Polska chce sprzedawać swoją broń i sprzęt Ukrainie, ale to nie będzie łatwe. Głównie za sprawą silnej konkurencji.

Nasze bezpieczeństwo to bezpieczeństwo Europy - The Eastern Frontier Initiative

Korespondencja z Kijowa

W poniedziałek do ukraińskiej stolicy przyjechał wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. Towarzyszyli mu przedstawiciele polskich firm zbrojeniowych.

– Rozmów było dużo, zarówno natury wojskowo-politycznej, jak i te, które dotyczą przemysłu zbrojeniowego – powiedział przed odjazdem z Kijowa polski wiceminister.

Tomczyk spotkał się między innymi z wicepremierem Ukrainy Ołeksijem Czernyszowem, wiceministrami obrony i integracji europejskiej. Jednak, jak podkreślał wiceszef MON, kluczowym celem wizyty było zaprezentowanie polskich firm zbrojeniowych.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Michał Olszewski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zło liczy sie tylko z siłą.

    Może czas zacząć rozmawiac z Ukraina o wspólnym programie atomowym.

    Kołki z Moskwy przestaną ujadać co tydzien o ataku atomowym na Warszawę.

    Zło boi sie tylko siły i kpi ze wszystkiego innego.
    już oceniałe(a)ś
    25
    4
    Polityka Pisu bylo po co produkowac latwiej kupic w USA amerykanskim sklepie.
    @116Ave

    Samolot typu F-35 możemy wyprodukowac za jakieś 30 lat.

    No chyba, ze ukradniemy plany, to wtedy za jakies 15.

    Ale wtedy może nie latać, jak chińska kopia.

    :)
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @116Ave
    Trump się cieszy, że przepłacamy
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @116Ave
    Napisz proszę, jakie w USA kupiono uzbrojenie, które zamiast tego mogłoby zostać wyprodukowane w Polsce. Po konkretach, śmiało.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @kapitan.kirk
    może berety bojowe, sklejką wzmacniane?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    No cóż może to się komuś nie podobać ale jak wielokrotnie opisywała Wyborcza choćby sprawę chełmów dla Ukrainy, problem z korupcją na Ukrainie jest przeszkodą w robieniu interesów. Wojna jeszcze nasila ten proceder.
    @popis
    Pewnie, dlatego wysłaliście tam wice- kogoś ....po co właściwie?
    Wyżebrać umowy?

    Rheinmetall już fabrykę w Ukrainie postawił, wy o hełmach sprzed ...
    ilu lat?
    Obudź się wowka!
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @popis
    Misiewiczu, miłośniku dolara, jeżeli dobrze zrozumiałem, to PGZ jest ukraińska?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @popis
    to prawda, Ukraina prosiła o samoloty a i chełmów od nas nie dostała
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Politycy i PGZ właśnie po 3 latach odkryli, że broń można sprzedawać, a nie oddawać, jest postęp!!!
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    A będą z tego jakieś pieniądze?
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    Jaka sprzedaż broni??? Jakie interesy???
    Skończy się tak jak zawsze - niczym.
    @Attm
    Nie, będą ekshumacje...
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @bera
    Pewnie będą. Na miejscu Ukraińców też bym wymienił paciorki za złoto.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    “Minister wierzy że KRAB jest najlepszy” , ale jego poorzednik z PiS kupował armatohaubice w Kirei płd, czyli wysłał w świat komunikat, że slbo zkrab nie hest dobry albo nie umiemy ich wyprodukować tylle trzeba.
    @Pawel_Deeee
    Sprawdź ile polska produkuje Kraba a jakie były potrzeba. Trzeba było szybko załatwić mnóstwo haubic i tylko Korea wchodziła w rachubę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Może trzeba powiedzieć wprost jeśli nie kupicie krabów/ rosomakow to nie dostaniecie kolejnych T72 i PT91 , a niedługo przecież kolejne K2 I Abramsy przypłyną i będzie u nas przezbrojenie
    już oceniałe(a)ś
    5
    4