Jako kobieta, Polka mieszkająca od prawie 28 lat za granica, z przerażeniem obserwuję pogarszającą się sytuację kobiet w Polsce. Tu gdzie mieszkam, w Norwegii, równość między płciami jest sprawą tak oczywistą, że nikt na co dzień nie musi sobie tym zaprzątać głowy.
Kobiety decydują o swoim życiu, swojej karierze zawodowej, swoim ciele, o tym, z kim chcą dzielić łoże, i o tym, czy chcą być matką, czy nie. Nie wyobrażam sobie, żeby którakolwiek z moich norweskich znajomych czy przyjaciółek pozwoliła na to, żeby jakikolwiek polityk czy ksiądz (pastor) rościł sobie prawo do podejmowania za nią jakichkolwiek decyzji dotyczących jej życia. A tak, niestety, dzieje się w Polsce.
W ciągu ostatnich sześciu lat, odkąd PiS doszedł do władzy, patriarchalny system ma się w Polsce coraz lepiej. Wolność kobiet, prawo do samodecydowania są im kawałek po kawałku odbierane. Dzieje się tak na żądanie prawicowych i katolickich fanatyków.
I będzie zapewne jeszcze gorzej, tak długo jak PiS pozostanie u władzy, a Kościół katolicki będzie miał wsparcie rządu i pozwolenie na podsycanie nienawiści do kobiet oraz wszelkich mniejszości w kraju.
Los polskich kobiet i kobiet każdej innej narodowości jest mi bardzo bliski. W Polsce mieszkają moja mama, siostra i siostrzenica. Mam tam nadal wiele bliskich przyjaciółek. I marzę o tym, żeby nie musiały spędzać swojego życia na ciągłej walce z dyskryminacją i przemocą. Dlatego, jeśli tylko mam możliwość, biorę udział w manifestacjach w walce o prawa kobiet. W 2016 roku brałam udział w "czarnym proteście" w Poznaniu, później wielokrotnie uczestniczyłam w protestach kobiet w Oslo. I będę to robić tak długo, jak będzie trzeba.
Równocześnie chciałabym, żeby już nie trzeba było protestować i walczyć, żeby każda Polka czuła się wolna, silna i mogła sama o sobie decydować. Ale żeby to w ogóle było możliwe, trzeba odsunąć PiS od władzy i oddzielić państwo od Kościoła. I tu jest zadanie dla Was, polityków opozycji.
Oczekuję od Was, na których od lat głosuję w każdych wyborach, żebyście w końcu przestali przedkładać własne interesy nad dobro Polski i polskiego społeczeństwa. Zjednoczcie się i dogadajcie tak, żeby w najbliższych wyborach parlamentarnych nie trzeba było się zastanawiać, na którą z list wyborczych opozycji oddać swój głos. Idźcie do wyborów jako jedno zjednoczone ugrupowanie. Tylko wtedy będziecie mieć szansę na zwycięstwo. I tylko wtedy oddam na Was mój głos. W przeciwnym razie po raz pierwszy w życiu zostanę w dniu wyborów w domu.
Z poważaniem,
Renata Jasierska-Nagel, Oslo
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Kobiety są różne - jedne chcą być wolne i żyć po swojemu, inne uwielbiają być tłamszone, żyć pod butem i pod dyktando. Niestety te drugie chcą za wszelką siłę narzucić swój sposób życia na te pierwsze. I to nie tylko głosując w wyborach! Przytyki, złośliwe uwagi podczas spotkań rodzinnych "kiedy ślub?", "kiedy dziecko?", "kiedy drugie dziecko?", "jak to: bez dzieci? a kto się tobą zajmie na starość?" - to też część zniewolenia. I to nie tylko kobiet, mężczyzn to tak samo dotyka.
wiesz dlaczego kobiety głosowały na pis? Bo to one zazwyczaj robią zakupy. I muszą się martwić czym nakarmić dzieci. Dodam że mitycznymi prawami kobiet nie da się tego zrobić. Najważniejsze prawo człowieka to prawo do pełnej michy i dachu nad głową. Wszystko inne to miły, ale tylko dodatek do powyższych. Taka jest prawda, a kto jej nie dostrzega jest durniem.
