Gafy Armina Lascheta, kandydata CDU na kanclerza Niemiec, mogą go sporo kosztować przed jesiennymi wyborami do Bundestagu. W przeszłości powodzie decydowały o tym, kto obejmie to stanowisko.

Niemcy od soboty komentują wydarzenia w Erftstadt, 50-tysięcznym mieście nad rzeką Erft, dopływem Renu, które szczególnie ucierpiało podczas powodzi. Wiele domów i samochodów zostało zniszczonych, podtopiona jest pobliska autostrada, straty są liczone w miliardach euro.

Jednak nie skala powodzi, ale zachowanie Armina Lascheta (w sobotę) w tym mieście jest powodem poruszenia...

"Laschet się śmieje, gdy inni cierpią"

Laschet, będący jednocześnie premierem Nadrenii-Północnej Westfalii, w którym to landzie leży Erftstadt i gdzie powódź wyrządziła ogromne szkody, przyjechał na miejsce razem z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem. Media obiegły wtedy zdjęcia zasmuconego prezydenta – mówił o losie ofiar i obiecywał daleko idącą pomoc; w tle zaś było widać Lascheta dowcipkującego z członkami CDU i pokładającego się ze śmiechu.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Komentarze
Mieszacie wyniki sondaży poparcia dla partii politycznych, które są decydujące, z wynikami sondaży popularności konkretnych kandydatów na kanclerza. Dla niezorientowanego w niemieckiej polityce czytelnika jest to na pewno niezrozumiałe.

Baerbock straciła 15% w sondażu, w którym pytano Niemców, czy widzą ją w roli kanclerza. Nie ma to większego znaczenia, czy ją widzą czy nie, bo kanclerza nie wybiera się w wyborach bezpośrednich. Natomiast w ciągu ostatniego miesiąca CDU/CSU faktycznie odrobiła stratę do Zielonych.
już oceniałe(a)ś
11
0
A moze by tak Merkel została ?
już oceniałe(a)ś
17
6
Zabawne i trafne jest w artykule to z przyglądaniem się napełnianiu worków piaskiem. Wydaje mi się jednak, że wizyta polityków jest nie tylko dla mediów i wyborców. Gzieś tam jest to też jakiś gest do tych i tak psychicznie zmaltretowanych poszkodowanych na miejscu. Może to i drugoplanowe, ale jest.
już oceniałe(a)ś
7
1
Jak to się mówi - "ten się śmieje, kto się śmieje ostatni".
już oceniałe(a)ś
1
0
Pamiętam jak za Tuskiem też chodziła kaczka w walonkach i mlaskała...
już oceniałe(a)ś
5
5
Może już siedzi w kieszeni u putina...
już oceniałe(a)ś
5
11
Tusk na wczorajszym wykladzie dla lemingow tez ledwo powstrzymywal swoj szyderczy usmiech
@Patryk200502
Taa, a u nas wymiana trolli.
już oceniałe(a)ś
6
0