W poniedziałek w centrum Mińska liderka antyrządowych protestów Maryja Kalesnikawa została porwana przez grupę nieumundurowanych mężczyzn. Wepchnięto ją na tylne siedzenie nieoznakowanego busa z napisem „Sieć” i wywieziono w nieznanym kierunku. Jej telefon przestał odpowiadać.
MSW nie podjęło działań
Członkowie opozycyjnej Rady Koordynacyjnej podkreślali, że nie mają również kontaktu z sekretarzem prasowym Rady Antonem Rodnienkowem i jej sekretarzem wykonawczym Iwanem Krawcowem, w domu którego przeprowadzono rewizję.
Mimo zaginięcia trzech działaczy opozycji MSW na Białorusi nie podjęło żadnych działań.
Oświadczenie w tej sprawie wydał Josep Borrell, wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Josep Borrell Stephanie Lecocq / AP
Borrell przypomina zatrzymania Kalesnikawej, innych opozycjonistów oraz 633 osób podczas niedzielnego, pokojowego Marszu Jedności. "Zdecydowanie potępiamy niesłabnące arbitralne i niewyjaśnione aresztowania i zatrzymania na Białorusi z powodów politycznych, które miały miejsce od początku kampanii wyborczej. Oczywiste jest, że władze państwowe na Białorusi nadal zastraszają lub zezwalają na zastraszanie swoich obywateli w coraz bardziej bezprawny sposób i brutalnie naruszają zarówno prawo krajowe, jak i zobowiązania międzynarodowe" – oświadczył Borrell.
UE: "Oczekujemy uwolnienia więźniów politycznych"
Unia Europejska oczekuje od władz Białorusi natychmiastowego uwolnienia „wszystkich więźniów politycznych”, „zakończenia prześladowań politycznych i włączenia się do dialogu narodowego przy pełnym poszanowaniu demokratycznych i podstawowych praw narodu białoruskiego” oraz „starannego i przejrzystego śledztwa”.
UE ostrzega, że nałoży sankcje na osoby odpowiedzialne za przemoc, represje i oszustwa wyborcze.
Wybierz prenumeratê, by czytaæ to, co Ciê ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakuj±ce reporta¿e i porady ekspertów w sprawach, którymi ¿yjemy na co dzieñ. Do tego magazyny o ksi±¿kach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnowaæ mo¿esz w ka¿dej chwili.
Sytuacja polityczna w naszym kraju staje siê coraz bardziej powa¿na. Pozbawiona wszelkich hamulców partia rz±dz±ca d±¿y do przejêcia kolejnych obszarów ¿ycia publicznego. Jej agresywna i konfrontacyjna polityka doprowadzi³a do powstania ogromnych podzia³ów spo³ecznych, których zasypywanie mo¿e potrwaæ dziesiêciolecia. Od d³u¿szego czasu prowadzona jest wulgarna i prymitywna w swej formie nagonka na wolne media, sêdziów, samorz±dowców, nauczycieli a ostatnio na ró¿ne mniejszo¶ci. Czynnie anga¿uj± siê w ni± publicy¶ci, urzêdnicy, wójtowie, burmistrzowie, pos³owie i przedstawiciele najwy¿szych w³adz pañstwowych spod znaku brunatnej ideologii PiS. Ci ludzie nie s± godni piastowania jakichkolwiek funkcji publicznych, a niektórzy z nich ju¿ dawno powinni stan±æ przed Trybuna³em Stanu. Z wielkim niepokojem nale¿y przyj±æ zapowiedzi wdro¿enia kolejnych pseudo-reform maj±cych na celu dope³nienie narodowo-socjalistycznej rewolucji i tym samym wychowanie nowego cz³owieka - prawdziwego Polaka. Bardzo wa¿nymi ogniwami tej obrzydliwej polityki s± równie¿ liczne organizacje fundamentalistyczne, antyaborcyjne czy neofaszystowskie oraz Ko¶ció³ Katolicki. Poziom demoralizacji, patologii, zaprzañstwa i obskurantyzmu, jaki osi±gnê³a najwiêksza instytucja religijna w kraju, pozbawia j± jakiegokolwiek prawa do wypowiadania siê w kwestiach moralnych i spo³ecznych. Ta sytuacja sprawia, ¿e Polska nie mo¿e dzisiaj byæ ju¿ zaliczana do grona pañstw w pe³ni cywilizowanych, nad czym ubolewaj± równie¿ nasi przyjaciele z Unii Europejskiej.
