"Nie chodzi im o troskę o finanse publiczne, ale bardziej o to, że grozi im do trzech lat więzienia za niedopełnienie obowiązków służbowych lub nadużycie uprawnień"
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Wiceprezes unijnego Trybunału Sprawiedliwości zobowiązał Polskę do zapłaty kary za brak zawieszenia Izby Dyscyplinarnej po orzeczeniu TSUE w tej sprawie. Zebraliśmy komentarze prawników i organizacji społecznych.

Sylwia Gregorczyk-Abram, adwokatka z Inicjatywy Wolne Sądy

- Decyzja wiceprezesa TSUE nie jest dla nas zaskoczeniem. Rząd polski nie wykonał żadnych realnych działań zmierzających do wykonania zabezpieczenia Trybunału - mówi mec. Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy Wolne Sądy (to Wolne Sądy były pełnomocnikami sędziów w dwóch kluczowych sprawach, od których zaczyna się komunikat wiceprezesa TSUE).

- Zapewnienia polskich władz o dobrej woli ani pozorne propozycje rozwiązań pani Małgorzaty Manowskiej okazały się nieprzekonywające.

Co dalej? TSUE przekaże to postanowienie do wykonania Komisji Europejskiej. Komisja wydaje wtedy decyzję nakazującą państwu członkowskiemu wpłatę kary w określonej wysokości. Co prawda Polska będzie mogła te decyzje zaskarżyć, ale TSUE raczej szybko ją rozpatrzy. Skoro Trybunał nakazał nałożenie kary, to trudno się spodziewać, że teraz zmieni zdanie.

A jeśli Polska nie będzie płacić? KE będzie mogła potrącić te kary z pieniędzy należnych Polsce. 1 mln euro dziennie to dotkliwa kara, nasz kraj bardzo potrzebuje pieniędzy na realizację programów pomocowych.

Prof. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia"

- Działania polskiej władzy politycznej i kierującej SN sędzi Manowskiej doprowadziły do tego, że każdego dnia Polki i Polacy zapłacą 1 mln euro. To są pieniądze potrzebne nam wszystkim m.in. na służbę zdrowia, a taką karę poniesiemy z powodu zacietrzewienia władzy politycznej w ataku na praworządność. Decyzja TSUE pokazuje, że te udawane ruchy prezes Małgorzaty Manowskiej w żaden sposób nie wykonywały obowiązków nałożonych przez wcześniejsze orzeczenia TSUE, aby zatrzymać system represji wobec polskich sędziów.

To absolutna porażka prezes Manowskiej, która powinna podać się do dymisji. A potrzeba tak niewiele, aby uchwalić odpowiednie przepisy i podjąć decyzje zgodne z orzeczeniami TSUE – wstrzymując represje, a jednocześnie umożliwiając prowadzenie postępowań dyscyplinarnych zgodnie z duchem i literą polskiej konstytucji i prawa europejskiego.

"Iustitia" ma przygotowane takie projekty przepisów, zapraszamy rządzących, aby z nich skorzystali. Wcześniej oczekujemy przywrócenia do pracy sędziów Juszczyszyna i Tuleyi.

Marta Lempart, Ogólnopolski Strajk Kobiet,

- Zwracam uwagę na prawdziwe powody histerii polityków Zjednoczonej Prawicy z powodu tego zabezpieczenia. Nie chodzi im o finanse publiczne, ale bardziej o to, że będą za te sytuację odpowiadać z 231 KK (do trzech lat więzienia) za niedopełnienie obowiązków służbowych lub nadużycie uprawnień. To przestępstwo urzędnicze, poniosą odpowiedzialność karną i finansową. A zgodnie z art. 44 konstytucji przestępstwa popełnione przez funkcjonariuszy publicznych nie przedawniają się w normalnym trybie.

Prof. Anna Rakowska-Trela, konstytucjonalistka, Uniwersytet Łódzki

- Można się było tego spodziewać. Warunki, których Polska nie spełniła, są bardzo jasne. Stąd ta kara. Pokazuje fiasko strategii rządu próbującego sprawdzać, gdzie leżą granice cierpliwości instytucji unijnych. A te granice Polska wielokrotnie przekroczyła, nie widać też dobrej woli po stronie naszego rządu, aby dostosować się do orzeczeń TSUE.

