Tak wynika z pomiarów, których wizualizację opublikowała właśnie Europejska Agencja Kosmiczna. Satelity unijnego programu Copernicus mierzą m.in. zanieczyszczenie powietrza na świecie. Pomiary dokonane od stycznia do marca pokazują, że w północnych Włoszech da się w końcu odetchnąć.
Z powietrza znikły różne zanieczyszczenia, ale przede wszystkim zmniejszyła się ilość tlenków azotu ulatujących z kominów i rur wydechowych. Jest to związane z zakazem podróży bez ważnego powodu, który włoski rząd nałożył z powodu epidemii koronawirusa. Włochy są obecnie największym ogniskiem SARS-CoV-2 i choroby COVID-19 poza Chinami.
A północne Włochy to - obok krajów Beneluksu i południowej Polski - jeden z trzech rejonów UE, w których powietrze jest najgorszej jakości.
Miesiąc temu pomiary dokonane przez satelity Copernicusa i satelity amerykańskie pokazały podobną poprawę jakości powietrza w Chinach, które w lutym zmagały się ze szczytem epidemii zakażeń SARS-CoV-2 i choroby COVID-19.
Można się więc spodziewać, że wprowadzony przez rząd naszego kraju stan zagrożenia epidemicznego - który powinien mocno ograniczyć przemieszczanie się ludzi - również doprowadzi do poprawy jakości powietrza w Polsce.
Trzeba jednak pamiętać, że nasz smog pochodzi głównie ze spalania węgla i innych paliw stałych w domowych paleniskach. Natomiast smogi chiński i północnowłoski biorą się w dużej mierze z produkcji przemysłowej i ruchu ulicznego.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
Dokladnie
Jeżeli budżet opiera się na pożyczkach to brak wzrostu oznacza niewypłacalność. Chyba że ograniczy się wydatki. Ale jak to zrobić jeżeli co chwilę są jakieś wybory i suwerenowi trza coś odpalić?
Nie wiedziałem, że te małe wirusy, (których nawet nie zalicza się do organizmów) są takie zdolne.
Ciekawe jak one to czyszczenie przeprowadzają? Za pomocą ściereczek?, za pomocą odkurzaczy?
To się nazywa przenośnia :) W tytułach tekstów popularnonaukowych raczej nie razi.