Jestem oburzona tym, jak "Polski ład" potraktował pracujących emerytów. Otóż pobieram emeryturę, która od stycznia jest nieopodatkowana, pracuję również w budżetówce (pełny etat), gdzie zarabiam niezbyt dużo. Próbowałam się dowiedzieć na infolinii "Polskiego ładu" i w Izbie Skarbowej, czy w związku z tym, że ZUS nie pobiera zaliczki na podatek, mogę złożyć PIT-2, który by upoważniał pracodawcę do pobierania niższej zaliczki na podatek.
Okazało się, że ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji i na "Polskim ładzie" będę tracić ok. 450 zł miesięcznie. Wszyscy twierdzili, że to ZUS zmniejsza moją zaliczkę, pytam więc z czego, skoro w ogóle nie pobiera i nie odprowadza podatku od mojej (niestety niskiej) emerytury.
Na obu infoliniach zaproponowali mi jako jedyne wyjście z tej sytuacji rezygnację z pobierania świadczenia, co oczywiście jest już całkiem pozbawione sensu. W takiej sytuacji jest sporo emerytów i mam nadzieję, że również ruszymy do sądu. A jeśli nie będzie szansy na pozew zbiorowy, to sama pozwę rząd RP. Nie można karać człowieka za to, że chce pracować i być potrzebnym po przejściu na emeryturę. Nie można karać człowieka za to, że nie chce korzystać z zasiłków pomocy społecznej.
Małgorzata
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Cacanki, jak wszystkie gadki tego złodziejskiego nierządu. W lutym zobaczysz rachunki za gaz i energię elektryczną. Włosy staną Ci dęba, albo wypadną do reszty! Heheszki???
No. Telefon podrozal prawie 2 zł
Aleś ty tępy, polaczku pisdzielski! Won stąd trollu schaefernackera! Poniał???