Jako ławnicy elekci domagamy się respektowania prawa i egzekwowania demokratycznej decyzji Senatu. Jako obywatelki i obywatele czujemy się zawstydzeni i oburzeni naruszeniem powagi Sądu Najwyższego przez obecne kierownictwo.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Oświadczenie ławników elektów Sądu Najwyższego wybranych w dniu 6 października 2022 r. przez senat RP na kadencję tj. lata 2023–2026

Jako ławnicy wybrani zgodnie z prawem przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej dn. 6 października 2022 r. w liczbie 26 osób informujemy opinię publiczną, że w ostatnich dniach sekretariat I prezes Sądu Najwyższego telefonicznie zaprosił cztery osoby z naszego grona do spotkania i rozmowy z prof. Małgorzatą Manowską, z ewentualnością – jak zasugerowano – indywidualnego odebrania ślubowania oraz przeprowadzenia ustawowego szkolenia.

Stanowczo protestujemy przeciwko tego rodzaju nieuprawnionemu, selektywnemu postępowaniu. Oczekujemy odebrania ślubowania od wszystkich 26 osób łącznie, bez dodatkowych rozmów i warunków. Obowiązująca ustawa o Sądzie Najwyższym nie daje I prezes Sądu Najwyższego żadnych możliwości dodatkowej weryfikacji ławników elektów lub odrzucania czy blokowania części wybranych osób. Nasze koleżanki i nasi koledzy zostali postawieni w szczególnie trudnej sytuacji, a pozostałe osoby dodatkowo napiętnowane.

Jako ławnicy elekci domagamy się respektowania prawa i egzekwowania demokratycznej decyzji Senatu. Jednak jako obywatelki i obywatele czujemy się także zawstydzeni i oburzeni naruszeniem powagi Sądu Najwyższego przez obecne kierownictwo. Proponowana procedura indywidualnych rozmów z I prezes SN, warunkowe dopuszczanie do odebrania ślubowania nie mieści się w europejskich standardach cywilizacyjnych.

Jesteśmy gotowi podjąć obowiązki ławnicze i wykonywać je w sposób respektujący zasady polskiej Konstytucji i demokratycznego państwa prawnego. Podkreślamy, że jedynie takie działanie I prezes Sądu Najwyższego, które doprowadzi niezwłocznie do zaprzysiężenia wszystkich ławników, będzie zgodne z obowiązującym prawem.

Stanisław Adamski

Magdalena Bielska

Sylwia Bogusz

Robert Burek

Anita Czarniecka

Małgorzata Figa-Tomińska

Izabela Fularz

Jarosław Gałkiewicz

Grzegorz Gołębiowski

Piotr Kaliszek

Grzegorz Kolek

Andrzej Kompa

Joanna Lasko

Sławomir Majdański

Sławomir Majewski

Roman Piotrowski

Jarosław Płuciennik

Jolanta Puacz-Olszewska

Sława Rafalak

Anna Schmidt-Fic

Monika Szafraniec

Robert Szczerbaniak

Urszula Szrek-Adamska

Ewa Topór-Nawarecka

Przemysław Wiszniewski

Grzegorz Wiśniowski

Warszawa, 7 lutego 2023 r

listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Manowska już powinna zacząć zabiegać o ułaskawienie u Dudy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Zebrane przez forumowicza "pauleycz":
    Może to nudne ale skoro ta szuja znowu wypłynęła w komentarzach, warto przypomnieć wybrane przykłady klasycznych kłamstw i manipulacji arawina321:

    - bezpodstawnie kwestionuje fachowość specjalistów ICM którzy wytknęli Morawieckiemu kłamstwa związane z wpływem demonstracji na ilość zakażeń COVID-19
    - kłamał, że piosenka Kazika nie została poddana cenzurze na LP Trójki, wprost negując istnienie ujawnionego SMSa ówczesnego szefa Trójki do P. Metza
    - pomawiał Marka Niedźwieckiego o manipulacje z utworami na LP3
    - kłamliwie nazywał awarię w kolektorze ścieków w Warszawie "katastrofą" (przed 2012 nieoczyszczone ścieki trafiały w tym samym miejscu do Wisły; rzetelne informacje: swiatwody.wordpress.com)
    - kłamał, jakoby Jan Karski wycofywał się z własnych słów zawartych w swoich raportach słanych do Londynu, a tyczących polskiego antysemityzmu w czasie II. WŚ
    - kłamał w sprawie Karola Chuma twierdząc, że "władze kościelne ustaliły, że osoba o takim nazwisku nie była uczniem seminarium" - władze kościelne się z tego wycofały
    - kłamał, że prokurator kazał przeprowadzić rewizję u Elżbiety Podleśnej (prokuratura zaprzeczyła)
    - wykazując totalny rozwód z rozumem twierdzi, że punktowanie jego bezczelnych kłamstw jest "reklamą jego postów"
    - kłamał, że ONR nie propaguje faszyzmu i nie używa symboli faszystowskich, pomimo potwierdzonego sądownie rasistowskiego rodowodu tzw. krzyża celtyckiego oraz eksponowanych m. in. na marszu w Hajnówce czaszek SS
    - bezpodstawnie twierdził, że opinia prawna profesora Matczaka jest całkowicie niewiarygodna ponieważ jest on zaciekłym politycznym przeciwnikiem PiS
    - kłamał, że o liście pasażerów lotu do Smoleńska decydował T. Arabski - to Kancelaria Prezydenta wystosowała zaproszenia i wysłała listę bezpośrednio do 36. Pułku SLT
    - kłamał, że krzyż celtycki jest zarejestrowanym symbolem NOP (rejestrację cofnął sąd)
    - kłamał, że są utrzymywane kontakty między ZNP a Morawieckim (Morawiecki "nie miał czasu" dla nich od 2018 roku)
    - kłamał, że MEN ma prawo zbierać dane o strajkujących w systemach informacyjnych (do poziomu PESEL; szef UODO jasno powiedział, że MEN nie ma prawa)
    - bezpodstawnie twierdził przy okazji taśm Kaczyńskiego że jeśli "nie ma zawiadomienia do prokuratury to nie ma przestępstwa" (R. Petru je złożył)
    - bezpodstawnie twierdził, że rekomendowanie "zaufanego prawnika" przez szefa KNF do prywatnego banku było "rutynowym działaniem" w celu "lepszej kontroli banku przez KNF"
    - bezpodstawnie twierdził, że próba wymuszenia ze strony Chrzanowskiego była "potajemną rozmową biznesową"
    - kłamał, że premier nie sprawuje nadzoru nad KNF (art. 3 ust. 3 Ustawy o Nadzorze nad Rynkiem Finansowym)
    - bezpodstawnie twierdził, że zarzut dla Chrzanowskiego "przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej" nie świadczy o korupcji
    - bezpodstawnie twierdził, że wjechanie Tomasza S. w ogrodzenie Pałacu Prezydenckiego pod nieobecność Dudy było "zamachem"
    - kłamał, że komisja Berczyńskiego bezsprzecznie wyjaśniła przyczynę katastrofy smoleńskiej
    - regularnie zaprzecza faktycznym przyczynom katastrofy smoleńskiej, ustalonym i udowodnionym przez PKBWL
    - bezpodstawnie zarzucał Birgfellnerowi (pogardliwie nazywając go tylko "Austriakiem") ukrywanie się przed skarbówką ale jednocześnie tłumaczył, że Kaczyński nie ma obowiązku odbierania awiza ws. pozwu Birgfellnera o zapłatę
    - kłamał, że wybory prezydenckie w Austrii zostały zmanipulowane (austriacki odpowiednik TK tego nie potwierdził)
    - bezpodstawnie zestawiał przejście Kałuży do PiS z transferem Kluzik-Rostkowskiej do PO
    - kłamał, że kierowca seicento w Oświęcimiu przyznał się do spowodowania kolizji
    - kłamał, że ma blog czytany przez pół miliona ludzi (nawet Wojtyczko tego nie ma)

    (Poza tym autoerotycznie plusuje własne posty a to już zwyczajny obciach.)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pomijając polityczną uległość i dyspozycyjność partii władzy pani Manowska (celowo pomijam tytuł ,,sędzia") taka jakoś mało kobieca jest. Jak na kobietę oczywiście. Po prawdzie to zaprzeczenie kobiecości, nawet jak na standardy PiSu. Tam większość kobiet jest ,,odkobiecona"; jedne wizualnie, inne mentalnie, jeszcze inne kulturowo. Pani Manowska łączy w sobie te wszystkie cechy odkobiecenia i jeszcze kilka innych, negatywnych. Tak mi się skojarzyło.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W głowie się nie mieści.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Jakoś sobie nie wyobrażam sytuacji polegającej na tym, że kulturowi barbarzyńcy z KOD i ich sympatycy mieliby rozstrzygać w winie i karze w Sądzie Najwyżsyzm.
    @arawin321
    Andrzeju Wojtyczko - łżesz!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @arawin321
    Zebrane przez forumowicza "pauleycz":

    Może to nudne ale skoro ta szuja znowu wypłynęła w komentarzach, warto przypomnieć wybrane przykłady klasycznych kłamstw i manipulacji arawina321:

