Tegoroczny Dzień Kobiet został okrzyknięty przez Ogólnopolski Strajk Kobiet Dniem Kobiet bez Kompromisów. 8 marca w całym kraju odbywają się pikiety i demonstracje, podczas których zbierane są podpisy pod obywatelskim projektem ustawy "Legalna aborcja bez kompromisów" oraz różnymi petycjami i inicjatywami uchwałodawczymi kierowanymi do samorządów: m.in. o dofinansowanie in vitro i szczepień przeciwko HPV; w sprawie gabinetów ginekologicznych bez klauzuli religijnej i dla osób z niepełnosprawnościami; oraz w sprawie nadawania ulicom, placom i rondom nazw Praw Kobiet.
Białystok | Bielsko-Biała | Bydgoszcz | Częstochowa | Katowice | Łódź | Olsztyn | Poznań | Rzeszów | Trójmiasto | Warszawa | Wrocław |
W Warszawie protest rozpoczął się w centrum miasta na rondzie Dmowskiego. Policja otoczyła kobiety kordonem i odgrodziła teren. Uczestniczki protestu są spychane z ronda, pojedyncze osoby są wynoszone poza kordon i spisywane.
We Wrocławiu manifestacja z udziałem ok. setki protestujących rozpoczęła się o godz. 18. Strajk Kobiet ustawił też cztery klatki. W nich stanęły cztery kobiety, z których plecami widoczne są napisy m.in. "piekło kobiet", "myślę, czuje, decyduje".
Obok jednej z klatek stanął mężczyzna przebrany za księdza, obok drugiej mężczyzna w kostiumie Andrzeja Dudy, przy kolejnych stanął mężczyzna w stroju biskupa, a obok czwartej przebrany za policjanta.
W Białymstoku akcja „ Dzień kobiet. Bez kompromisów!” odbyła się na Rynku Kościuszki. W trakcie akcji jej uczestniczki i uczestnicy przypomnieli historię walki o prawa kobiet w Polsce i na świecie. Podobnie jak w innych miastach, zbierano podpisy pod obywatelskim projektem ustawy legalizującej aborcję.
Z kolei w Katowicach na placu przed Rawą zebrało się ok. 200 osób. W czasie trwania akcji zbierania podpisów pod ustawą o legalizacji aborcji na rynku ustawiło się kilkanaście radiowozów. Policjanci początkowo tylko przyglądali się tłumowi. Jednak kiedy grupa przebranych w czerwone płaszcze i białe czepki kobiet podeszła pod Teatr Śląski, aby zrobić sobie zdjęcie, wkroczyli do akcji.
"Podręczne" kręciły się po Katowicach jeszcze przed strajkiem, wzbudzając spore zainteresowanie przechodniów i zachęcając do składania podpisów. - Przeszłyśmy pod teatr w odstępach dwumetrowych, pod teatrem ustawiłyśmy się w takim samych odstępach, a mimo to policjanci otoczyli nas i zaczęli spisywać. Za co? - oburzają się uczestniczki happeningu. Dodają, że każda miała maseczkę na twarzy i zachowywała dystans.
W Poznaniu na moście Teatralnym zawisły banery: "Most aborcji bez granic +48 222 922 597" i "W dniu 8 marca życzymy nam systemu opartego na pomocy wzajemnej i trosce".
Wczesnym popołudniem rozpoczął się tam happening przeciw przemocy "Spróbuj chodzić w moich butach". A później z mostu Teatralnego wyruszyła rowerowa masa krytyczna. - Jedziemy po prawo do bezpiecznej aborcji - mówiły organizatorki.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Ja też
Widać że jesteś nowy ze stajni Andriuszy to jeszcze nie wiesz że to jest przeciwskuteczne.
Jak najbardziej.
Psychopaci i Sadyści won!
niestety nie można
Nieco? Jest cały wysyp tego prawackiego syfu! Widać, że boli. Niech boli!
Kazali im a nie żadne bolil