Dziennikarze „Gazety Wyborczej” przez cztery ostatnie lata pomagali Polakom odkryć nowe znaczenia słów „wolność”, „demokracja” czy „solidarność”. Byliśmy na miejscu, gdy tysiące Polaków wychodziło na ulicę, protestując przeciwko planom rządu PiS, by założyć społeczeństwu kaganiec, ograniczyć prawa kobiet, podporządkować sądy, wypchnąć Polskę na peryferia Unii Europejskiej. „Gazeta Wyborcza” stała się prawdziwą alternatywą dla przejętych przez władzę mediów publicznych, które dziś są tubą propagandową rządu.
Czytelnicy docenili naszą pracę. Mamy już ponad 190 tys. prenumeratorów. Żadne medium w Polsce i niewiele mediów na świecie może się poszczycić tak wielkim zaufaniem.
Teraz chcemy związek z Wami pogłębić i zamienić go w trwałą przyjaźń. W trudnych czasach przyjaciele są przecież na wagę złota.
Dlatego uruchamiamy Klub Przyjaciół "Gazety Wyborczej". Dołącz do nas!
Jako nasi przyjaciele będziecie wspierać niezależne dziennikarstwo w Polsce. Dzięki temu „Gazeta Wyborcza” będzie jeszcze bardziej skuteczna.
Jakie korzyści - oprócz bycia prenumeratorem - płyną z bycia członkiem Klubu Przyjaciół "Gazety Wyborczej"?
W trudnych czasach musimy trzymać się razem, dlatego zapraszamy Cię do Klubu Przyjaciół Wyborczej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jeszcze kilka dni temu przeliczałbym i zastanawiał, czy mnie stać. Czy warto. Mimo kilku zgłoszonych, a zignorowanych błędów edytorskich. Grubych. Dziś już nie - baterie, co mają "power", przybiły wieko trumny. Zresztą - masz rację: kupowana "pszyjaźń" to taki 500+. Nie myślałem, że starszy Kura (w końcu - kolega szkolny) tak nisko poleci...
Ja też chętnie... lecz (wiem, że zabrzmi to biezrecznie) finansowo nie stać mnie na te przyjaźń.
to po co tracisz tu swój czas na miałkość miast świat zbawiać czynami wielkimi a wiekopomnymi?
Pisowski Troluz grupy Sądeckiej. To nie będzie działało tak jak Kluby Gazety Polskiej...