> "Najważniejsze prawo człowieka to prawo do pełnej michy i dachu nad głową."
No i właśnie za rządów PiS micha bardzo zdrożała, a dach nad głową poszybował tak w górę, że stał się jedynie marzeniem...
Wyobraź sobie, że nie wszyscy są marksistami i uważają że byt określa świadomość.
Serio.
A tak swoją droga sugerujesz że prawa kobiet są ?mityczne?? W sumie kiedyś uważano że równie ?mityczne? są takie pojęcia jak wolność osobista i równość wobec prawa.
A żeby tak już totalnie strząsnąć próchno to zwrócę jeszcze uwagę na fakt, iż kwestia głosowania na PiS jest związana głównie z wiekiem i praktykami religijnymi. Ważną rolę odgrywa tez miejsce zamieszkania czyli środowisko społeczne. Polecam badania na temat poparcia dla PiS w grupie ludzi młodych. Nie przypuszczam by byli bogatsi od pięćdziesieciolatkow z Podkarpacia.
Każda kobieta, która twierdzi tak jak Ty, powinna dostawać codziennie wp...l. Wtedy zobaczyłabyś, jaki to miły, ale tylko dodatek do pełnej michy.
Tfu, co za ohydny człowiek!
jeśli życzysz komuś by codziennie dostawał wp., to chyba ty jesteś ohydna a nie ja. Ja tego nikomu nie życzę.
pewnie dlatego buduje się najwięcej w historii Polski, przebiliśmy nawet tak wychwalane przez wielu z was lata Gierka (zaraz odpiszesz że dzisiejsze apartamentowce nie umywają się do gierkowskich bloków z wielkiej płyty)
Czego? Autostrad czy fabryk?
Bo akurat jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe to rozwija się ono MIMO a dzięki pomysłom rządowym które notują klęske za klęska jak choćby osławione ?mieszkanie dla młodych?.
To są podstawy, tyle nawet pisowiec zrozumie.
A ty co tak na siłę szukasz przyczyn po stronie kobiet? Po swojej nie dostrzegasz problemów?
To nasze decyzje dają prawo krewnym do instruowania nas. Ja bywam tylko na pogrzebach i to jedynie na cmentarzu. Życie jest naprawdę milsze, polecam. :)
Odstaw TVPis. Polepszy ci się.
Prawa Polkom zaczęły być odbierane już w 1990 kiedy rzad Mazowieckiego (tak tak waszego idola) wprowadził obowiązkowe "konsultacje" przy aborcji. A potem jej po prostu w 1993 ZAKAZANO. A jak dało się powiedzieć A to PiS mówi B.
Proste?
Może to jest dla ciebie szok, ale ludzie za granica mogą całkiem sporo wiedzieć o życiu w Polsce. Podobnie jak ty możesz np. sporo wiedzieć o życiu niepokornych dziennikarzy w Rosji. A co do Barnevernet to nie jest to żaden wcielony diabeł. Przeciwnie sporo robi dla przeciwdziałania patologii w rodzinach. No i najlepsze - ?oaza praw kobiet?. Żadna tam ?oaza? takie kwestie jak prawo do aborcji są dość oczywiste w niemal całym zachodnim świecie. Może poza nielicznymi ?oazami fundamentalizmu? gdzie garstka mężczyzn usiłuje wszystkim wmawiać że wie, co dla kobiet jest najlepsze
Rzecz ciekawa - owi mężczyźni na gruncie polskim to jeszcze w dodatku oficjalni celibatariusze, którzy jako żywo z kwestiami prokreacji nic wspólnego nie mają.
wiedzą to co przeczytają w necie (młodsi) albo zobaczą w satelitarnej tv (starsi). Nie mają pojęcia o realiach życia, np. relacji cen i płac. Wydaje im się że jest taka jak w krajach ich zamieszkania, i nikt nie przyzna się że wyjechał po większą kasę i lepsze życie.
Nie sądź podlug siebie.
I nie opowiadaj bez dowodów co ?się komu wydaje?.
Najważniejsze jest to, że już zrozumiałeś że trollerka tutaj to raczej wyższa szkoła jazdy i prawackie frazesy nie przejdą.