W tych dramatycznych okoliczno¶ciach bezskutecznie próbuje siê odnale¼æ opozycja sejmowa - coraz bardziej nieudolna, podzielona, sk³ócona i sprzedajna. Raczej nie mo¿na ju¿ ¿ywiæ nadziei, ¿e którakolwiek z obecnych partii czy koalicji opozycyjnych bêdzie w stanie w najbli¿szej przysz³o¶ci obaliæ z³e rz±dy i przywróciæ normalno¶æ. Dlatego my jako obywatele mo¿emy polegaæ w tej chwili wy³±cznie na sobie i na organizacjach pozarz±dowych, które jeszcze dzielnie walcz± o resztki demokracji na ró¿nych frontach i patrz± w³adzy na rêce. W zwi±zku z tym pragnê zwróciæ siê do Pañstwa z apelem o wsparcie tych¿e organizacji, je¶li bliskie s± Pañstwu takie warto¶ci, jak praworz±dno¶æ, prawa cz³owieka, ¶wieckie pañstwo, spo³eczeñstwo otwarte i transparentno¶æ ¿ycia publicznego. Poni¿ej zamieszczam listê stowarzyszeñ, które postanowi³em wspieraæ comiesiêcznymi datkami:
1) Fundacja im. Stefana Batorego
2) Otwarta Rzeczpospolita ? Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii
3) Fundacja Wolno¶æ od Religii
4) Kampania przeciw Homofobii
5) Sieæ Obywatelska Watchdog Polska
Powy¿sze organizacje pozarz±dowe dzia³aj± w Polsce od wielu lat i s± w pe³ni transparentne. Sprawozdania finansowe a tak¿e szczegó³owy opis ich dzia³alno¶ci dostêpne s± na w³a¶ciwych stronach. Ponadto posiadaj± one status OPP, co oznacza, ¿e mo¿na odliczyæ darowiznê od podstawy podatkowej i/lub przekazaæ 1% podatku w rozliczeniu rocznym. Oczywi¶cie nie namawiam, aby Pañstwo wspierali akurat ww. stowarzyszenia. Ka¿dy mo¿e dokonaæ samodzielnego wyboru potencjalnych beneficjentów (na portalu WWW.ngo.pl dostêpny jest ich obszerny wykaz). Swój apel kierujê przede wszystkim do tych z Pañstwa, którzy chcieliby siê zaanga¿owaæ w obronê demokracji i praw cz³owieka, jednak z przyczyn zawodowych, czasowych, rodzinnych, zdrowotnych czy innych nie mog± braæ udzia³u w demonstracjach, czy te¿ nie chc± zapisywaæ siê do partii politycznych. Je¶li popieraj± Pañstwo moj± inicjatywê, to by³bym wdziêczny za skopiowanie (lub zmodyfikowanie wed³ug w³asnego uznania) niniejszego tekstu i zamieszczenie go w innych w±tkach tego forum, w mediach spo³eczno¶ciowych oraz wszêdzie tam, gdzie to tylko mo¿liwe.
Z góry dziêkujê i pozdrawiam,
Freigeist84
Wszystko co piszesz to prawda, ktora rodzi pytanie: DLACZEGO?
Dlaczego dzialajace od lat zacne stowarzyszenia, a szczegolnie dzialajace od lat partie politycznej opozycji nie sa w stanie zmienic tej ponurej sytuacji politycznej?
To co piszesz to propozycja WIECEJ TEGO SAMEGO. Ale to pomysl na poganianie zdechlego konia.
Trzeba czegos nowego. Czego?
To jest tzw. bardzo dobre pytanie. Warto poszukac na nie odpowiedzi.
I juz na dzien dobry odrzucic teczowe idiotyzmy lansowene przez GW.
Dziêkujê za ten komentarz chocia¿ siê z nim nie zgadzam. Mo¿e warto odwróciæ Twoje pytanie i zastanowiæ siê nad tym, co by by³o, gdyby nie by³o tych stowarzyszeñ i partii opozycyjnych? Ju¿ dawno tkwiliby¶my w klerykalno-faszystowskim bagnie po uszy i nie by³oby kompletnie ¿adnej szansy, aby siê z niego wydostaæ. Wynikaj± z tego kolejne pytania:
1) Dlaczego Polacy tak ma³o do tej pory robili, aby wesprzeæ te stowarzyszenia? Przecie¿ one same nic nie zrobi±, je¿eli nie maj± wsparcia ze strony obywateli.
2) Dlaczego Polacy nie zapisywali siê masowo do partii opozycyjnych, aby je zmieniæ od ¶rodka i aby sprawiæ, aby by³y one skuteczniejsze w dzia³aniu i bardziej s³ucha³y swoich wyborców?
3) Co Ty zrobi³e¶, aby ta Polska by³a inna? £atwo jest krytykowaæ poczynania innych, samemu nic nie robi±c.
Oczywi¶cie, mo¿esz sobie dalej siedzieæ i narzekaæ, to ju¿ Twoja sprawa. Piszesz, ¿e trzeba czego¶ nowego. Co Ty masz do zaproponowania, je¶li dwie linijki dalej piszesz o ,,têczowych idiotyzmach GW"? Czy choæ przez chwilê siê w ogóle nad tym zastanowi³e¶? Czy uwa¿asz, ¿e GW i inne opozycyjne czasopisma po¶wiêca³yby tyle uwagi ludziom LGBT, je¶li mieliby oni zagwarantowane przynajmniej zbli¿one prawa do osób heteroseksualnych, je¶li nie by³oby szczucia i nagonki, je¶li nie by³oby ró¿nych stref wolnych od mniejszo¶ci? Proponujê, aby¶ najpierw pomy¶la³, zanim co napiszesz.
Ponadto ja nie proponujê WIÊCEJ TEGO SAMEGO, bo to co ja proponujê, to tego raczej nigdy w Polsce nie by³o, albo nie by³o w wystarczaj±cym stopniu. Uwa¿am, ¿e albo Polska bêdzie w koñcu w pe³ni demokratyczna, praworz±dna, nowoczesna, zielona, ¶wiecka i tolerancyjna, albo mo¿e nie byæ jej wcale. Tu nie ma miejsca na jakiekolwiek inne alternatywy.
Taki by³ te¿ Husajn, Kadafi, Ceausescu i jeszcze paru innych. W drugiej grupie mamy £ukaszenkê, Asada, Putina. A przys³owie jest takie: Póty dzban wodê nosi, póki siê ucho nie urwie.
Unia zosta³a wyeliminowana z dyskusji o uregulowaniu kryzysu. Co gorsza, wiêkszo¶æ obecnej bia³oruskiej opozycji nie wydaje siê w ogóle zainteresowana tym aspektem - komentuje w rozmowie z Onetem Alaksandr Milinkiewicz*, wieloletni przywódca bia³oruskiej opozycji, kandydat na prezydenta w wyborach w 2006 r.
(...)
ZRODLO: "Wszystko jest w rêkach Moskwy. Zachód na Bia³orusi nie ma nic do powiedzenia" [WYWIAD]
h ttps://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/bialorus-milinkiewicz-moskwa-zdecyduje-zachod-na-nie-ma-nic-do-powiedzenia/bvp3mpt,79cfc278