Oświadczenie zarządu KOD

- Z satysfakcją przyjmujemy informację o decyzji TSUE nakłaniającej polski rząd do respektowania wymagań Komisji Europejskiej w sprawie zawieszenia przepisów, które umożliwiają Izbie Dyscyplinarnej orzekanie w sprawach sędziów, w tym odbieranie im immunitetów. Zdajemy sobie sprawę z dotkliwości nałożonych jednocześnie kar, jednak pełną odpowiedzialność za ich dotkliwość ponosi polski rząd, na czele z Mateuszem Morawieckim i koalicjantami.

Przeczytaj także:

"Rząd otwarcie działa na szkodę Polski". Politycy komentują decyzję TSUE

Prof. Wojciech Sadurski: Żarty się skończyły. Unia zaczęła Polsce wystawiać rachunki za politykę władz

PiS o kolejnych karach dla Polski: Jeszcze nie zapłaciliśmy żadnej. Nie panikujcie.
---
Piszcie: listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Czas by Polska przestala traktowac UE jako bankomat!
    @amaks
    Nadrukujo sobie! Prezesowi tak się spodobało pompowanie pożyczonych pieniędzy w socjal i gospodarkę, że nie zamierza przestać. Tym bardziej, że nie on to będzie spłacać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak znam finezję polskiego rządu, to nie będę odbierać listów poleconych.
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    Teraz PIS będzie wył że kradno nasze piniendze, nasz plan Marshalla co się nam należy. Złodziejska unia, niehonorowa, podstępna. A niedojodowani będą się oburzać i kręcić łbami.
    już oceniałe(a)ś
    22
    1
    No i co to da że to partyjne towarzystwo spędzi po 3 lata w więzieniach...kasa z przejęcia ich majątków, nawet tych przepisanych na zony i kochanki, nie pokryje poniesionych kosztów. Nawet jak trafią na kilka lat do robót publicznych, nie odpracuja tego...i tak każdy z nas za ich błędy zapłaci ze swoich zarobków...jakieś pomysły?
    @voytas
    sprzedać do chińskich klinik transplantacyjnych
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Żoliborski dziadyga wystawi nam duży rachunek za swoje rzady, umierające dzieci w polskich lasach, wybory kopertowe, kopalnia Turów, trybunał TSUE....
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Kaczysci tym się nie przejmują, że Polska będzie płacić 1 mil euro dziennie za nie likwidację Izby Dysvyplinarmej, plus pół miliona euro kary za Kopalnię w Turowie. Oni że swej kieszeni nie płacą, to się tym nie przejmują. Zapłaci za to ich elektorat jak równiez my ich przeciwnicy. Za to wszystko głowni winowajcy powinni odpowiadać więzieniem i majątkiem, żeby w przyszłości inni zdali sobie sprawę co za takie lekceważenie i butę grozi. Piotr Duda niczym nie ryzykuje i pokrzykiwał sobie w Luxrmburgu, że podpali Europę. To teraz mamy co chciał. UE zaczęła juz z takimi urwisami politycznymi toczyć twardą walkę. ***** ***!!!
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Piątek, 29.10.2021 to 4 rocznica śmierci Piotra Szczęsnego - ciagle mam nadzieję, że GW wreszczie o tym napisze, a tymczasem poszukajcie i posłuchajcie Requiem dla Piotra Szczesnego.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Nie. Komisja nie "będzie mogła potrącić" tych kary. Komisja je potrąci. To jest standardowa procedura - należności od dłużników potrąca się z naleznych im wypłat. Wszystkie pieniadze, które z UE trafiają do instytucji państwowych (samorządy i sektor niepubliczny nie wchodzą w ten zakres) są księgowane na koncie jednego kontrahenta, w tym przypadku Rzeczpospolita Polska (a przynajmniej powinny być, bo urzędnicy czasem popełniają błędy i tworzą oddzielne konta np. dla instytucji typu UOKiK, a DG BUDG nie zawsze to wychwytuje), na to samo konto są księgowane należności. Jeśli należność jest przeterminowana, a w systemie jest wypłata, to tę należność się potrąca.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0