dr Piotr Bałazy: Jesteśmy coraz bliżej Świętego Graala – znalezienia morszczynowych łąk „zakorzenionych" w twardym, najczęściej kamienistym dnie morskim w naszej części Bałtyku. Dyrektor Instytutu Oceanologii PAN prof. Jan Marcin Węsławski ustanowił nawet nagrodę za dokonanie takiego odkrycia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Elegancko, same dobre wiadomości na święta.
    już oceniałe(a)ś
    49
    0
    "Przyroda się regeneruje – wystarczy tylko jej pozwolić, np. oczyszczając ścieki i zrzucając je do otwartego morza, a nie do otoczonej z trzech stron lądem, zamkniętej zatoki, będącej jednocześnie najcenniejszym kawałkiem polskiego Wybrzeża."

    Niestety, nas za dużo od dawna, a im nas więcej, tym więcej przybywa. Kiedy ludzi było o wiele mniej, wydawało im się, że nie mogą zaszkodzić Przyrodzie....
    A kiedy okazało się, że mogą, to początkowo nikt w to nie wierzył... :/
    @adep2
    W skali planety owszem ale lokalnie nadwiślańskiego homo sapiens jest mniej, niż kiedyś.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Jako dziecko, hen, we wczesnych latach 60 jeździłem do Swarzewa na wakacje. Swarzewo było małą wioską rybacką z kościołem, a domek, w którym mieszkaliśmy był nad wysokim, urwistym brzegiem, tuż nad morzem . Do morza schodziło się niemal pionową ścieżką, była mikro plaża z szarawym piasko - żwirkiem. W zatoce było mnóstwo morszczynu, wręcz utrudniał kąpiel. Pamiętam, że był to morszczyn, jak dziś się dowiaduję - pęcherzykowaty - płaskie, wiotkie, ciemnozielone liście, wewnątrz których znajdowały się jakby bąbelki. No i dziś się dowiedziałem , że niemal wyginął. Człowiek to jednak paskudna istota.
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    Bardzo dobre wiadomości.
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Dobra wiadomość będzie wtedy, gdy ogłoszą, ze zmniejsza sie liczba ludzi na świecie
    @Antonietto1
    be carefull what you wish for ;P
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Antonietto1
    Zmniejsza się ludności Europy. Ale i tak przyjedzie dwa razy więcej Afrykanów.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Wspaniale!
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    wielkie brawa dla morszczyna, ...odważny osobnik.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    "to gatunek fotosyntezującego (...) glonu"

    a sa inne glony?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0