Tak niskie emerytury miały być zwolnione z podatku
Moja mama pobiera emeryturę z ZUS w wysokości ok 851 zł brutto. Otrzymała ostatnio „odcinek" za styczeń 2022 roku. Zaliczkę na podatek dochodowy pobrano jej o ok. 70 zł wyższą niż dotychczas!!!
Od kwoty 851 zł brutto odliczono 145 zł zaliczki na podatek. Mama jest wściekła, przecież emerytury – zwłaszcza tak niskie – miały być podobno zwolnione z podatku. Mama pobiera również rentę z KRUS, ale kwota renty to zaledwie ok 1100 zł na rękę, więc łączne dochody mamy są znacznie niższe niż minimalne wynagrodzenie.
Wycinek emerytury za styczeń przysłany przez mamę czytelniczki zdjęcie czytelniczki
Powyżej przesłany przez mamę odcinek za styczeń 2022. Kwota brutto 851,41 zł. Odliczona zaliczka na podatek oraz składka na ubezpieczenie zdrowotne. Łącznie do wypłaty zaledwie niecałe 630 zł, o ok. 70 zł mniej niż w grudniu 2021.
Czytelniczka
Przy obecnej inflacji kupię za to banana?
Moje świadczenie emerytalne wynosi ok 2800 zł. Więc powinienem być spokojny, żaden polski nieład mnie nie rusza, ale nie do końca. Ten mój przychód emerytalny mam z ZUS i KRUS.
KRUS nalicza w porządku, ale ZUS od swojego świadczenia wynoszącego ok 1330 zł nalicza składkę zdrowotną 9 proc. i podatek dochodowy 17 proc. I tym sposobem, mając dochody poniżej płacy minimalnej, będę płacił ok. 220 zł miesięcznie tylko dlatego, że moje dochody pochodzą z dwóch różnych źródeł. Mam świadomość, że to odzyskam po rozliczeniu rocznym w lipcu-sierpniu 2023 roku.
Ale przy obecnej inflacji co za to kupię – banana?
Jeśli się da, obecny nierząd chce skubnąć wszystkich. Nie dajmy się. Protestujmy.
Czytelnik
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
jak widać chyba nie wszyscy
bądźmy czasami eleganccy
wszyscy to piwo wypijemy i oby na tym się skończyło.
Już rolnicy się cieszą z kolejnych łapówek i zagłosują na pis.
Prawdę mówiąc, nigdy się z tym nie spotkałam, może nie mam takich znajomych mających świadczenie z obu instytucji.
Owszem mozna - dotyczy to tak zwanych chłopo - robotników czyli osób mających ziemię i płacących w związku z tym składkę na KRUS i jednocześnie pracujących a w związku z tym mających płacony ZUS.
trzeba 25 lat płacić składkę na krus i przekazać gospodarstwo następcy wtedy można dostać emeryturę z krus,
Wygląda na to, że PiS, nie pytając mnie o zgodę, w ramach PiSiego Wału za moje pieniądze postawił flaszkę 0,7 l któremuś ze swoich wyborców.