Ty żyjesz w Polsce i nic nie wiesz. Jeszcze raz, odstaw TVPis.
Owszem, człowieka.
Kurczak jest po wykluciu, cielę po wycieleniu, dziecko po urodzeniu.
Za trudne? No trudno, nie wszyscy zostali wyposażeni przez naturę w sprawny mózg.
Staraj się o rentę, masz szanse.
O widzę że jak zwykle epatowanie chamstwem.
I tyle stoi za twoją narracją o "prawie człowieka".
Nie słyszałem do tej pory o kraju w którym środki antykoncepcyjne wyeliminowałyby aborcję.
Że już nie wspomnę o tym że prawactwo utrudnia do nich dostęp i jest przeciwne refundacji.
Jak sie domyślam nie odpowiesz mi. A brak odpowiedzi będzie oznaczał: "te wrzutki mają robić z tego forum szambo. Nic innego nie potrafię"
On wcale nie wierzy że zlepek komórek macierzystych jest człowiekiem. On po prostu występuje przeciw kobietom. Dokładnie zresztą jak całe prawactwo. Płody dla nich nic nie znaczą ale można przy ich "pomocy" kobiety upodlić.
I tylko tyle.
Od kolejnej kobiety usłyszałeś, że najskuteczniejszym środkiem antykoncepcyjnym jest szklanka wody? :D
Kurczak jest po wykluciu, cielę po wycieleniu, dziecko po urodzeniu.
Za trudne? No trudno, nie wszyscy zostali wyposażeni przez naturę w sprawny mózg.
cebulowy mózg,mamusia za szybko odstawiła od cyca i została krzywda w pamięci
Bardzo proszę o tradycyjną publikację współlogowań trollerki.
Co macie na myśli towarzyszu Książek?
Udawanie że jest was dużo panie ?Beorn?
Po kropce: Niech Ci się co noc śni Pani Izabela z Pszczyny.
Biedactwo, taki upośledzony.
Wciąż nie rozumiem towarzyszu Książek. Najpierw była fundacja Pro, potem jakieś inne pierdy, teraz...."Beorn"? Napiliście się z okazji nowego tygodnia towarzyszu?
Wciąż chcesz wykorzystywać tragedię tej kobiety i jej rodziny? Pytałaś ich o zgodę? Znasz ich pogląd na ten temat? Zakończyło się już dochodzenie w tej sprawie? Są ci znane motywacje medyków, którzy pozwolili jej umrzeć? Nie. Uważaj więc aby Tobie się coś nie przyśniło w stosownym kontekście.
Ależ rozumiesz, rozumiesz. Jeszcze raz proszę o przypomnienie współtrollerki
Opisywanie działań, które mają ograniczyć takie tragedie jako ?wykorzystywanie? to żenująca bezczelność, jak rozumiem dążenie fo uchwalenia praw ograniczających prędkość ze względu na wypadki to ich ?wykorzystywanie?? Jedna rzecz jest oczywista. Gdyby p. Iza miała pełne i bezwzględne prawo do aborcji do tragedii by nie doszło bo to ona by o tym decydowała. Tak kończy się odbieranie kobietom prawa do decyzji i dawanie jej innym.
aaaa....teraz mnie oświeciło towarzyszu Książek. Chodzi o to śmieszne zestawianie różnych wpisów na osi czasowej przez jakiegoś kolejnego szeryfa...Sprawę zgłosiłem na adres zarządców forum Wyborczej. Może utną to nękanie na przyszłość, a może mają to w dupie...nie obchodzi mnie to. Mój adres IP sprytni informatycy z Wyborczej na pewno przebadali i wiedzą, że to bzdury. I tyle na ten temat. A wy sobie myślcie i piszcie co tam chcecie sowiecki czekistowski towarzyszu Książek.
Skąd ty komuszy nieboraku możesz wiedzieć o czym ona chciała albo nie chciała decydować. Problem z takimi lewakami jak wy polega na tym, że wy wszystko z góry wiecie. Czerwona książeczka Mao, manifest, dzieła Lenina i nie ma z wami dyskusji. Czynię sobie grubą nieprzyzwoitość z rozmowy z wami Książek.