- Ten człowiek działał w ramach siły wyższej, struktury, która by go zniszczyła, gdyby zeznał inaczej niż wszyscy. Jego fałszywe zeznanie nie powinno być traktowane jako dowód przeciwko niemu, ale przeciwko władzy, która go do takiego zachowania zmusiła - uważa prof. Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Podkreśla, że ujawnienie przez starszego chorążego Piotra Piątka prawdy o wypadku kolumny pojazdów wiozącej premier Beatę Szydło (w lutym 2017 r.) powinno spowodować rewizję całego procesu oraz śledztwa, jakie prowadzono w tej sprawie.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Za tym chłopakiem opowiedziała się tylko garstka byłych alkoholików, którzy wyszli z seansu w poradni. W czasie procesu podawano w wątpliwość ich zeznania i poczytalność. Sebastian przeciwko sobie miał caly aparat władzy i jako świadków oskarżenia oddział siłowników. A potem jeden z nich się nawrócił... Naprawdę Oscar!
Jedyny problem, kto zgodzi się zagrać Szydło? Bo co to za rola: cały czas spać.
Może Jarosław? Ma już doświadczenie aktorskie, a i spanie dobrze mu wychodzi!
Bardzo dobry pomysł. Kino w stylu "Wszyscy ludzie prezydenta" o aferze Watergate.
I to szybko jest potrzebne. Może Wojtek Smarzowski by się na to porwał... Kolejny mocny film - obok Kleru, Wołynia itd.
Zagrać Szydło musi Ogórek, da radę, trochę musi przytyć ale da radę. Potem Szydło zagra Ogórek, trochę schudnie i da radę. Potem może wielokrotnie następować efekt jojo, u obu pań.
Kradną, kłamią - to dobrze. Są zatem tacy jak my. Tacy swojscy.
Tak, nie tylko "są tacy jak my" ale są dobrzy, bo kradną ale się z nami dzielą.
Przede wszystkim oni są przekonani, że wszyscy są tacy jak oni, wszyscy kłamią i kradną. A ci to przynajmniej się dzielą.
Wypalić tę patoligię gorącym żelazem, piętnować, ostracyzm społeczny i do pierdla całą pisdecką żulię, co najmniej za fałszywe zeznania.
A Sebek powinien po procesie cywilnym o kasę z zadośćuczynienia od oborowej i jej BOR-wców żyć do końca życia jak król :)
Genialne :) Zezna, że ma tak pancerny łeb od myślenia o Polsce i Maryji Dziewicy, że nawet na poligonie śpi jak suseł