Kiedy naukowcy przyjrzeli się licznym mutacjom omikrona, byli zdumieni. Nie tylko ich liczbą, ale także tym, jak mocno różnią się one od dotychczasowych wariantów SARS-CoV-2. Jakby omikron ewoluował na innej planecie.
Na razie nie wiadomo, gdzie i jak ewoluował omikron. A to ważne pytanie, bo mogłoby nam pomóc uniknąć pojawienia się kolejnych niebezpiecznych wariantów koronawirusa.
Zwłaszcza że do wiosny omikron będzie wywoływał już ponad połowę nowych zakażeń w Europie - przewiduje w najnowszym komunikacie Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
Skąd pochodzi omikron? Wielka zagadka
Analiza genetyczna dowodzi, że omikron nie jest potomkiem żadnego z wcześniejszych niepokojących wariantów koronawirusa - alfa, delta, beta czy gamma.
Wszystkie komentarze
Któraś z mutacji tak skończy. Ale czy już omikron?
I najważniejsze: ile milionów ludzi dotrwa do tego momentu!
Może już widać światełko w tunelu? I oby to nie był pociąg?
To byłoby bardzo dobre rozwinięcie spraw.
co ty pie....sz
Nie pieprzy tylko ma rację.
Każda epidemia z czasem wygasa.
I tu są możliwe dwa warianty:
1) wariant 1 - wirus jest tak śmiertelny że że wybija prawie całą populację (Ebola, niektóre warianty ospy prawdziwej), reszta która przeżyje jest albo naturalnie odporna, albo poddaje się izolacji i wtedy wirus z powodu braku żywiciela ulega czasowemu wyginięciu - potem oczywiście nawraca w kolejnej populacji i robi to samo - klasyczny przebieg Eboli
2) wariant II - wirus mutując staje się mniej śmiertelny ale szybko się rozprzestrzenia - jak wyżej u kolegi
"Każda epidemia z czasem wygasa".
Nie każda. Ospa prawdziwa została zlikwidowana dopiero masowymi szczepieniami. Wcześniej była nie mniej śmiertelna jak setki lat temu. HIV/AIDS też ani trochę nie złagodniał i gdyby nie leki zbierałby równie śmiertelne żniwo, co w latach 80tych.
patrzac na zachowanie ludzi - o kilka miliardow za duzo...
Mylisz epidemię z endemią. Błędnie przyjmujesz, że wygaśnięcie epidemii oznacza zerowy poziom zachorowań.
Poza tym pomijasz rolę profilaktyki innej niż szczepienia (higiena, jednorazówki itd) w zapobieganiu pojawiania się i rozszerzania epidemii.
ma enklawy w juesej
To jest artykuł o zdrowiu. Może byś tu nie śmiecił?
Właśnie to jest o zdrowiu. Ilu ludzi zmarło na zawał , na udar ,z powodu odwołanych onkologicznych operacji? To wynik działania wirusa PiS dla którego walka z czwartą falą opiera się na obserwacji słupków poparcia. Więc ty się ogarnij człowieku o jakim śmieceniu piszesz?
Dystrybutora szukałbym na Dalekim Wschodzie w myśl zasady is fecit, cui prodest.
oj nie nie nie is fecit, cui prodest wskazuje na usa, to ten kraj jest najbardziej zadłużony, wydrukował rekordową ilość pieniądza w obiegu i ten kraj wypchnął dolara do innych krajów jako rezerwę banków centralnych. Wstrzymanie krachu finansowego możliwe było tylko przez ograniczenie tempa cyrkulacji pieniądza czyli zamknięcia nas w domach i tylko dzięki lockdownom nie mamy jeszcze banknotu 5000tys zł z Kaczyńskim. Chiny na tym ostro traciły i beda dalej tracić.
A nie Rosja? To taka zemsta za różne embarga, za brak zachwytu nad Putinem!!
