Na przeprowadzonej z wielką pompą defiladzie w 80. rocznicę zakończenia wojny w Europie Putin nie był w stanie ani zaproponować, ani nawet powiedzieć niczego nowego

Ulubione, z patosem zapowiadane święto Putina uratował przywódca Chin Xi Jinping, który przyjechał do Rosji na cztery dni i stał się główną postacią obchodów. Bez niego głów państw na obchodach byłoby nie 28, lecz znacznie mniej.

Premier Słowacji Robert Fico i prezydent Serbii Aleksandar Vučić, którzy zapowiadali wcześniej, że przyjadą, kilka dni temu raptem pochorowali się dyplomatycznie. Kiedy jednak okazało się, że w Moskwie będzie Xi, natychmiast wrócili do zdrowia. Więc dzięki chińskiemu koledze trybuna na Placu Czerwonym nie świeciła pustkami. I mniejsza z tym, że łatali ją przede wszystkim dostojnicy z byłych republik ZSRR oraz Afryki i drobniejsi klienci Kremla, tacy jak „prezydenci" nieuznawanych w świecie odłupanych przez Rosję od Gruzji Abchazji i Osetii Południowej.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Michał Olszewski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Defilujcie, defilujcie
    Jesteście w czarnej, chińskiej dupie
    Tyle wam zostało - możecie sobie podefilować
    już oceniałe(a)ś
    90
    1
    Nie było więc klejnotu do starannie przygotowanej oprawy, czyli przemarszu 9 tys. tylko rosyjskich żołnierzy oraz pododdziałów jeszcze z 13 „przyjaznych" krajów (najwięcej Chińczyków). Przez Plac Czerwony przejechały 183 pojazdy wojskowe…
    ==========

    7 listopada 1941 roku oddziały defilujące przed Stalinem z okazji rocznicy rewolucji październikowej prosto z Placu Czerwonego maszerowały na front. Jakieś 30 km dalej.

    I tego im na przyszły rok życzę. ;-)
    już oceniałe(a)ś
    46
    1
    Następna parada będzie już pod hasłem "iditje liesom".
    @Zenicz
    Bo we wsi Moskal stoi
    już oceniałe(a)ś
    8
    7
    @mart223
    nogami do góry po trafieniu dronem.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Dobrze, że Trumpa nie było. Może jeszcze nie jest tak źle jak mogło by być.
    @altercom
    Jego nieobecność właśnie temu służyła. Mydleniu oczu naiwnym.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    A mnie dręczy pytanie , właściwie dwa.
    !) czy ROSJA (WIELKA , NIEPODLEGŁA I SŁOWIAŃSKA) zniknie (skona) w braterskich objęciach CHIN?
    !) czy KITAJCE "podzielą się z braćmi Rosjanami " nadwyżką" mężczyzn ( bo Putin wytępił słowiańskich wojowników)?
    @chel
    Dla Chin Europa jest o wiele większym rynkiem i wiedzą, że go utracą jeśli jawnie wspomogą Putlera.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Na następnej paradzie na trybunie będą wyłącznie skośnoocy dostojnicy a rosyjski zniewolony ludek będzie im wołał ura! ura! Jak w starym kawale z czasów CCCP. Kto by pomyślał że już tak blisko może być do tej fikcji.
    NiePiS
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Po co tyle o tej imprezie? Ilością publikacji podnoszona jest, całkiem zbędnie, ranga tej szopki.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    qToWaJzEtPrrWwizXz8BeIR7xhrnFTa4Sey1oapbmVQ=