Włosi jeszcze nie przystosowali się do niedzielnego dekretu o rozszerzeniu stref zagrożonych o całą Lombardię i 14 północnych prowincji, a już dzień później (czyli w poniedziałek wieczór) premier Giuseppe Conte ogłosił cały Półwysep Apeniński „strefą pomarańczową”.
Oznacza to drastyczne ograniczenie ruchu w całym kraju. Będzie on możliwy tylko w kilku sytuacjach: konieczność dojazdu do pracy, ze względów zdrowotnych (wizyta w szpitalu) lub w innych pilnych sytuacjach. Wprowadzono absolutny zakaz poruszania się osób poddanych kwarantannie i tych, u których potwierdzono obecność wirusa.
Każdy, kto zdecyduje się opuścić własną gminę, musi mieć przy sobie podpisane oświadczenie wskazujące powód podróży. Obowiązuje zakaz zgromadzeń, także na wolnym powietrzu. Wszystkie bary, restauracje i lokale publiczne mogą być otwarte najwyżej do godz. 18.
- Nie mamy więcej czasu. Nowy dekret rządowy formalnie zacznie obowiązywać od wtorku rano - powiedział Conte. - Nadal wymagamy od osób przemieszczających się autocertyfikatu. Wbrew pozorom nie jest to banalny środek, ponieważ takie zaświadczenie musi być weryfikowalne. Jeżeli ktoś podpisze fałszywy dokument, grożą mu dwa paragrafy - za pogwałcenie rządowego dekretu oraz za składanie fałszywych zeznań.
Kontrole w całym kraju, na drogach, stacjach kolejowych i lotniskach będą prowadziły: policja miejska, drogowa i kolejową oraz karabinierzy. Za złamanie dekretu grozi grzywna do 206 euro i aresztu na trzy miesiące. Ucieczka spod kwarantanny osób z rozpoznanym wirusem będzie kwalifikowana jako „nieumyślne przestępstwo przeciw zdrowiu publicznemu”.
- Na razie nie będzie ograniczeń w transporcie publicznym. Zależy nam na zagwarantowaniu ciągłości produkcji i umożliwieniu obywatelom kontynuowania pracy - wyjaśnił premier Włoch.
Conte powiedział też, że zostanie przedłużony termin zamknięcia szkół i uniwersytetów w całym kraju - do 3 kwietnia (do tej pory miały być zamknięte do 15 marca). W praktyce, wziąwszy pod uwagę przerwę z okazji Wielkanocy, oznacza to zamknięcie szkół do połowy kwietnia.
Zostają też wstrzymane wszystkie zawody sportowe (do tej pory mecze piłkarskie odbywały się bez publiczności).
Do drastycznej decyzji o ograniczeniu poruszania się Włochów we wszystkich prowincjach i miastach skłoniły rząd fatalne dane z poniedziałku: prawie 8 tys. zakażonych, czyli o 1,6 tys. więcej niż w niedzielę. W poniedziałek na chorobę wywołaną koronawirusem umarło kolejnych 97 osób, ich łączna liczba to 463.
- Szybko rosnąca liczba zakażeń i zgonów oraz osób znajdujących się na intensywnej terapii oznacza, że musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Natychmiast - podkreślił premier. - Za chwilę podpiszę prawo, które można streścić hasłem: "Nie wychodzę z domu".
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
To jest bardzo groźna choroba, trzeba zacząć działać już. Wszyscy powinni graniczyć do absolutnego minimum wszystkie kontakty międzyludzkie. Wszystko, co się robi w grupie dla przyjemności należy sobie zostawić na "po epidemii". Cała rozrywka, podróże turystyczne, itd. Inaczej wszyscy będziemy do tego zmuszeni za niedługo, jak Włosi.
robienie kwarantanny 60 milionowego kraju nie znaczy, że jest "gorsze niż grypa" tylko że jest wysoki poziom histerii.
Ale do tego potrzeba nakazu rządu i grzywn za jego nieprzestrzeganie... To nie jest kwestia, w której możemy polegać na apelach do rozsądku, odpowiedzialności etc
Jeszcze dzisiaj Trump zatweetował, że przecież na grypę umiera o wiele więcej osób...
Chcesz powiedzieć, że to premier Włoch jest histerykiem? Bo to w końcu on wprowadza dekret.
pan Trump mówi i pisze wiele różnych rzeczy. Nie wszystkie są mądre, więc marny z niego autorytet :)
Powoływanie się na kretyna nie potrafiącego przewidzieć, że jak się pier.olnie w łeb to będzie bolało nie jest najlepszym argumentem w dyskusji...
> Nie wszystkie są mądre
To jest daleko posunięty eufemizm. Jeszcze nie słyszałem, żeby ten kretyn powiedział choć jedną mądrą rzecz.
A do pracy chodzisz, czy ludzi straszysz na necie?
Przecież o to mi chodzi, myślałam, że trzykropek to wyjaśnia. :( OCZYWIŚCIE mam na myśli, że po tym, co się dzieje we Włoszech, to wręcz niewyobrażalna ignorancja z jego strony!