Nie nie został, chociażby dlatego, ze otwarcie się o jego różności mówi,
macie nieszczelności w foliach i z tego powodu takie pomysły, radze poprawić mocowanie pod broda lub całkiem zmienić czapeczkę na nowa
Słaba ta teoria, mam lepszą. Za tym stoją reptylianie/lizardianie do spółki z Tuskiem.. :-)
Może jednak należałoby przyznać, że powyższy artykuł jest nieco innego autorstwa, a pochodzi z Science:
www.science.org/doi/10.1126/science.acx9738
Dotąd myślałem, że takie numery odwalała wyłącznie Margit Kossobudzka.
Redaktor Cieśliński wziął wierszówkę za tłumaczenie, czy za autorstwo?
Wszystkie cytaty się powtarzają, więc to niemożliwe, że to przypadkowe podobieństwo... A wystarczyło wspomnieć, że cytuje się Science.
Przecież tekst nie ukrywa, że jest cytowaniem Science. Jest to wyraźnie zaznaczone w wielu miejscach, a na samej górze z podaniem linku:
>"Science" zapytało naukowców i podaje trzy możliwe hipotezy.<
...owszem, wspomina, chyba ze dwa razy, ale całość dla kogoś kto nie przeczytał tekstu w Science może sprawić wrażenie tzw. pracy samodzielnej. Tymczasem jeden cudzysłów należało postawić na początku, a drugi na końcu tekstu. Lub oznaczyć tekst, tak, jak GW oznacza przedruki z Die Welt czy kilku innych źródeł.
Za takie wypracowanie mały Piotruś w szkole dostałby lufę, chyba, że byłoby to zadanie z angielskiego. Nieco większy Piotr na studiach w cywilizowanym kraju popadłby natomiast w dość poważne kłopoty.
Czy redakcja największej polskiej gazety naprawdę nie może zatelefonować sama do kilku wirusologów, zebrać to do kupy, i opublikować? Lub - jeśli nie może - nie robić sobie jaj z czytelników? I nie kraść cudzej pracy?
Masz jakiś problem? Trolujesz i czepiasz się ludzi nie od dziś, więc lepiej zastanów się nad sobą. Belki w swoim oku nie widzisz...
...otóż nie, Szanowny Panie. To nie 'trolling' tylko starodawny szacunek dla zasad.
Przedruk powinien być jasno oznaczony jako przedruk. A reklama - jako reklama. Obydwa te pryncypia są ciągle łamane w dzisiejszej GW, pierwsze zwłaszcza w dziale naukowym, drugie - w dodatkach lokalnych. Coś takiego jest nie do pomyślenia choćby w The Guardian (który ideowo GW jest bliski), czy ne byłoby do pomyślenia we Wyborczej przed dwudziestu laty.
GW się niestety zmieniła. Ale - jak na Pana przykładzie widać - zmienili się i jej czytelnicy.
> Czy redakcja największej polskiej gazety naprawdę nie może zatelefonować
> sama do kilku wirusologów, zebrać to do kupy, i opublikować?
Często tak robimy, a czasem cytujemy inne źródła, zwłaszcza tak wiarygodne, jak "Science". Jedno nie wyklucza drugiego
pozdrawiam
P.C.
...sz
Chyba juz dawno nie czytales Wyborczej.
Ja niedawno jeszcze wklepywalem w komentarzu link do artykulu, jak udalo mi sie go przeczytac w oryginale wczesniej, ale juz teraz mi sie odechcialo....
Przecież autor otwarcie powołuje się na Science i wkleja linki, np. zdanie: "Science" zapytało naukowców i podaje trzy możliwe hipotezy" zawiera link: www.science.org/content/article/where-did-weird-omicron-come.
Jak ktoś nie umie czytać uważnie, to się czepia (albo ze złej woli, jak troll).
...i co, dalej nie rozróżniasz 'powoływania się' od przedruku?
O tempora, o mores...
Czytaj ze zrozumieniem " jakby ewoluował na innej planecie"
Za pieniądz podatników... agencja piar tego tam ex-pissa o niemieckim nazwisku zarabia?