Władzę przejął poprzez zamach stanu, poparł amerykańską interwencję w Afganistanie. Zanim zmarł, generał Pervez Musharraf został skazany przez swoich rodaków na śmierć. Ale wcześniej pozwolono mu wyjechać do Dubaju.

Pakistańska armia poinformowała, że 79-letni generał Pervez Musharraf zmarł w Dubaju po długiej chorobie. Musharraf przebywał w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na "dobrowolnym wygnaniu" od 2016 roku.

W oświadczeniu wysłanym do CNN wysocy rangą wojskowi złożyli "szczere kondolencje" z powodu "smutnej śmierci generała". "Niech Allah błogosławi zmarłą duszę i da siłę pogrążonej w żałobie rodzinie" – czytamy w oświadczeniu.

Premier Pakistanu Shehbaz Sharif złożył "kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie". A prezydent Arif Alvi modlił się "o wieczny odpoczynek zmarłej duszy i odwagę dla pogrążonej w żałobie rodziny, by zniosła tę stratę" – poinformowało BBC.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Więcej