STANOWISKO RADY KONSULTACYJNEJ PRZY OGÓLNOPOLSKIM STRAJKU KOBIET DOTYCZĄCE PROJEKTU NOWELIZACJI USTAWY O KRAJOWEJ RADZIE RADIOFONII I TELEWIZJI ZWANEJ „LEX TVN"
Ostatnie wydarzenia w Sejmie, w dniu 11 sierpnia 2021, związane z projektem nowelizacji ustawy o KRRiT, zwanej „lex TVN", nie pozostawiają żadnych wątpliwości: podstawą działań obecnej władzy nie jest konstytucyjny porządek prawny, tylko konfabulacja służąca budowaniu autorytarnego państwa. Kolejne bezprawne unieważnienie głosowania przez marszałkinię Witek stało się symbolem hańby i upadku polskiego parlamentaryzmu.
Rządzący uzasadniają nowelizację tym, „lex TVN" rzekomo ma „chronić" Polskę przed przejęciem kontroli nad nadawcami przez podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Jest to oczywiste kłamstwo, gdyż na podstawie obecnych przepisów KRRiT może cofnąć koncesję każdemu podmiotowi, który rozpowszechnia programy stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, niezależnie od tego skąd ten podmiot pochodzi.
Rządzący okłamują opinię publiczną również w uzasadnieniu nowelizacji, twierdząc, że „nie spowoduje ona dodatkowych wydatków budżetowych". Jednocześnie wnioskodawcy nie dopełnili obowiązku przedstawienia skutków finansowych wykonania ustawy, czym naruszyli art. 118 ust. 3 Konstytucji RP. Tymczasem koncern Discovery, właściciel Grupy TVN, zapowiedział pozwanie Polski o wielomiliardowe odszkodowanie w związku z naruszeniem umowy o wzajemnej ochronie inwestycji, zawartej pomiędzy Polską i USA.
Nie jest też prawdą, że „lex TVN" nie narusza przepisów Unii Europejskiej. Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej gwarantuje swobodę przedsiębiorczości spółkom założonym zgodnie z ustawodawstwem jednego z państw członkowskich UE.
Ograniczenie swobody przedsiębiorczości wymierzone w polskiego nadawcę, którego właścicielem jest podmiot z siedzibą w UE, zależny od spółki mającej siedzibę w USA, nie znajduje słusznego uzasadnienia, stąd jest niezgodne z przepisami traktatowymi, co również naraża Polskę na kary.
Poza wyżej podniesionymi zarzutami nie ulega również wątpliwości, że sposób przegłosowania „lex TVN" oraz sama nowelizacja:
- a) łamią konstytucyjną zasadę zaufania obywateli do państwa i prawa,
- b) rażąco naruszają zasadę ochrony praw nabytych, co podważa wiarygodność Polski, jako stronę relacji z przedsiębiorcami, w szczególności z inwestorami zagranicznymi,
- c) rażąco naruszają konstytucyjne zasady wolności środków społecznego przekazu.
„Lex TVN" stwarza niebezpieczny precedens zmierzający do przejęcia pełnej kontroli nad kolejnymi niezależnymi nadawcami i mediami. Możemy sobie wyobrazić wiele kryteriów, według których rządzący zechcą wprowadzić ograniczenia sektorowe, tłumacząc to troską o „interes państwowy".
W niebezpieczeństwie mogą znaleźć się wszelkie media w niemal każdej formie, w tym media internetowe, a tym samym wolność słowa zagwarantowana w art. 54 Konstytucji RP, co umożliwi powrót do propagandy „totalnej" znanej sprzed ‘89 roku.
Od ponad sześciu lat PiS ze swoimi akolitami bezpardonowo niszczą w Polsce praworządność – Trybunał Konstytucyjny i niezależne sądy, prawa człowieka – wolność wyboru i godność osób nieheteronormatywnych, naukę i edukację. Zamach na wolne media to kolejny etap w procesie zmierzającym do opuszczenia przez Polskę struktur unijnych i transatlantyckich, czego rządzący nie kryją.
Stanowczo należy podkreślić, że wygrane wybory nie dają legitymacji do niszczenia najważniejszych sojuszy gwarantujących bezpieczeństwo naszego kraju, kwestionowania praw kobiet, wolności słowa, nielegalnego wprowadzania zmian ustrojowych i łamania Konstytucji RP. Nie jest też wolą społeczeństwa wplątywanie Polski w alianse z partiami nacjonalistów, wspierających rozpad Unii Europejskiej, czy wpisywanie Polski w prokremlowskie układy.
