Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Wszystkie komentarze
Nie zgodziłbym się. W 1914 wojska rosyjskie ruszyły ratować swojego sojusznika Francję, która była w katastrofalnej sytuacji. Rosyjskie wojska poniosły wręcz nieprawdopodobne straty w bitwie pod Tannebergiem, ale Francja ocalała.
Czyli pod pod Grunwaldem radzieccy polegli.
Oglądam. Jak dotąd rzeczywiście smakowite.
"Mike Mayers w roli Elona jest boski"
Jest :)
Gdzieś tam pod prymitywizmem MAGA istnieje całe liberalno-demokratyczne społeczeństwo w USA które widzi to wszystko tak jak my. Trochę mi ich szkoda, ale uważam że biorąc pod uwagę krzywdę którą już wykonał Trump, nie są wystarczająco aktywni. SNL nie wystarczy.
przy biegunówce ktoś powinien wkońcu paść na twarz z wycieńczenia, a tutaj chyba potrzebne są leki na ADHD
a ja polecę codzienne komentarze Lawrenca na yt msnbc. Wspaniałe tłumaczy i punktuje trumpistow po mistrzowsku. Brakuje mi kogoś takiego w PL, takiej klasy programu i argumentacji.
Jimmy kimmel jest lepszy
Oprócz biegunówki ma jeszcze biegunkę która całkiem go dobije.
Teslę mógłby uratować dobry model samochodu, ale raczej takiego nie mają
No i fajnie. Jak sobie przypomnę, ile fatygi mieli zainteresowani z usunięciem z carskiego dworu Rasputina, to kłopoty Muska z Teslą wydają się bardzo elegancką formą rewanżu za piłę łańcuchową tego przerośniętego, upiornego bachora, że tak to symbolicznie ujmę.
Ale od czegoś trzeba zacząć.
Nadal trudno przypuszczać by zdecydował się on wywrzeć rzeczywistą presję na Putina w jakichkolwiek okolicznościach.
Nie ma podstaw by zakładać, że po spotkaniu w Rijadzie nastąpi jakiś zasadniczy zwrot akcji w dalszych negocjacjach.
Nie ma też wątpliwości, że Trump, Vance i Musk to osobnicy mocno zaburzeni i niestabilni emocjonalnie. Niestety, zarazem ślepo prorosyjscy, wrodzy Europie i realizujący scenariusz „odwracania sojuszy”. I to się z pewnością nie zmieni. Choć bardzo
chciałbym się mylić.
Krótko mówiąc nadal uczestniczymy w niechcianej przejażdżce zdezelowanym rollercoasterem obsługiwanym przez ekipę ciemnych typków na haju. Swoją drogą ciekawe, czy Musk, który jest hersztem tej zgrai dzieli się z Trumpem i pozostałymi ketaminą i innymi używkami, bo wygląda na to, że tak…
Trump nie ma żadnego lewara na rosję. Obroty między oboma państwami są znikome, więc żadne kolejne sankcje nie zrobią wrażenia na putinie
Dzisiejsza muza Trumpa wcale nie musi być kolegą jutro. Lepiej robić swoje, dupowłazów nikt nie szanuje
Walczyć???... kim i czym??? Po Macierze-świrze i Płaszczaku trzeba posprzątać i jakoś poskładać te rozpirzone puzzle, nie wiem jak wygląda teraz szkolenie szeregowców, ale obawiam się że nieszczególnie, żołnierze ostrzelani na misjach się wykruszają, świetnie wykształceni i doświadczeni dowódcy zostali wywaleni do rezerwy, wielu nowych awansowało jak za komuny "NIE MATURA LECZ CHĘĆ SZCZERA ZROBI Z CIEBIE OFICERA",... a WOT??? skauci piwni i mięso armatnie. Ciekawe ile osób na pierwszy sygnał o najeździe zniknie za granicą, a ile złapie za broń, by bronić kraju. Już lepiej zróbmy wszystko by pomóc Ukrainie wygrać pokój dla Europy i dla nas.
Następnie lend lease dla Rosji i uzupełnienie przez USA rezerw swojej ropy ale uralsem. Podobno Rubio wypalił coś niechcący że nie zamierzają USA wysyłać broni do... RoSSyji. Teraz tak jest a co będzie jutro?