W miniony weekend odbyły się dwie budzące odrazę imprezy. Pierwszą z nich był konwentykiel skrzyknięty przez Kaczyńskiego, z udziałem Orbana, Salviniego i Le Penówny. To by nas nie zbulwersowało, bo o ciągotach pana Jarosława wiemy od dawna, gdyby nie osoba Putina w tle. Putin szykuje się do inwazji na Ukrainę w tym samym czasie, w którym prezes partii rządzącej ściska się z liderami europejskich partii prokremlowskich.
"Skupiając w Warszawie czołowe postacie europejskiej skrajnej prawicy, polska partia rządząca po raz pierwszy tak otwarcie zajęła pozycję orędownika antyeuropejskiego programu politycznego Putina" – pisze Bartosz Wieliński w "Gazecie Wyborczej". I dodaje: "Konferencja zorganizowana w sobotę przez PiS w Warszawie, na której dyskutowano o tym, jak „zmienić charakter Unii Europejskiej", zapewnia europejskiej skrajnie prawicowej elicie to, czego jej obecnie brakuje: międzynarodowe uznanie."
Drugą imprezą był koncert dla pograniczników. "TVP z wielką pompą zorganizowała koncert przebrzmiałych gwiazd, by dodać otuchy służbom mundurowym. Obrazki z Polski dotarły za granicę. "To nie żart. To makabryczna banalizacja zła" – skomentował jeden z dziennikarzy.
Kiedy Lou Bega grał koncert dla straży granicznej, w szpitalu w Hajnówce zmarła Kurdyjka. Wcześniej po tułaczce w lesie poroniła w 27. tygodniu ciąży. Osierociła pięcioro dzieci.
My plakaty pokazujące Kaczyńskiego z hitlerowskim wąsikiem i Putina z wąsem stalinowskim nosimy z Piotrem Koziołem, autorem tych prac, także podczas Strajku Kobiet, ponieważ tam również pasują. Hitler karał śmiercią Niemki za aborcję, Kaczyński aborcji zakazuje.
Akrania to niewykształcenie kości czaszki u płodu, w wyniku czego mózg jest na wierzchu, nawet nie chroniony warstwą skóry. Tymczasem lekarze w Białymstoku odmówili aborcji kobiecie, u której stwierdzono tak poważnie uszkodzony płód. Tzw. wyrok mgr Przyłębskiej wywołał efekt mrożący: lekarze się boją... Tak właśnie wygląda państwo faszystowskie, że wszyscy są sterroryzowani strachem i dzięki temu posłuszni władzy.
Nie przestanę o tym krzyczeć, choćbym miał to robić kolejnych sześć lat, w kółko i na okrągło. Wierzę, że coraz więcej ludzi zobaczy, co się dzieje dookoła nas.
Przemysław Wiszniewski
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Pisozaraze zmiecie nie oburzenie na rabunek Polski, na szykanowanie kobiet przez koscielnych sadystow, na plany cenzury (w tym internetu), na awantury z UE, na flirty z putinowcami.......
Tylko krach gospodarczy, drozyzna, kolaps lecznictwa......to zawsze idzie pa wsiem !
Dokładnie, tak samo było z PRLem, upadł bo po prostu zbankrutował a strajki były nie dlatego że Polacy chcieli wolności i demokracji ale żarcie i wódka podrożały .
Dobrze wie, że 30% ma mózgi regularnie prane w kościółku i żadna siła ich nie ruszy!