Powyższe fakty dowodzą złamania przez obecną władzę umowy społecznej, określonej zasadami ustrojowymi i przepisami Konstytucji RP. Wynikające z tego konsekwencje dla praw i wolności nas wszystkich, bezpieczeństwa finansowego, gospodarczego i strategicznego Polski prowadzą do jedynego możliwego logicznie wniosku: RZĄDZĄCY UTRACILI DEMOKRATYCZNY, SPOŁECZNY i MORALNY MANDAT DO DALSZEGO SPRAWOWANIA WŁADZY.
Sama dyskusja o rządach PiS nie powstrzyma bezprawia PiS. Potrzeba realnych, zdecydowanych działań, dlatego:
- Wzywamy prodemokratyczne środowiska polityczne, organizacje społeczne do wspólnych działań aktywistycznych i aktywizujących całe społeczeństwo w celu stawienia oporu i wyrażenia sprzeciwu wobec postępującej patologii państwa PiS.
- Wzywamy wszystkie wolne, niezależne media i dziennikarzy do stworzenia wspólnego, solidarnego frontu informacyjnego, którego celem będzie wspieranie działań aktywizujących społeczeństwo w odsunięciu PiS i ich koalicjantów od władzy.
- Wzywamy do ogólnopolskiej akcji referendalnej, której celem będzie zebranie podpisów pod wnioskiem o zwołanie referendum w sprawie natychmiastowego rozwiązania parlamentu i wdrożenia ustawy „lex PiS" rozliczającej wszystkie nieprawidłowości i nadużycia władzy PiS i za rządów PiS.
- Wzywamy parlamentarzystów i parlamentarzystki z opozycyjnych partii do zdecydowanych działań niedopuszczających do kolejnych bezprawnych głosowań w Sejmie nad „lex TVN".
Tym samym, wzywamy wszystkie osoby, którym leżą na sercu ich prawa i wolności zagwarantowane w przepisach Konstytucji RP, do aktywnego oporu i uczestnictwa w pokojowych protestach w celu powstrzymania postępującego procesu dewastacji państwa przez bezprawne, niekonstytucyjne i antydemokratyczne działania PiS i ich koalicjantów.
Czas na refleksję minął. Nadszedł czas na wspólnotę i aktywizm społeczny, ponad podziałami, w obronie praw i wolności nas wszystkich.
Rada Konsultacyjna przy Ogólnopolskim Strajku Kobiet
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
Rozumiem, że jesteś w trakcie przygotowań do pogrzebu i Norymbergi.
A może czekasz, że to zorganizuje ktoś inny?
Pieprzysz , małą?
wymieniona przez ciebie organizacja nie tylko w Polsce miała podobne zasługi. W dniu dzisiejszym jest bardzo zmarginalizowana. Sadze, ze *** podtrzymuje KK, a KK podtrzymuje ***, obie te organizacje są podtrzymane poparciem około 30-40% społeczeństwa, pozostałe 70-60% jest tylko źle zorganizowane i chyba mało zdeterminowane, aby odsunąć nieco na bok te 30-40%. Odsuniecie na bok tej grupy spowoduje utratę władzy przez ***, KK runie, przy czym jego upadek nie rozłoży się na dekady jak to miało miejsce w Quebecu, Hiszpanii, Irlandii, odbędzie się to szybko 5-10 lat.
Miejmy nadzieję.
co może z normalnym i pięknym krajem zrobić ktoś o obłąkanych, dyktatorskich
i szaleńczych zapędach. Może było nie zawsze dobrze ale miało być zdecydowanie lepiej.
A teraz ,żeby z tego bagna wyjść, to trzeba będzie przynajmniej dwóch pokoleń, żeby już
nigdy do czegoś takiego nie doszło.
A po co?
"Radykalnym feminizmem"? Rada Konsultacyjna OSK reprezentuje "radykalny feminizm"? To kto w Polsce reprezentuje nieradykalny feminizm?
Czy może "radykalny feminizm" to taka sama bezmyślna zbitka propagandowa, jak "totalna opozycja"?
To Wasze ostatnie dni testosterony głupawsze. Nic nie pomoże plucie jadem. Macie coraz mniej plemników i pójdziecie na śmietnisko.