Panie rzeczniku, pańskie wyjaśnienie to kompromitacja. Przeczytam je profesorowi Michałowi Głowińskiemu, specjaliście od nowomowy w epoce gomułkowszczyzny, żebyśmy się mogli wprawdzie gorzko, ale jednak pośmiać.
Wraz ze zwolnieniem prof. Hanny Machińskiej traci pan nasze, opozycji ulicznej, zaufanie, którym obdarzyliśmy pańskiego poprzednika. Ta haniebna decyzja świadczy o pańskim serwilizmie wobec autorytarnej władzy, która za nic ma prawa obywatelskie. Stał się pan ich wyrobnikiem, ale my sobie bez pana też poradzimy.
Przemysław Wiszniewski
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Nie szkoda Ci czasu na analizę zachowań tego typa? Przecież to czas zmarnowany.
wie o czymś o czym nie wypada mówić publicznie?
skur wy syn to skur wy syn i skur wy syna ma motywacje
Nie instytucja, tylko określone indywiduum, miałkie!
zmiana nazwy biura, pociągnęła za sobą zdymisjonowanie Pani Machińskiej.
I w takie tłumaczenie Więcka mogę uwierzyć.
W żadne inne pieprzenie.
Bodnar miał jedno i drugie, ten typek jest mięczakiem !
to jest mietki skur wy syn