W Polsce PIS z DUDĄ oszczędzają na Testach do wykrywania Koronawirusa. Przeznaczyli 2 MLD na Leczenie poprzez TVP.
tak, 133 zgony z powodu choroby, w ciągu jednej doby to też histeria? Wredni Włosi, postanowili w imię historii umrzeć...
Tak, na 60 mln ludzi to naprawdę powalające. Na drogach we Włoszech w tym czasie zgineło pewnie 3, jak nie 10 razy tyle. No i przede wszystkim: średni wiek ofiar: ponad 80 lat. Zwykła histeria!
Głupstwa piszesz obejrzyj choćby ta grafikę www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190410STO36615/statystyki-smiertelnosci-na-drogach-w-ue-infografika
? Na drogach we Włoszech w tym czasie zgineło pewnie 3, jak nie 10 razy tyle?
We Włoszech rocznie ginie na drogach ok 3300 osób, czyli poniżej 10 osób dziennie. Jeśli nie potrafisz zweryfikować podstawowych informacji, które wysysasz z palca, to Twoje wywody nie są wiarygodne.
Chorzy na koronawirusa mają problemy z oddychaniem i masowo blokują miejsca na SOR, gdzie mona ich podpiąć pod respirator. Ciekawe, czy dalej będziesz ignorował zagrożenie i twierdził, że to tylko starców dotyka, jak taki starzec zablokuje miejsce na SORze tobie lub tobie bliskim, którzy ulegną wypadkowi i nie będzie ich gdzie umieścić...
Czy naprawdę najprostsze przewidywanie konsekwencji jest takie w tym durnym narodzie niskie? Zresztą po co pytam - wystarczą wyniki wyborów...
Zgadzam się. Albo gdy tym starcem okaże się nasz własny rodzic czy dziadek. Niektórzy mają potworny brak wyobraźni i jeszcze większą znieczulicę.
Jeszcze nie teraz. Sytuacja we Włoszech jest zupełnie inna niż w pozostałej części Europy. Włosi bronią się przed wynikiem 20-30 tys. za tydzień. W pozostałej części Europy sytuacja wydaje się być "stabilna", tj. chorych wprawdzie przybywa ale dramatów raczej nie będzie.
Taką powszechna kwarantannę w Polsce może będzie warto wprowadzić, gdy w całej Europie liczba przypadków będzie się zmniejszać.
Chyba nie wiesz o czym mówisz. W Hiszpanii przybyło dzisiaj 555 przypadków, z czego połowę w samym Madrycie. Znakomita większość bez żadnego związku z podróżami. We Francji ponad 200.
Hiszpania dobije do dzisiejszego włoskiego wyniku za może 6-7 dni, z czego Madryt przepełni szpitale jeszcze prędzej. Francja 2 dni później, 2 dni później niż Francja będą Niemcy. Hiszpania dopiero zaczyna sobie uświadamiać skalę zjawiska, a cokolwiek się teraz zrobi zadziała dopiero za kilkanaście dni, bo tyle trwa od zarażenia do pogorszenia się symptomów na tyle, że ludzie trafiają do szpitala.
Każdy kraj europejski, który teraz nie zrobi niczego lub tylko jakieś półśrodki będzie musiał uruchomić wszystko w stylu włoskim za kilka(naście) dni.
> Włosi bronią się przed wynikiem 20-30 tys. za tydzień
20-30 tysięcy to my tu we Włoszech będziemy mieć za 4 dni, jak tak dalej pójdzie.
Sam sobie stosuj i nie wychodź z chałupy.
doskonały pomysł - wprowadźmy stan wojenny z Zerem w roli Generalissmusa.
"Jednym z błędów rządu, uważa Ricciardi, było masowe przeprowadzanie testów na koronawirusa (do tej pory przebadano prawie 10 tys. osób). Teraz za jego radą rząd ogłosił nową strategię: kontrolowane będą tylko te osoby, które zdradzają objawy infekcji dróg oddechowych i pochodzą z zagrożonych stref albo miały kontakty z pacjentami, którzy zachorowali na powodowaną przez wirusa chorobę Covid-19."
Problem polega na tym że - wbrew logice - nie ma jednoznacznie dowiedzionej skuteczności badań przesiewowych w leczeniu epidemii
testy na koronawirusa to nie sa testy przesiewowe tylko testy PCR.
duda z morawieckim i wymienionymi z kaczyńskim to kwintet na wielkiej scenie PIS-dzielców
A co to jest zwykła grypa?
Bo w latach 1918-1919 epidemia "zwykłej" grypy spowodowała śmierć 50-100mln ludzi,
czy ona była zwykła czy już niezwykła?
Ostatnia duża epidemia grypy była w 2009 spowodowała 150?580 tys zgonów.
Dla porównania na corona wirusa do tej pory zmarło około 4tys ludzi.
Grypa to niebezpieczna choroba(na która jest na szczęście szczepionka), nie wiem skad sie bierze się takie jej lekceważenie.