- W piątek 28 października, w środku kryzysu energetycznego, nasilającej się inflacji, wojny w Ukrainie i innych kryzysów mających swoje źródło w nieudolności polityków i paliwach kopalnych, wychodzimy na ulice, by powiedzieć wprost, że mamy dość kryzysów, w które wprowadzają nas rządzący - mówi aktywistka klimatyczna Wiktoria Jędroszkowiak.
20-letnia Wiktoria razem ze swoją rówieśniczką Dominiką Lasotą tworzą inicjatywę Wschód, której celem jest pokazywanie związków między wojną a kryzysem klimatycznym. - Od miesięcy walczymy o wprowadzenie pełnego embargo na rosyjskie paliwa kopalne i prowadzimy kampanię mającą na celu uświadamianie źródła wojny w Ukrainie – naszej zależności od gazu, ropy i węgla od dyktatorów. Wskazujemy, że istnieje alternatywa – odnawialne źródła energii i sprawiedliwa transformacja. To podstawy konieczne do stworzenia bezpiecznego świata. Wywieramy presję na polityków i polityczki, organizując się na szczeblu lokalnym, państwowym i międzynarodowym - mówi Jędroszkowiak.
Na najbliższy piątek aktywistki zaplanowały Strajk Kryzysowy przeciwko polityce polskiego rządu. Przyłączy się do nich m.in. szef AGROunii Michał Kołodziejczak. - Całkowitą winę za brak węgla, inflację, drożyznę ponosi rząd PiS i lata zaniedbań poprzedników. Politycy i polityczki stawiają na własne zyski i stołki, nie nasze bezpieczeństwo. W wyniku kłótni premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina nie opodatkowano nadprogramowych zysków spółek energetycznych, które zarabiają na biedzie Polek i Polaków i rosyjskiej wojnie w Ukrainie - mówią organizatorki.
Protest rozpocznie się o godz. 18. pod Pałacem Kultury od strony Marszałkowskiej w Warszawie. Szczegóły marszu dostępne będą na stronie facebookowej wydarzenia.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze