Rok temu udało się nam zrobić coś niesamowitego. 20 czerwca, w Światowy Dzień Uchodźcy, oddaliśmy papierowe wydanie „Wyborczej" w ręce żyjących w naszym kraju uchodźców i uciekinierów. Pokazaliśmy w ten sposób, że napaść Rosji na Ukrainę i przybycie do Polski milionów ukraińskich uchodźców gruntownie zmieniło nasz kraj i w nowym świetle ukazało kwestię migracji. Przecież uchodźcy żyli z nami już wcześniej. Przyjeżdżali z ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu, Afryki czy Afganistanu. Nie zawsze czuli się tu dobrze. Zwłaszcza wtedy, gdy władza prowadziła przeciwko nim nagonkę.
Tak powstała „Gazeta Uchodźców" - wypełniona osobistymi tekstami opisującymi blaski i cienie życia uchodźców i imigrantów w naszym kraju. By podkreślić znaczenie tego projektu, zmieniliśmy nawet logotyp „Wyborczej".
W tym roku to powtarzamy. Ale nie jako jednodniową akcję, tylko jako cykl. W ramach międzynarodowego projektu „Re:framing Migrants in the European Media" stworzyliśmy 20 dziennikarskich tandemów. W skład każdego wchodzi dziennikarz „Wyborczej" i mieszkający w Polsce uchodźca lub imigrant.
Przez najbliższe kilka miesięcy na stronie Wyborcza.pl będą publikowane ich teksty, podcasty i reportaże wideo o życiu uchodźców i imigrantów w Polsce. Przekonamy się, jak widzą nasz kraj, dowiemy się, co powinniśmy zrobić, by czuli się tu dobrze, by stali się pełnoprawnymi członkami naszego społeczeństwa.
20 czerwca, w kolejny Światowy Dzień Uchodźcy, znowu oddamy im papierowe wydanie „Wyborczej" i znowu opublikujemy „Gazetę Uchodźców".
Wszystkie materiały zbieramy na stronie Wyborcza.pl/gazetauchodzcow
Na projekt „Re:framing Migrants in the European Media" składa się wiele publikacji i wydarzeń w różnych europejskich miastach. Jego koordynatorem jest European Cultural Foundation z Holandii. Poza "Gazetą Wyborczą" udział w nim biorą jeszcze: Eticas Foundation (Hiszpania), Here to Support (Holandia), ZEMOS98 (Hiszpania) i CoCulture (Niemcy).
Projekt jest finansowany przez Komisję Europejską.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Oraz nienarodzonych.
To już wiadomo, że odpowiedź będzie brzmiała, że to zły kraj dla imigrantów.
Najgorsze chyba jest to, że jesteście tak do bólu przewidywalni. Jak druga strona monety wszystkich prawicowych tygodników. Nawet nie wiecie jak jesteście podobni, do tych, którymi gardzicie. To samo fanatyczne plemię tylko po drugiej stronie wioski.
Grunt że kasa się zgadza.
Jak śmiesz?!?
Ilu takich dekowników spotkales?
Jak liczna była ta grupa darmozjadow?
Sam jak śmiesz.
Paszcza już otwarta?
Dekowników około 20-stu w jeden wieczór, stacja Orlen, Kraków, ul. Podgórska, jak sądzę jest to kropla w morzu. Darmozjadów setki.
Skąd wiesz, że są dekownikami może polują tu na rosjan.
Skąd wiesz, że jedli za darmo może coś płacili, może chociaż połowę wtedy jedliby za półdarmo...
To fajnie romek. piszesz to ze swojego doświadczenia z rosjii?
W moich szkolnych czasach jak ktoś tak pi@rdolil to się mówilo "otwórz paszczę to ci naszczę"
To po coś tu przyjechał?