    - bezpodstawnie kwestionuje fachowość specjalistów ICM którzy wytknęli Morawieckiemu kłamstwa związane z wpływem demonstracji na ilość zakażeń COVID-19
    - kłamał, że piosenka Kazika nie została poddana cenzurze na LP Trójki, wprost negując istnienie ujawnionego SMSa ówczesnego szefa Trójki do P. Metza
    - pomawiał Marka Niedźwieckiego o manipulacje z utworami na LP3
    - kłamliwie nazywał awarię w kolektorze ścieków w Warszawie "katastrofą" (przed 2012 nieoczyszczone ścieki trafiały w tym samym miejscu do Wisły; rzetelne informacje: swiatwody.wordpress.com)
    - kłamał, jakoby Jan Karski wycofywał się z własnych słów zawartych w swoich raportach słanych do Londynu, a tyczących polskiego antysemityzmu w czasie II. WŚ
    - kłamał w sprawie Karola Chuma twierdząc, że "władze kościelne ustaliły, że osoba o takim nazwisku nie była uczniem seminarium" - władze kościelne się z tego wycofały
    - kłamał, że prokurator kazał przeprowadzić rewizję u Elżbiety Podleśnej (prokuratura zaprzeczyła)
    - wykazując totalny rozwód z rozumem twierdzi, że punktowanie jego bezczelnych kłamstw jest "reklamą jego postów"
    - kłamał, że ONR nie propaguje faszyzmu i nie używa symboli faszystowskich, pomimo potwierdzonego sądownie rasistowskiego rodowodu tzw. krzyża celtyckiego oraz eksponowanych m. in. na marszu w Hajnówce czaszek SS
    - bezpodstawnie twierdził, że opinia prawna profesora Matczaka jest całkowicie niewiarygodna ponieważ jest on zaciekłym politycznym przeciwnikiem PiS
    - kłamał, że o liście pasażerów lotu do Smoleńska decydował T. Arabski - to Kancelaria Prezydenta wystosowała zaproszenia i wysłała listę bezpośrednio do 36. Pułku SLT
    - kłamał, że krzyż celtycki jest zarejestrowanym symbolem NOP (rejestrację cofnął sąd)
    - kłamał, że są utrzymywane kontakty między ZNP a Morawieckim (Morawiecki "nie miał czasu" dla nich od 2018 roku)
    - kłamał, że MEN ma prawo zbierać dane o strajkujących w systemach informacyjnych (do poziomu PESEL; szef UODO jasno powiedział, że MEN nie ma prawa)
    - bezpodstawnie twierdził przy okazji taśm Kaczyńskiego że jeśli "nie ma zawiadomienia do prokuratury to nie ma przestępstwa" (R. Petru je złożył)
    - bezpodstawnie twierdził, że rekomendowanie "zaufanego prawnika" przez szefa KNF do prywatnego banku było "rutynowym działaniem" w celu "lepszej kontroli banku przez KNF"
    - bezpodstawnie twierdził, że próba wymuszenia ze strony Chrzanowskiego była "potajemną rozmową biznesową"
    - kłamał, że premier nie sprawuje nadzoru nad KNF (art. 3 ust. 3 Ustawy o Nadzorze nad Rynkiem Finansowym)
    - bezpodstawnie twierdził, że zarzut dla Chrzanowskiego "przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej" nie świadczy o korupcji
    - bezpodstawnie twierdził, że wjechanie Tomasza S. w ogrodzenie Pałacu Prezydenckiego pod nieobecność Dudy było "zamachem"
    - kłamał, że komisja Berczyńskiego bezsprzecznie wyjaśniła przyczynę katastrofy smoleńskiej
    - regularnie zaprzecza faktycznym przyczynom katastrofy smoleńskiej, ustalonym i udowodnionym przez PKBWL
    - bezpodstawnie zarzucał Birgfellnerowi (pogardliwie nazywając go tylko "Austriakiem") ukrywanie się przed skarbówką ale jednocześnie tłumaczył, że Kaczyński nie ma obowiązku odbierania awiza ws. pozwu Birgfellnera o zapłatę
    - kłamał, że wybory prezydenckie w Austrii zostały zmanipulowane (austriacki odpowiednik TK tego nie potwierdził)
    - bezpodstawnie zestawiał przejście Kałuży do PiS z transferem Kluzik-Rostkowskiej do PO
    - kłamał, że kierowca seicento w Oświęcimiu przyznał się do spowodowania kolizji
    - kłamał, że ma blog czytany przez pół miliona ludzi (nawet Wojtyczko tego nie ma)

    (Poza tym autoerotycznie plusuje własne posty a to już zwyczajny obciach.)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0