W piątek 22 października minie rok od wydania przez upolityczniony Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej wyroku, według którego niezgodna z konstytucją jest aborcja z powodu choroby lub ciężkiej wady płodu. Tamta decyzja wyprowadziła na ulice setki tysięcy protestujących Polek, które manifestowały pod sztandarami Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
W całym kraju w piątek po południu (od godz. 16) rozpoczną się kolejne manifestacje w obronie praw kobiet. OSK organizuje protesty pod hasłem "Bronimy życia".
"Bronimy życia każdej osoby. Każdej, każdego z nas. To nasz wielki protest przeciw łamaniu praw człowieka, przeciw zamachowi na wolności obywatelskie, przeciw dyskryminacyjnej polityce rządu polskiego wobec osób LGBT+, przeciw łamaniu zasad praworządności. Protestujemy przeciw uwstecznianiu Polski, deptaniu wartości europejskich, wypychaniu nas z grona nowoczesnych, demokratycznych państw UE zjednoczonych ideą wolności i szacunku dla drugiego człowieka.
Nasz bunt trwa od wielu lat, ale dla wielu młodych aktywistek i aktywistów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet to protest, który trwa równo rok. STOP dyktaturze i fanatyzmowi religijnemu! STOP zaprzedawaniu praw człowieka Kościołowi Katolickiemu!" - piszą organizatorki na Facebooku, gdzie znajdują się szczegóły wydarzenia.
Marta Lempart mówiła niedawno w "Wyborczej": - Szykujcie się na rocznicową blokadę Warszawy 22 października. Pod flagą unijną, biało-czerwoną, tęczową i uchodźczą oraz oczywiście zieloną - symbolem legalnej aborcji.
W Warszawie w piątek od godz. 18 OSK będzie na rondzie Praw Kobiet [właściwie rondzie Dmowskiego] zbierał podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą liberalizującą przepisy aborcyjne "Legalna aborcja bez kompromisów".
Projekt, który przygotowały aktywistki, organizacje kobiece, polityczki Lewicy, zakłada prawo do darmowej aborcji do końca 12. tygodnia ciąży bez względu na powód, prawo do aborcji po 12. tygodniu ciąży w przypadku wad płodu i kiedy ciąża jest następstwem gwałtu. Postuluje również zniesienie klauzuli sumienia przez lekarzy oraz zniesienie karania lekarzy i osób pomagających w aborcji.
***
Również w piątek o godz. 12 przed siedzibą TK przy al. Szucha odbędzie się konferencja prasowa inaugurująca projekt "O tym się nie mówi".
"O tym się nie mówi" to oddolny, obywatelski projekt stworzenia filmu dokumentalnego na temat historii kobiet, które doświadczyły wad embriopatologicznych płodu. Wśród ambasadorów projektu są: Zuzanna Bernat, Beata Borucka Mądra Babcia, Joanna Brodzik, Beata Kawka, Katarzyna Kasia, Renata Kim, Marek Siudym, Dorota Stalińska, Kamila Ścibiorek, Mirosław Zbrojewicz.
Piszcie: listy@wyborcza.pl
Wszystkie komentarze
Dały nam przykład Argentynki, jak zwyciężać mamy.
Ale wiesz... Tusk powie że kiedyś i potem... a Skalski i Wielowieyska mu przyklasmą. Więc ten no... No wiesz...
I nie zapomnij co o tym sadzi Rzepliński i Zoll...
Jednym politykiem, który na demonstracji przeciw POLEXIT mówił o prawach kobiet w Europie był europoseł i współprzewodniczący Nowej Lewicy - Robert Biedroń - ?Musimy z tego miejsca obiecać, że UE której bronimy, to będzie UE, w której nasze siostry, matki, babki, przyjaciółki, będą czuły się bezpiecznie.
- I żaden drań nigdy więcej nie podniesie na nie ręki, nie będzie próbował ograniczyć waszych praw?.
Ja to wiem. Powiedz to tym co głosowali na Buzka Olbrychta czy Sikorskiego bo im wmowiono ze to "liberałowie". Nalezy to towarzycho czym predzej przy pomocy kartki wyborczej sczyścić z wszelkich organow decyzyjnych. To zdaje sie Tusk na wiceministra zaakceptował Królikowskiego ktory razem z Zollem chcieli tylnym wejsciem wprowadzic karalnosc kobiet.
Wyrok TK z 27. 05. 1997r wydany przez Zolla tez jest obarczony wada, gdyż uznanie za niezgodne z Konstytucja odnosi się do starej, która jeszcze obowiązywała. Opiera sie na arbitralnym zdefiniowaniu ogólnych pojęć, których definicji w aktualnej Konstytucji nie ma, bo taka była świadoma intencja jej twórców. To oznacza nieuprawnione wejście trybunału jako władzy sadowniczej w kompetencje władzy ustawodawczej.
Zoll w sposób skandaliczny nie tylko stwierdził niezgodność przepisów z obowiązującą konstytucją ale również z tą która jeszcze NIE OBOWIĄZYWAŁA.
Taki człowiek jest "autorytetem w sprawie praworządności".
Won trollu!. Najlepiej na Białoruś.
***** *** też wychodzę na protest.
aleś się opluł z wrażenia :)
literówek bez liku :D
Wszędzie swoje 3 grosze pisowską łajzo wciskasz. Jak widzicie tego trolla to go kasujecie!
Aktywistki Strajku Kobiet to lesbijki.
Coraz więcej znanych feministek ujawnia swoją homoseksualną orientację.
Czemu oszukują wszystkich - wchodząc w role reprezentantek interesów normalnych kobiet?
Jeżeli chodzi o kwestię aborcji - to przecież pary jednopłciowe nie mogą mieć dzieci.
Lesbijka nie przestaje być kobietą ani człowiekiem. Wszyscy mamy równe prawa tylko zafiksowanym panom wydaje się, że mogą decydować kto ma większe a jakby tego było mało to jeszcze chcą wybierać reprezentację kobiet.
Rozejrzyj się gdzie podziałeś rozum?
Bo lesbijki jako feministki dokonują oszustwa. Mają przecież zupełnie inną niż przeciętne kobiety sytuację rodzinną i w związku z tym inne życiowe priorytety.
Wykorzystują działalność feministyczną we własnym interesie. I ukrywają to jak długo się da.
ty nie musisz niczego ukrywać , rozumu po prostu nigdy nie miałeś
Normalna kobieta decyduje o sobie. Lesbijka czy hetero. Tobie, Janusz, nic do tego. Możesz się zająć jedynie swoim męstwem.
**Normalna kobieta decyduje o sobie**
Pytanie tylko - co w narracji ideologicznej quasi-intelektualnego nurtu "gender-LGBT" oznacza określenie "NORMALNA KOBIETA" ?( i "normalny mężczyzna"?
Więc co ono oznacza w Twoim rozumieniu - współczesna feministko?
Pseudonim sugeruje faceta i mam nadzieję, że tak jest. Tylko ktoś kto nie ma pojęcia o temacie, w którym się wypowiada może pisać takie k_retynizmy?
To jeśli masz "pojęcie o temacie" to łaskawie wyjaśnij.
Mnie zdecydowana nadreprezentacja lesbijek i biseksualnych kobiet w strukturach ruchu feministycznego nie wydaje się uczciwą grą,
Ale to wiele wyjaśnia - choć zrozumienie jest konkluzją na temat społecznej patologii. I o tyle nie napawa optymizmem.
Normalna kobieta to cytat z ciebie, więc spokojnie sobie sam odpowiedz na te nurtujące pytania.
Pewnie też krypto-homoseksualista. Wiesz na pewno, że kobiety, które się buntują przeciwko katolickie mu patriarchatowi, to lesbijki. A Ziemia jest płaska i PiS zawsze mówi prawdę.
Ale Ty użyłaś "cytatu ze mnie" w zupełnie innym znaczeniu. Nie jest ono jasne, ponieważ współczesna odsłona feminizmu postawiła sobie za cel totalną dekonstrukcję pojęciową dotyczącą tak ról jak i tożsamości płciowych. Reprezentantki LGBT mają w tym chorym zamierzeniu niebagatelny udział - niech więc nie udają feministek.
LGBT jest złe. Ich ideologia przynosi zdecydowanie więcej nieszczęść niż dobra. Dla dorastających ludzi, dla dzieci, jest podstawą do tworzenia nieprawidłowych (nieheteroseksualnych) form seksualności. Na współczesnym feminiźmie spoczywa odpowiedzialność za to.
"też" - jak Ty?
powtórzę
TYLKO KOALICJA! tych co są za demokracją!
Polska to nie jest kraj europejski - Polki maja piekło kobiet od 1993r, taka ?europejskość?. Wyrok kucharskiego trybunału już rok temu katapultował Polskę nie tylko z kręgu europejskości, ale jakiejkolwiek cywilizacji - aborcja ze wskazaniem embriopatologicznym jest legalna nawet w Iranie i Arabii Saudyjskiej.
Zakaz aborcji ze wskazaniem embriopatologicznym to współczesne tortury.
nic dodać nic ująć
To będzie wielkie święto i wielka fiesta na stypie po tych szkodnikach. Następnie trzeba zacząć wielkie rozliczanie wszelkiej maści sługusów. Nie ważne czy był to minister czy zwykły posterunkowy, który bezprawnie legitymował. Jeżeli tego nie zrobimy, to będzie to oznaczać przyzwolenie na nadużycia władzy.
Dokładnie ! Rozliczenie ale zgodnie z prawem
tak
Kaczyński z całkowitym zakazem aborcji kompletnie przeszarżował. Sprowokowal młodych, którzy nie bardzo interesowali się polityka. I ma trwałych przeciwników.