Podróż do Polski miała być ostatnim wyjazdem Johnsona z Wielkiej Brytanii jako szefa rządu. Na początku lipca obciążony skandalami premier nie był w stanie utrzymać się na powierzchni. Wywalczył tylko tyle, że pozostaje na stanowisku do wyłonienia następcy na czele Partii Konserwatywnej. Zmiana ma nastąpić na początku września.
Johnson 20 lipca wygłosił ostatnie przemówienie przed Izbą Gmin i teraz powoli żegna się z urzędem. Rząd PiS utrzymywał z Johnsonem bardzo bliskie relacje. Przed brexitem brytyjscy torysi byli drugą siłą we wspólnej frakcji w Parlamencie Europejskim, a w styczniu 2016 r. rząd Beaty Szydło uznał Wielką Brytanię za strategicznego sojusznika. Gdy brexit stał się faktem politykom obozu Zjednoczonej Prawicy, coraz bardziej pogrążonym w konflikcie z Komisją Europejską, imponowała bezkompromisowa linia Johnsona w sprawie rozwodu z UE. Niektórzy chcieli ją nawet naśladować.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Geniusze dyplomacji
Jak nie, jak tak!
A raczej "geniusze" ANTYdyplomacji , czyli zaprzeczenia dyplomacji ...
"Pinokio" wraz z "kartoflem" uznali , ze musza z przytupem pokazac i przypomniec wszem i wobec , ze PiS-mafia to kmioty , ktorym chamskie i obrazliwe zachowanie , okazywanie afrontu nie jest im obce .
Jezeli nie chcieli przyjazdu Johnsona do Waeszawy , to nie powinni umawiac sie na to spotkanie , dyplomacja brytyjska ten afront zapamieta i Polska bedzie miala przechlapane nie tylko w UE ale rowniez i w UK ...
słysząc kultura pisowiec odbezpiecza pistolet
Kto się ciulem urodził, ten słowikiem nie umrze:))
Pewnie miał wziąć udział w mszy a to przecież duża ważniejsza sprawa. Pambuk jest wyższy rangą niż jakiś tam premier, i to jeszcze ustępujący.