Europejski Zielony Ład to sztandarowy projekt Unii Europejskiej dotyczący zmiany systemu gospodarczego na kontynencie. Jego zasadniczym celem jest doprowadzenie do neutralności klimatycznej w 2050 roku, co pozostaje obowiązującym celem Unii Europejskiej w ramach rozporządzenia, które ustanowiło europejskie prawo o klimacie.
Przedstawiciele UE podkreślają, że kryzys klimatyczny trwa i widać to także w Europie.
- Wszyscy zapamiętamy lato 2022 r. Widzieliśmy wyschnięte rzeki, płonące lasy, ekstremalne upały. A sytuacja jest dużo bardziej poważna. Do tej pory lodowce w Alpach były rezerwuarem awaryjnym dla rzek takich jak Ren czy Rodan. Ponieważ jednak lodowce w Europie topnieją szybciej niż kiedykolwiek, w przyszłości susze będą dużo bardziej dotkliwe. Musimy bezustannie pracować nad przystosowaniem się do zmiany klimatu, a z przyrody uczynić naszego głównego sojusznika - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen we wrześniu podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, kiedy prezentowała orędzie o stanie Unii.
Ten ogólny cel, zapisany w dokumentach, musi przełożyć się na konkretne działania zmierzające do zerowego bilansu emisji i pochłaniania gazów cieplarnianych.
Dlatego Komisja Europejska zaproponowała "Fit for 55", czyli pakiet działań, który ma zapewnić, że Unia Europejska wywiąże się z zadeklarowanego celu klimatycznego: redukcji emisji CO2 do 2030 r. o 55 proc. Ale to tylko pierwszy etap dojścia do neutralności.
Najważniejszą częścią pakietu "Fit for 55" jest reforma systemu handlu emisjami EU ETS (European Union Emissions Trading System). Obejmuje on energetykę i część lotnictwa (ok. 40 proc. obecnych emisji).
Każdy, kto chce wyemitować dwutlenek węgla albo inny gaz cieplarniany, musi wykupić uprawnienie do emisji na rynku w ramach ustalonego limitu. Chodzi o to, by za pomocą mechanizmów rynkowych zachęcić do inwestowania w niskoemisyjne technologie, zwłaszcza odnawialne źródła energii.
Liczba uprawnień do emisji będzie spadać, żeby UE spełniła zadeklarowane cele. W propozycji Komisji Europejskiej przewidziano, że liczba certyfikatów CO2 do 2030 r. zmaleje o 61 proc. względem 2005 r. ETS ma być też rozszerzony m.in. o budownictwo i transport towarowy czy spalanie odpadów. Projekt jest jeszcze procedowany przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej.
W Europejskim Zielonym Ładzie nie chodzi tylko o opłaty, ale też o sprawiedliwość. Dlatego Unia chce przekazać fundusze, które będą pochodzić ze zreformowanego systemu ETS, na pomoc najuboższym. W tym celu powstanie Społeczny Fundusz Klimatyczny.
- Społeczny Fundusz Klimatyczny jest dowodem naszego zaangażowania i determinacji, by wspierać najsłabszych w przejściu na gospodarkę neutralną dla klimatu. Nie będzie transformacji klimatycznej bez sprawiedliwości społecznej. Europa spełnia swoją obietnicę, że nikogo nie pozostawi w tyle - mówiła europosłanka Marie-Pierre Vedrenne z grupy Renew Europe.
Trwają również prace dotyczące tzw. CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism, literalnie: węglowy graniczny mechanizm wyrównawczy), czyli cła węglowego. Celem tego rozwiązania jest to, żeby przemysł w Europie, który chce inwestować w czyste technologie, nie był pokrzywdzony przez fakt, że inne kraje nie mają podobnych systemów jak ETS.
UE zaproponowała także liczne zmiany w dziedzinie transportu. Do 2035 r. ze sprzedaży wycofane mają być samochody korzystające z oleju napędowego czy benzyny na rzecz aut elektrycznych. W planach jest też promocja ekologicznych form poruszania się, jak kolej czy rowery.
Wspieraniu inwestycji korzystnych dla klimatu - ale i innych celów, takich jak zmniejszanie liczby odpadów - służy tzw. taksonomia, która określa to, czym są zrównoważone inwestycje w Unii Europejskiej. Pewne kontrowersje wzbudziło uwzględnienie w taksonomii również inwestycji w elektrownie atomowe i gazowe.
Do wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu skłania też potrzeba ograniczania surowców kopalnych w obliczu wojny w Ukrainie.
Komisja Europejska, niezależnie od losów pakietu "Fit for 55", przygotowała osobny program pod nazwą REPowerEU, który przewiduje m.in. zwiększenie udziały odnawialnych źródeł energii (czyli np. wiatrowej, słonecznej czy biomasy) do 45 proc. produkcji energii elektrycznej w najbliższych ośmiu latach. Dotychczasowo obowiązywał cel 32 proc.
Więcej informacji o Europejskim Zielonym Ładzie znajdziesz TUTAJ
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze