- Amerykańskie służby, najprawdopodobniej CIA albo FBI, ktoś z Amerykanów nad tym pracował. Wykryliśmy, że chcieli pojawić się w Mińsku i zorganizować zamach na mnie i na moje dzieci - powiedział Łukaszenka dziennikarzom w sobotę podczas przemówienia z okazji ogólnokrajowego "dnia pracy dla reszty społeczeństwa".
O udział w przygotowywaniu zamachu Łukaszenka oskarżył także trzech białoruskich opozycjonistów, których zatrzymano w tym tygodniu. Chodzi o politologa Alaksandra Fiaduty, lidera Białoruskiego Frontu Ludowego Ryhora Kastusiou, a także amerykańskiego prawnika białoruskiego pochodzenia Jurasa Ziankowicza.
Jak informuje Radio Svaboda , Łukaszenka twierdzi, że o planowanym zamachu poinformował już wcześniej prezydenta Rosji Władymira Putina, a ten poruszył ten wątek podczas rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem.
Ziankowicz i Fiaduta zostali zatrzymani w Moskwie. To efekt wspólnej operacji rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz białoruskiego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB).
FSB poinformowało, że zatrzymani "planowali dokonać przewrotu wojskowego z udziałem białoruskich i ukraińskich nacjonalistów". Rosyjskie służby mówią to samo co prezydent Białorusi, a mianowicie, że zatrzymani opozycjoniści z Białorusi "planowali fizyczną eliminację Aleksandra Łukaszenki".
Według komunikatu FSB, cytowanego przez agencję TASS i PAP , Ziankowicz przybył do Moskwy "po konsultacjach w USA i w Polsce w celu spotkania z przedstawicielami sił zbrojnych Białorusi, by przekonać ich do udziału w przewrocie".
Do spotkania z "białoruskimi generałami" miało dojść w jednej z moskiewskich restauracji. Aresztowani opozycjoniści mieli przekonywać, że dla pomyślnej realizacji ich planu konieczna jest fizyczna eliminacja nie tylko Łukaszenki i jego najbliższych, ale "praktycznie całego najwyższego kierownictwa republiki", a także zajęcie ośrodków radiowych i telewizyjnych w celu nadania apelu do ludu.
FSB twierdzi, że zamach miał być przeprowadzony 9 maja, gdy obchodzony jest Dzień Zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Łuka, wyluzuj. Na kacu każdy ma takie lęki. Chodzi o to, żeby o poranku jednak zrezygnować z klina - na drugi dzień jest lepiej
jakby chcieli, to juz by kwiatki wachal. Od spodu.
A jak się mają Mike i Nick? Parę miesięcy temu Łukaszenko opublikował podsłuchaną, supertajną rozmowę między Warszawą a Berlinem. "Zapis" rozmowy przekazał nawet premierowi Rosji Miszustinowi. I co? I nic. Temat jakby zszedł na daleki plan. A może tego rodzaju rozmowy i próby zamachu istnieją jedynie w głowie Łukaszenki?
Raczej by nie udało się tak szybko , patrz próby zamachów na Fidela Castro .
to byly inne czasy. I inna technika.
No to naprawdę szkoda, że spartoliły robotę. Wolni ludzie na Białorusi odetchnęliby z ulgą.
Psychopatów i psychicznych dyktatorów swego narodu trzeba zabijać !!!
Tak zrobiono z Hitlerem, Mussolinim, Hussainem, Ceausescu i innymi
i to wszystko dla dobra narodu i społeczeństwa !!! I tak ma być nadal !!!
tylko lepiej to robic zanim dojda do wladzy...
Imperialisci amerykańscy probowali wcześniej zamordować prezydenta Wenezueli.
To wtedy jeszcze nie wiemy z kim mamy do czynienia !!!
Żeby w końcu ciebie zamordowali, kacapski ćwoku...
w przypadku Hitlera, Stalina, Mao "wiedzielismy" z pewnym wyprzedzeniem czego sie spodziewac - a przynajmniej sporo osob z ich otoczenia wiedzialo kiedy jeszcze nie osiagneli pelnej wladzy...
Mussolini faktycznie zanim zdobyl wladze bardziej robil za blazna niz za dyktatora
A ciebie imperialiści z Marsa
Walnął, ale poza tym się zgadzam. :)